Znany dziennikarz i prezenter telewizyjny Piers Morgan nie ma wątpliwości przed zbliżającym się starciem Tottenhamu z Arsenalem. W rozmowie z talkSPORT, Morgan stwierdził, że „Kanonierzy” mają obecnie najlepszą defensywę i bramkarza na świecie, co jego zdaniem, ma uczynić Spurs bezbramkowymi w nadchodzącym meczu.
Arsenal, który przed sezonem uchodził za faworyta w starciu z Tottenhamem, może mieć jednak trudne zadanie. Jak donosi Football.London, Mikel Arteta może stracić aż siedmiu kluczowych zawodników przed wyjazdem na Tottenham Hotspur Stadium, w tym Declana Rice’a oraz potencjalnie Martina Odegaarda. Oznacza to, że Arteta może być zmuszony do poważnych zmian w składzie, co zdecydowanie osłabi siłę rażenia drużyny z północnego Londynu.
Mimo to, optymizm w obozie Arsenalu jest wciąż wysoki. Martin Keown w rozmowie z talkSPORT stwierdził, że kontuzje mogą dodatkowo zmotywować zawodników, by wrócić z N17 z kompletem punktów. Były obrońca podkreślał, że defensywa „Kanonierów” ma wystarczającą jakość, by odeprzeć ataki Tottenhamu, nawet bez kilku kluczowych zawodników.
Morgan, jak zwykle, poszedł o krok dalej. „Myślę, że mamy najlepszą obronę i bramkarza w światowym futbolu. Mamy zawodników na każdą pozycję, a nasza defensywa jest absolutnie nie do przejścia” – powiedział w rozmowie z talkSPORT.
Spurs Web słusznie jednak zwraca uwagę, że sukces Arsenalu w defensywie w dużej mierze zależał od obecności takich graczy jak Rice, który kontrolował środek pola, oraz Odegaard, który zapewniał stabilność w posiadaniu piłki. Bez tych zawodników linia obrony „Kanonierów” może być znacznie bardziej podatna na ataki. W związku z tym Tottenham może szukać swojej szansy na przełamanie tej „niezniszczalnej” defensywy i pokusić się o zdobycie bramek w niedzielnym starciu.
Przed nami emocjonujące derby, w których, mimo licznych problemów kadrowych obu zespołów, każdy punkt będzie na wagę złota.
0 komentarzy ODŚWIEŻ