Choć Tottenham wciąż nie ogłosił nowego szkoleniowca po zwolnieniu Ange Postecoglou, to w klubie nie brakuje decyzji kadrowych. Najnowsza z nich dotyczy jednego z najbardziej doświadczonych zawodników drużyny – Ben Davies przedłużył kontrakt do 2026 roku. Ale mimo to... na stole pojawiła się oferta z Wrexham, które nie zamierza rezygnować z walki o reprezentanta Walii.
Tottenham aktywował klauzulę – Davies zostaje, ale nie na siłę?
32-letni defensor, który na Tottenham Hotspur Stadium występuje już od ponad dekady, miał opuścić klub po wygaśnięciu umowy z końcem czerwca. Spurs zdecydowali się jednak aktywować opcję przedłużenia kontraktu o kolejny rok, zatrzymując Walijczyka przynajmniej do lata 2026. To może oznaczać chęć zachowania doświadczonego głosu w szatni, ale również zabezpieczenie interesów finansowych klubu.
Davies nie odejdzie już za darmo – każdy potencjalny klub musi liczyć się z koniecznością zapłaty, nawet jeśli cena nie będzie wygórowana.
Wrexham celuje wysoko – Ben Davies na liście życzeń
Jak donosi The Daily Mail, beniaminek Championship nie zamierza odpuszczać i mimo nowego kontraktu Tottenhamu, Wrexham nadal zabiega o podpis Bena Daviesa. Klub, którego właścicielami są Ryan Reynolds i Rob McElhenney, buduje skład gotowy do walki o awans do Premier League – i doświadczenie 82-krotnego reprezentanta Walii byłoby ogromnym wzmocnieniem.
Transfer zależny od Branthwaite’a?
Tottenham nie zamknął jednak drzwi przed potencjalnym odejściem Daviesa. Według angielskich mediów, Spurs mogą zgodzić się na transfer Walijczyka, ale pod jednym warunkiem – uda się sfinalizować sprowadzenie Jarrada Branthwaite’a z Evertonu. 22-letni środkowy obrońca znajduje się na szczycie listy życzeń władz z północnego Londynu i klub ma formalnie wyrazić zainteresowanie w najbliższych dniach.
Kto zostanie na tyłach Tottenhamu?
Zagadka przyszłości Bena Daviesa to tylko część większej układanki. Obrona Spurs wymaga gruntownej przebudowy – w ubiegłym sezonie zespół stracił aż 65 bramek w 38 meczach, kończąc sezon z ujemnym bilansem goli. Niepewna jest też sytuacja Cristiana Romero, który znalazł się na celowniku Atlético Madryt. Jeśli Argentyńczyk odejdzie, Tottenham będzie zmuszony do intensywnych działań na rynku transferowym.
Ben Davies zostaje w Tottenhamie – przynajmniej na papierze. Ale czy nowy menedżer postawi na niego w długofalowym planie? A może doświadczony Walijczyk wróci do ojczyzny i stanie się twarzą projektu Wrexham, który nie zamierza się zatrzymać na Championship? Letnie okienko może przynieść zaskakujące odpowiedzi.
0 komentarzy ODŚWIEŻ