Ruszyła pierwsza ankieta na naszej stronie - i chyba najbardziej prestiżowa. Otóż my spursmaniacy będziemy wybierać najlepszego Koguta w tym sezonie. Oto kandydaci:
1)Heurelho Gomes - nie był on faworytem w naszym redakcyjnym gronie, jednak po fenomenalnej końcówce sezonu trudno było go pominąć. Nowy rekord Premier League, powrót do wielkiej formy, pochwały Redknappa. Heurelho tak trzymaj!
2) Vedran Corluka - solidny prawy obrońca pozwolił w tym sezonie poszaleć Lennonowi z przodu. Zdarzały mu się klopsy, jednak jak na pierwszy sezon w barwach Spurs bardzo przyzwoicie.
3)Jonathan Woodgate - twardy jak skała obrońca, który jednak również czasem miewał słabsze momenty. Mimo wszystko pod koniec sezonu grał na najwyższych obrotach. Jako jedyny w prasie otwarcie mówił, że Tottenham nie jest za dobry, żeby spaść. Na szczęście nie miał racji i rządził obroną na tyle dobrze, że wywalczyliśmy nie tylko utrzymanie, ale nawet otarliśmy się o puchary.
4)Ledley King - można powiedzieć że najbardziej kontrowersyjna postać w naszej ankiecie. Z jednej strony twardy silny i szybki obrońca, jeden z najczyściej grających defensorów na świecie, z drugiej strony w prasie częściej niż o jego dobrych spotkaniach, mówiono o problemach alkoholowych i aresztowaniach. Mimo wszystko na boisku nie zawodził aż tak, a biorąc pod uwagę, że nie jest zdolny do trenowania, to chwała mu za to, że w meczach i tak daje z siebie 100%.
5)Aaron Lennon - powrót wielkiego Lennona z jego debiutanckiego sezonu. Grał dużo bardziej dojrzale, walczył w defensywie, za linię autową nie wyjeżdża już 5 razy w meczu, tylko 2 razy. Został nawet wybrany piłkarzem miesiąca w Premier League.
6)Luka Modrić - debiutancki sezon na Wyspach zaczął się dla Chorwata niezbyt ciekawie, jednak po kilkunastu spotkaniach poczuł już jak smakuje brytyjski chleb i zaczął grać prawie na miarę swoich wielkich możliwości. W końcówce sezonu już wszyscy zachwycaliśmy się błyskotliwym Modriciem i módlmy się, żeby za szybko od nas nie uciekł.
7)Benoit Assou-Ekotto - wielu już go skreślało, on jednak wygryzł ze składu Bale'a i powrócił po kontuzji w wielkim stylu. Mimo że również błędów nie unikał, to rozegrał solidny sezon i uczynił wielki postęp.
8) Nikt nie zasłużył - myślę, że nie trzeba komentować. Dla tych, którzy oczekiwali Top 4 i nie przyjmują do wiadomości, że jakiś piłkarz w tym sezonie zagrał chociażby na 60% swoich możliwości
28 komentarzy ODŚWIEŻ