W sobotnie popołudnie, kiedy wszyscy spodziewali się tradycyjnego ustawienia Tottenhamu, Ange Postecoglou postanowił zaskoczyć i rzucić na głęboką wodę młodego Wilsona Odoberta. Decyzja o przesunięciu Heung-min Sona na środek i daniu szansy 19-letniemu skrzydłowemu na lewym skrzydle była sporym zaskoczeniem dla wielu fanów. Jednak ten ruch opłacił się bardziej, niż ktokolwiek mógł przypuszczać.

Odobert od pierwszych minut spotkania z Evertonem prezentował się zaskakująco pewnie. Jego dynamiczne rajdy po skrzydle oraz odważne dryblingi szybko zwróciły uwagę kibiców. Młody Francuz z łatwością mijał defensorów rywali, a jego współpraca z Destinem Udogie oraz Jamesem Maddisonem na lewej flance wyglądała jakby grali razem od lat. Było to szczególnie imponujące, biorąc pod uwagę, że był to jego debiut w pierwszej drużynie Tottenhamu.

Postecoglou po meczu nie szczędził pochwał dla swojego młodego zawodnika, podkreślając, że Odobert wnosi do zespołu unikalną umiejętność gry jeden na jednego, której brakuje innym skrzydłowym w jego drużynie. Nie chodziło jednak tylko o ofensywne atuty – Maddison szybko zauważył i pochwalił, że młody skrzydłowy nie unikał defensywnych obowiązków. "Wilson był prawdziwym zagrożeniem w pierwszej połowie, miał coś do udowodnienia kibicom Tottenhamu. Ale co ważniejsze, robił też brudną robotę, a to jest coś, czego wymaga od nas trener Postecoglou" – powiedział Maddison.

Odobert nie tylko pokazał, że potrafi być ofensywnym zagrożeniem, ale także, że jest gotów pracować dla drużyny, wracając, by pomagać w obronie i wykonując kilka kluczowych przechwytów. To właśnie takie zaangażowanie i wszechstronność mogą sprawić, że młody Francuz stanie się cennym elementem układanki Postecoglou.

Jak wskazuje analiza, interesującym będzie zobaczyć, jaką rolę Odobert odegra w dalszej części sezonu, zwłaszcza gdy do gry wróci Brennan Johnson. Czy Francuz wywalczy sobie miejsce w wyjściowej jedenastce na stałe, czy może będzie musiał ustąpić pola bardziej doświadczonemu koledze? Jedno jest pewne – Tottenham może być spokojny o swoją przyszłość, mając tak obiecujący talent w swoich szeregach.