Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

10 najbardziej niedocenionych piłkarzy na White Hart Lane w XXI wieku

7 sierpnia 2009, 01:46, Marcin Bartkiewicz
Znowu zawiało nudą, dlatego umieszczam swój kolejny subiektywny ranking. Tym razem zmierzę się z piłkarzami, którzy z różnych powodów nie zrobili kariery w Tottenhamie, którzy nie podbili serc kibiców, lub trenerów, mimo że talentu i umiejętności im nie brakowało.

10.Reto Ziegler - młody skrzydłowy rodem ze Szwajcarii rozegrał dla nas 22 spotkania. Mało kiedy zawodził, zdążył nawet strzelić bramkę przeciwko Evertonowi. Jego głównymi cechami była waleczność, pracowitość i nienaganna fryzura. Początkowo dostawał szansę od Martina Jola, później zaczęły się wypożyczenia - to do HSV, to do Wigan, w końcu do Sampdorii, gdzie gra do dziś. Dręczą go kontuzje, jednak gry gra jest jedną z jaśniejszych postaci drużyny z Genui.

9.Paul Stalteri - nikt nie mówi, że był to piłkarski geniusz. Jednak gry grał zostawiał na boisku bardzo wiele zdrowia. Do bólu przeciętny, jednak gry popatrzy się na obecną grę naszych niektórych defensorów, bez wahania można stwierdzić, że błędy jakie popełniał Stalteri to był pikuś. Strzelił jedną z najbardziej pamiętnych bramek dla Spurs - w 95 minucie przeciwko West Hamowi. Jest kapitanem reprezentacji Kanady.

8.Serhiy Rebrov - trudno znaleźć przyczyny jego fatalnej gry na boiskach Premier League. Talentem przecież nie ustępował Shevchence, a mimo to jego partner z Dinama zrobił większą karierę. Może gdyby podobnie jak Andriy wybrał kierunek włoski, a nie angielski, dziś miałby lepsze wspomnienia. Widocznie liga angielska nie jest odpowiednim miejscem dla napastników rodem z Ukrainy.

7.Danny Murphy - był liderem pomocy Liverpoolu, Charltonu, a obecnie kapitanem Fulham. Jedynie w Tottenhamie mu się nie powiodło. Dlaczego? Czy dlatego że został sprowadzony przez Martina Jola jako zapchajdziura na lewą pomoc, gdy Danny jest stworzony do gry na środku boiska? Jermaine'a Jenasa nie udało mu się wygryźć ze składu i odszedł do Fulham. Za pewne nie żałuje, bo w przyszłym sezonie czeka go gra w europejskich pucharach. Koguty nie.

6.Andy Reid - irlandzki grubasek, jednak z niezłymi umiejętnościami. Technika, przegląd pola, podanie, strzał z dystansu - to wszystko było u tego skrzydłowego bez zarzutu. Jedynym jego problemem było to ... że był skrzydłowym. Jego postura odstraszała Martina Jola od wystawiania go na tej pozycji, dlatego po pewnym czasie został sprzedany do Sunderlandu. Tam rządzi w środku pola i mimo podśmiewania się z niego przez polskich komentatorów trzeba przyznać, że robi to całkiem nieźle.

5.Pedro Mendes - zmiennik Deco w Porto również nie zrobił kariery na White Hart Lane. A wszystko przez Michaela Carricka. Mendes nie odstawał za bardzo umiejętnościami od Anglika, jednak nigdy nie umiał ustabilizować swojej formy i niezłe mecze przeplatał mizernymi. Jednak jego podania na 50 metrów były lepsze nawet od tych Huddlestonowych. A nieuznaną bramkę na Old Trafford w 89 minucie wszyscy pamiętać będziemy jeszcze długo.

