Jamie Redknapp nie ma wątpliwości – mimo fatalnej postawy w Premier League, Ange Postecoglou powinien dostać szansę na kontynuowanie pracy w Tottenhamie. Ekspert Sky Sports jasno wyraził swoje stanowisko po triumfie Kogutów w Lidze Europy.
– Mówiłem to już wcześniej – jeśli wygra Ligę Europy, powinien zachować posadę – stwierdził Redknapp w studiu Sky Sports. – Trzeba zapomnieć o tym, co działo się w lidze. Wiadomo, że to był rozczarowujący sezon, ale jednocześnie bardzo dziwny. Jak to możliwe, że kończysz ligę tak nisko, a jednocześnie zdobywasz europejskie trofeum? No cóż, jednak się da – dodał.
Były reprezentant Anglii nie ma złudzeń – cel został osiągnięty, a to powinno wystarczyć:
– Trzeba mu oddać, że zrobił to, co miał zrobić. Wygrał trofeum, a to była jego misja.
Redknapp przypomniał też słowa Postecoglou z połowy sezonu, które dziś brzmią niemal proroczo:
– To jedno z najlepszych zdań, jakie słyszałem od menedżera. „Zawsze coś wygrywam w swoim drugim sezonie” – to zdanie prawie dorównuje klasykom jak „chciałbym, żebyśmy ich pokonali” Kevina Keegana czy „jestem wyjątkowy” Mourinho. Ale co ważniejsze – on nie tylko to powiedział, ale też to zrobił. To mnie rozwaliło – zaznaczył Redknapp.
Były pomocnik Liverpoolu i Tottenhamu jednak nie ukrywa, że wokół Australijczyka zaczynają pojawiać się niepokojące sygnały:
– Słucham tego, co mówi Ange, słyszę różne rzeczy zza kulis i odnoszę wrażenie, że nie wszystko idzie po jego myśli. Oczywiście, mieli problemy kadrowe, kontuzje, ale to nie tłumaczy aż tak słabej postawy w lidze.
Mimo wszystko Redknapp nie zmienia zdania:
– Uważam, że zasłużył na kolejny sezon. Trzeba dać mu szansę zbudować coś trwałego.
0 komentarzy ODŚWIEŻ