Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Solanke trafia z jedenastu metrów, Tottenham w półfinale Ligi Europy

18 kwietnia 2025, 13:08, Spursmania
Solanke trafia z jedenastu metrów, Tottenham w półfinale Ligi Europy

Tottenham Hotspur nie powiedział jeszcze ostatniego słowa w tym sezonie. Dzięki trafieniu Dominica Solanke z rzutu karnego, "Koguty" pokonały na wyjeździe Eintracht Frankfurt 1:0 i awansowały do półfinału Ligi Europy. Choć przez długie fragmenty spotkania byli zmuszeni grać pod presją gospodarzy, drużyna Ange'a Postecoglou pokazała charakter i dojrzałość, których w tym sezonie często im brakowało.

VAR na wagę półfinału

Pierwsze spotkanie zakończyło się remisem 1:1 i to Niemcy uchodzili za lekkiego faworyta rewanżu. Jednak kluczowy moment nadszedł tuż przed przerwą. Bramkarz Eintrachtu, Kaua Santos, źle obliczył lot piłki i z impetem wpadł w Jamesa Maddisona. Sędzia Davide Massa początkowo nie zareagował, lecz po analizie VAR zmienił decyzję, wskazał na jedenasty metr i ukarał golkipera żółtą kartką.

Do piłki podszedł Solanke i z zimną krwią uderzył w środek bramki, myląc Santosa. Postecoglou, jak się wydaje, sam wskazał napastnika do wykonania "jedenastki" – i ten nie zawiódł.

Maddison schodzi, Tottenham pod presją

Jeszcze przed przerwą uraz zmusił Maddisona do opuszczenia boiska, a w jego miejsce wszedł Dejan Kulusevski. Po zmianie stron Tottenham miał problemy z utrzymaniem się przy piłce w środkowej strefie boiska, a Eintracht ruszył do ofensywy. Gospodarze dominowali w posiadaniu, ale nie potrafili sforsować szczelnej defensywy rywali.

Spurs odgryzali się kontrami i stałymi fragmentami gry – Cristian Romero i Rodrigo Bentancur byli blisko podwyższenia prowadzenia po rzutach rożnych. Najbliżej wyrównania był Fares Chaibi, ale kapitalnie nogami interweniował Guglielmo Vicario. Z kolei Rasmus Kristensen, wypożyczony z Leeds, fatalnie przestrzelił w dogodnej sytuacji po podaniu wzdłuż pola bramkowego.

Walka, której Tottenham potrzebował

Na deszczowym stadionie we Frankfurcie Tottenham udowodnił, że potrafi cierpieć i walczyć. Choć sezon Premier League trudno zaliczyć do udanych, to w Europie drużyna Postecoglou potrafiła się zmobilizować.

Obrona, której wielokrotnie brakowało koncentracji w lidze, tym razem zachowała zimną krew. Micky van de Ven w pierwszej połowie ratował zespół efektownym wślizgiem, zatrzymując Hugo Ekitike w sytuacji sam na sam.

Zwycięstwo nie tylko dało awans, ale też tchnęło nadzieję w zespół i kibiców. Dla Tottenhamu to dopiero trzeci półfinał europejskich rozgrywek w ciągu ostatnich 44 lat. Teraz "Koguty" zmierzą się z Lazio. Do upragnionego trofeum zostały tylko trzy mecze.

Po tylu rozczarowaniach i nerwowych tygodniach, Tottenham pokazał, że wciąż potrafi się podnieść. Choćby na moment, przywrócić wiarę w lepsze jutro w północnym Londynie.

Źródło: bbc

0 komentarzy ODŚWIEŻ

ankieta

Na którym miejscu w tabeli Tottenham zakończy sezon Premier League 2024/2025?
1 50%
2-3 0%
4-6 0%
7-10 0%
11-20 50%
2 oddane głosy
archiwum ankiet

kontuzje

Użytkownicy online: Gości online: 28 Zarejestrowanych użytkowników: 5254 Ostatnio zarejestrowany: trafostacja

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się