4.Simon Davies - miał być nowym Giggsem. Nie wyszło. Martin Jol uznał, że woli na prawej pomocy Wayne'a Routledge'a. Eksperyment z Routledgem nie wyszedł ( na szczęście w obwodzie był niejaki Aaron Lennon ), a Simon całkiem nieźle radził sobie w Evertonie. Później nabawił się kontuzji i odszedł do Fulham, które staje się obok Sunderlandu największym skupowiskiem niechcianych Kogutów. Fulham na razie na tym nieźle wychodzi.

3.Steed Malbranque - no tu akurat transfer w odwrotną stronę - z Fulham do Spurs. Trudno tutaj mówić o niedocenieniu piłkarza przez kibiców, ponieważ na każdym spotkaniu towarzyszyło mu donośne "Steeeed". Niedocenił go Juande Ramos. Sprzedał go, a w zamian zafundował nam Davida Bentleya. Nie trzeba nawet sondy robić kogo by kibice woleli oglądać w barwach Spurs - Bentley'a, czy spowrotem Malbranque'a. Nawet tak nielubiane przeze mnie liczby przemawiają za Steedem: 82 występy - 12 bramek. Nieźle jak na zwykłą zapchajdziurę.

2.Freddie Kanoute - piękne bramki, piękne asysty. Martin Jol wolał jednak w swoich szeregach Hossama Mido. Czy był to dobry wybór ... wystarczy spojrzeć obecnie gdzie są obaj piłkarze. Mido na wypożyczeniu w egipskim Zamalek, Kanoute w Sevilli. Dla hiszpańskiej ekipy zdążył już strzelić 92 bramki. A gra tam tylko 4 lata.

1.Mounir El-Hamdaoui - SBV Excelsior : 74 występy - 32 bramki. Derby County: 9 występów - 3 bramki. Willem II : 7 występów : 3 bramki. AZ : 60 występów - 31 bramek, do tego korona króla strzelców i mistrzostwo Holandii. Tottenham: 0 występów - 0 bramek. Teraz pytanie: jak to się mogło stać?
Źródło: własne

