Na główną sagę transferową tego lata, oczywiście z perspektywy kibiców Spurs, wyrasta kwestia odejścia z Realu Madryt holenderskiego napastnika, Klaasa Jana Huntelaara.
Gdy ofertę kupna Holendra złożyło niemieckie VfB Stuttgart wydawało się, że wszystko jest już "pozamiatane". Sprawa nabrała jednak nieoczekiwanego zwrotu w dniu dzisiejszym. Otóż Huntelaar do poniedziałku miał dac odpowiedź włodarzom Stuttgartu, czy jest zainteresowany przejściem do klubu z Bundesligi. Jak poinformował lokalne media generalny manager VfB, Horst Heldt - Holender nie udzielił żadnej odpowiedzi. Fakt ten wzbudził niemałą irytację działaczy klubu ze Szwabii i najprawdopodobniej przerzucą oni swoje zainteresowanie na snajpera CSKA Moskwa, Vagnera Love. Czy oznacza to, że Huntelaar negocjuje z Tottenhamem?
Innym rozchwytywanym piłkarzem jest Marouane Chamakh. Marokańczyk udzielił dziś wywiadu francuskiemu dziennikowi L'Equipe, w którym potwierdził chęc odejścia z Ligue 1, poinformował, że ofertę złożyły mu cztery kluby angielskie - Blackburn, Sunderland, Fulham i Tottenham i stwierdził, że stracił wiarę w możliwośc transferu do Arsenalu.
Wywołany do tablicy manager Kanonierów, Arsene Wenger skomentował na oficjalnej stronie klubu: - Chamakh jest jednym z piłkarzy, których obserwujemy i jeśli zdecydujemy się zaangażowac dodatkowego napastnika, na pewno będziemy rozpatrywac jego kandydaturę.
24 komentarzy ODŚWIEŻ