26 komentarzy ODŚWIEŻ

Barometr
8 sierpnia 2009, 13:16
Liczba komentarzy: 5046
Po części przyznaję rację z Karimem pawle, ale mi się też wydaje, że w zeszłym roku Benzemie się o po prostu przestało chcieć. On już siebie w Madrycie widział i tak bez przekonania grał. Tyle się mówiło o tym jaką jest gwiazdą, jak szybko przejdzie do wielkiego klubu (swoją drogą Lyon słabiakiem też nie jest - nie rozumiem dlaczego oni nie doszli jeszcze do jakiegoś ćwierćfinału LM), że gościu spoczął trochę na laurach i czekał na ten transfer
0
Boyd
7 sierpnia 2009, 13:09
Liczba komentarzy: 536
gdzie miejsce dla Diarry ... to wtedy pogadamy gdzie bedzie miejsce Realu ;) bo takim składem to można strzelać 5 bramek w meczu i tracić 8. co zresztą już pokazywali w przeszłości. Jak dla mnie Benzema jest strasznie przewidywalny i to właśnie dlatego moim zdaniem w tym sezonie mu nie szło - obroncy wiedzą już jaka jest jego najmocniejsza broń i taki Benzema stał się łatwym napastnikiem do przypilnowania. Może w Hiszpanii przez jeden sezon porządzi bo tam go jeszcze tak dobrze nie znają, ale ja oglądając kilkadziesiąt spotkan Lyonu z Benzemą w składzie absolutnie zaobserwowałem że jego geniusz objawiał się najlepiej wtedy, gdy go w tej lidzie jeszcze dobrze obroncy nie poznali. Wiadomo w Realu będzie mu łatwiej bo Kaka, Ronaldo, Robben ... ale jeśli jestes mocno emocjonalnie związany z Realem tzn ze trochę tych meczów się naoglądasz to sądzę że z czasem przyznasz mi rację. Być może ja przyznam ci rację z Huntelaarem ( nawiasem wszyscy kibice realu na ich stronie piszą że to słabiak, ciekawe ). Generalnie uważam że jest wielu lepszych napastników dostępnych za taką cenę tylko trzeba mieć łeb do tego a nie kupować wszystko co się wybiło w jednym sezonie i ludzie to pokochali
0
Barometr
7 sierpnia 2009, 02:41
Liczba komentarzy: 5046
Pisaliśmy już o tym Wujo poniżej
0
Wujo
7 sierpnia 2009, 00:53
Liczba komentarzy: 513
Wybaczcie,ale poza 2-3 nazwiskami ten ranking jest z kosmosu. Jeśli ktoś nie poradził sobie w Spurs to nie znaczy,że nie był doceniany. Na tej zasadzie w zestawieniu powinien być Crouch(przecież to nasz wychowanek) albo swego czasu Luke Young na boku obrony.
0
Barometr
6 sierpnia 2009, 19:07
Liczba komentarzy: 5046
No, ale to przepraszam, jak będą grać 4-4-2 i zakładamy, że na skrzydłach Krystyna i Robben, a Kaka za napastnikami, to gdzie miejsce dla Diarry? Ni ma. W napadzie musi grać Benzema (zresztą wydaje mi się Pawle, że przesadzasz - gościu ma niesamowitą technikę strzału i do tego spryt w polu karnym, niezłą kiwkę, jak dla mnie jest lepszy od tych co wymieniłeś, może poza genialnym w zeszłym sezonie Gignaciem, ale oczywiście nie jakoś strasznie lepszy i zwróć jeszcze uwagę, że zeszły sezon był jego najsłabszym odkąd się wybił) - nie po to go sprowadzali, żeby grzał ławę, a najlepszym zawodnikiem Realu w zeszłym sezonie był oczywiście Higuain, więc raczej dwójką w ataku. To by się zresztą zgadzało z polityką Pereza - galaktyczny futbol do przodu bez specjalnej asekuracji. No, ale jak się ma z tyłu Ramosa, Pepe, Albiola i Casillasa to spokojnie z przodu można hulać.
0
Barometr
6 sierpnia 2009, 18:56
Liczba komentarzy: 5046
a ja nie wiem czym się tak ludzie zachwycają przy tym Benzemie. Ma świetny strzał to prawda, ale głównie bazuje on na dużej sile niż na jakiejś bajecznej technice. Oczywiście jest lepszy niż Huntelaar, ale moim zdaniem nie jest warty takich pieniędzy i nigdy już nie będzie. Jako że ligę francuską oglądam regularnie to bardziej niż Benzema podobali mi się zawsze Chamakh, Cavenaghi, Niang, Gignac, czy nawet Loic Remy. Już nie mówiąc o kilku młodziutkich francuzach, belgach czy afrykanach którzy też w poprzednim sezonie wyskoczyli. No ale wiadomo Benzema ma już wielkie nazwisko. Za to Xabi Alonso to moim zdaniem jeden z najlepszych środkowych pomocników na świecie... Tylko Diarra ma byc jego zmiennikiem? To jakiś żart ... Xabi jest dobry ale to nie jest Makelele, a przy Kace i Cristiano to taki gosc jak Diarra jest moim zdaniem niezbędny
0
Barometr
6 sierpnia 2009, 18:45
Liczba komentarzy: 5046
Oj tuczi nie wiem - jak patrzę na te transfery to mi się łezka w oku ze szczęścia kręci, mimo iż Krystyny nie cierpię. Jako fan Realu (bo Athletic transferów spektakularnych dokonywać nie może, ale też mam do nich ogromny sentyment i cieszę się niezmiernie, że zagrają wreszcie w pucharach) jestem oczywiście nieobiektywny, ale - Benzema jest świetny, kaska za niego uczciwa. Z Higuainem stworzą genialną parę. Xabi na środku (ze zmiennikiem Diarrą) to problem na tej pozycji z głowy - cena też przyzwoita. Krystyna to - mimo iż go nie cierpię - najlepszy obok Messiego zawodnik na świecie. Albiol za 15 baniek - transfer marzenie, z Pepe na środku - skała nie do przejścia. Ofensywny Kaka - kolejny obok Messiego i Krystyny najgenialniejszy piłkarz obecnie. Do tego Ramos, Casillas, Robben (mimo wszystko wierzyć mi się nie chce, że tak dobrego zawodnika chcą się pozbyć), Marcelo. No po prostu Galacticos. I trzeba dodać, że oni zeszły sezon mieli bardzo dobry - tylko trafili raz na genialny Liverpool a w lidze na absolutnie genialną Barcę. Barcie taki sezon już się nie powtórzy, więc wszystko przed Królewskimi. Trochę mi tylko Holendrów szkoda - bo POmarańczowycjh też uwielbiam od małego najbardziej obok oczywiście naszej reprezentacji i Ruskich, względnie Duńczyków. No to już preferencje piłkarskie przynajmniej Panowie znacie moje prawie wszystkie :)
0
tuczi
6 sierpnia 2009, 14:53
Liczba komentarzy: 2242
Właśnie takie "paki" Barometr najłatwiej się rozkłada na części pierwsze ;)
0
Barometr
4 sierpnia 2009, 20:50
Liczba komentarzy: 5046
Mam podzielną uwagę Pawwle :) A tak swoją drogą, jak wiadomością dnia z Londynu jest to, że Clarkson (ten z Top Gear) sparodiował inwazję Niemiec na Polskę z 1939 roku w reklamie Volkswagena Scirocco, no to sorki :) Przynajmniej w transferach się dzieje - Liverpool się zgodził na sprzedaż Alonso do Realu. Ci to będą mieli pakę
0
TataPsychopata
4 sierpnia 2009, 20:40
Liczba komentarzy: 866
Odkad wrocil do nas Keane to bylem przekonany ze Bent jest na wylocie.Teraz Keane odzyska swoj numer 10 i jego koszulki od razu beda sie lepiej sprzedawaly:) Bentowi zycze wszystkiego dobrego w Sunderlandzie.Moga zajsc wysoko w tym sezonie.
0
TataPsychopata
4 sierpnia 2009, 20:25
Liczba komentarzy: 866
Andy Reid:) Dobrze ze go tu zamiesciles Pawle!Widzialbym go teraz w naszym skladzie.Koty beda mialy jeszcze z niego pozytek.Chcialem napisac u nich na forum zeby go oddali ale niestety nie maja forum,stronki takze.
0
aapa
4 sierpnia 2009, 19:45
Liczba komentarzy: 2742
to co w robocie siedzisz i na spursmanie zaglądasz! Jak ten kraj ma wrócić do normalności gdy każdy w robocie się opieprza! :D a co do tych Pavlyuchenek .. no takie (niestety) niepatriotyczne przyzwyczajenie ;)
0
aapa
4 sierpnia 2009, 19:37
Liczba komentarzy: 2742
A za tych Rebrovów,Shevchenki i Pavluchenki to Wam naślę kiedyś Miodka z Bralczykiem. A niechaj narodowie wżdy...
0
Barometr
4 sierpnia 2009, 19:36
Liczba komentarzy: 5046
Sorki nie zwróciłem uwagi, że chodzi o XXI wiek. Nielsen odpada w tym momencie (a to był naprawdę fajny zawodnik) i jak pisałeś - Young w sumie też. Pawle obal też jedno za mnie z tej bentowskiej okazji, bo ja w robcie siedzę :)
0
Barometr
4 sierpnia 2009, 19:32
Liczba komentarzy: 5046
Benta i Postige wciepałem do najbardziej przereklamowanych zawodnikow, więc trudno sie spodziewac zebym wciepał ich jeszcze do niedocenionych. Pavlyuchenki nie brałem pod uwagę, bo jak już w sumie pisałem - nie uwzględniam piłkarzy sprowadzonych rok i pol roku temu. Crouch to nie jest XXI wiek ( odszedł w 2000 ), trudno mowić o takowym Youngu bo odszedł w 2001 roku, więc z niego w XXI wieku tez wiele nie było. Sean Davis był dobry w CM 04, zawsze miażdżył ;) A co do Defoe sam się zastanawiałem, ale uznałem że w końcu wrócił do nas więc nie ma co go uwzględniać w tym "rankingu", bo to że był niedoceniany to fakt, ale wrócił, więc mimo wszystko został doceniony spowrotem. Coś jeszcze obalić mam xD? dobra to kolejne piwo za Darrena :P, trzym się Bencior, tylko nie strzel nam tak jak w pamiętnym 3-2 z Charltonem, bo się wkurze ;)
0
Barometr
4 sierpnia 2009, 19:16
Liczba komentarzy: 5046
No Bent już wkrótce, juz niedługo, już się z gąską wita... Ach wreszcie koniec tej smutnej historii
0
Barometr
4 sierpnia 2009, 19:13
Liczba komentarzy: 5046
Co do współczesnych niedocenionych to z pewnością jeśli widzimy, że Bent (którego zaznaczam - nie cierpię) strzela dla nas najwięcej bramek w lidze, a się go chce jak najszybciej opchnąć świadczy o tym, że jest niedoceniony (przez mnie również - jak zaznaczam). Pav na pewno też, bo jednak te 14 goli strzelił, a HR go nie widzi w składzie. Poza tym - Defoe, który najpier był niedoceniany, a potem trzeba go było zaraz sprowadzać jako strażaka za grubą kaskę. No, ale teraz już jest aż nadto doceniany przez HR, więc on chyba jednak nie w tym rankingu. Po części takim zawodnikiem był też solidny Sean Davis (prędzej niż Mendosa, Murphy czy Reid jak dla mnie), czy Duńczyk Allan Nielsen, choć po nim rzeczywiście wiele się spodziewano i nie udało mu się wszystkich zadowolić, więc coś ala casus Rebrova. Osobiście ja bardzo żałowałem Postigi - znakomitego w lidze portugalskiej, słabego u nas, ale wydawało mi się, że nie dostał czasu na aklimatyzację, a mógł być IMO kimś wielkim w naszej drużynie. Nie do k0ńca podobało mi się odejście za nic Fulopa - takiego węgierskiego, bardzo utalentowanego golkipera, który poźniej w Sunderlandzie wygryzł na jakiś czas Gordona. No i mimo wszystko chyba Crouch (którego sam nie lubię i nie cenię, ale siląc się na obiektywizm - mógł trochę u nas pograć, zanim go puściliśmy za darmochę), no i raczej Luke Young - solidny defensor, u nas dostał sporo szans, ale nie przekonał szkoleniowców, a teraz jak wiemy - ma już występy w reprezentacji za sobą. Ale Young tak na doczepkę
0
Barometr
4 sierpnia 2009, 18:58
Liczba komentarzy: 5046
1.Byliśmy przeciętnym klubem. W przeciętnym klubie grają przeciętni piłkarze. Jeśli przeciętny piłkarz nie dostawał szans, bo grał inny, a wcale nie lepszy ( Tainio, Ghaly, Jenas, Mido i długo by tu wymieniać ) to świadczy to moim zdaniem o niedocenieniu piłkarza. 2.Naprawdę wierzysz że gość był 2 lata temu za słaby żeby grać u nas, a teraz jest królem strzelców jednej z czołowych lig świata w mimo wszystko nie w ajaxie, czy psv, tylko w AZ. Dla mnie to świadczy tylko o ułomności tych którzy nas wtedy trenowali. 3. Idę świętować sprzedanie Benta ;)
0
Barometr
4 sierpnia 2009, 18:50
Liczba komentarzy: 5046
Obiektywne fakty - to np. sytuacja Kanoute'a w klubie, ale to już do tego doszliśmy. Mniej obiektywne, ale wydaje mi się do spojrzenia na to chłodnym okiem to fakt, jak grali Mendes,Reid, Stalteri, etc. Dlaczego niedocenieni? Przecież byli przeciętni! Reid miał być wielką gwiazdą, ale nie był. To samo Davies, czy Mendes, a oczywiście Palwe - pamiętam jak grali, bo fanem Spurs jestem dłużej niż Ty. To pewnie kwestia naszego wieku, ale mniejsza z tym. Co do Mounira - to fakt, że się rozwinął gdzie indziej, nie świadczy, że u nas był niedoceniany. To już spekulacja, ale moim zdaniem bliska prawdy, że jak grał u nas był po prostu słaby, za słaby na grę w pierwszym składzie, słabszy od naszych ówczesnych napastników. Czy to znaczy, że go nie doceniliśmy? Z Zieglerem to była inna kwestia - bo on dostał swoją szansę i IMO pokazał się z dobrej strony. Dlatego sprzedaży Szwajcara nie rozumiem. Z porównania Steed - Bentley zupełnie się z Tobą Pawle nie zgadzam. Ale ok - to już kwestia kto co lubi. PS Oczywiście jest to ranking subiektywny i oczywiście ja też mam swoje subiektywne zdanie i czasem pomijam pewne fakty - przyznaję się bez bicia :)
0
gaizka
4 sierpnia 2009, 18:26
Liczba komentarzy: 1248
i żeby było merytorycznie to powiem tak: jak oceniasz poziom gry Steeda? Jakim prawem mówisz że po za pewien poziom gry nie wyjdzie? jak dla mnie osiągnął w futbolu więcej niż bentley i błyszzcał u nas bardziej niż nawet bentley w rovers. Dlaczego mówisz że Ziegler był niedoceniony, a Mounira klasyfikujesz do tej gorszej grupy, która nadaje się tylko do słabszych lig? Liga włoska też jest słabsza od angielskiej, to może reto też jest zawodnikiem ktory jest za słaby na anglię. Jak możesz mówić że Reid, Murphy, czy Mendes są przeciętniakami? Od kiedy ty kibicujesz Spurs? Od momentu jak zaczęlismy walczyc o top 4 i sypalismy grubymi milionami na transfery? Jeśli nie to przypomnij sobie jaką mieliśmy wczesniej drużynę - zawsze mieliśmy 20 średniaków i 2-3 gwiazdy. Tak oceniając to można wszystkich 100 piłkarzy którzy sie przewinęli w ostatnich 20 latach nazwać przeciętnymi. Co do Kanoute to zgadzam się apropos jego wyrzucenia. Jednak zaczął błyszczeć w Sevilli gdy dostawał regularne szanse i się na niego postawiło. To też świadczy o tym że u nas był niedoceniany, a w hiszpanii gdy na niego postawiono błyszczy
0
1  2    >

tabela ligowa

Drużyna M Z R P PKT
1. Arsenal FC 0 0 0 0 0
2. Aston Villa F.C. 0 0 0 0 0
3. Brentford F.C. 0 0 0 0 0
4. Brighton & Hove Albion F.C. 0 0 0 0 0
5. Burnley FC 0 0 0 0 0
6. Chelsea FC 0 0 0 0 0
7. Crystal Palace 0 0 0 0 0
pokaż całą tabelę

ankieta

Na którym miejscu w tabeli Tottenham zakończy sezon Premier League 2023/2024?
1 12.5%
2-3 12.5%
4-6 25%
7-10 50%
11-20 0%
8 oddanych głosów
archiwum ankiet

kontuzje

Użytkownicy online: Gości online: 121 Zarejestrowanych użytkowników: 5227 Ostatnio zarejestrowany: Normankeype

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się