Liga zbliża się wielkimi krokami, już w niedzielę gramy pierwszy mecz z Liverpoolem na White Hart Lane. Dwaj byli napastnicy z Anfield Road są zdeterminowani, ażeby wystąpić w tym spotkaniu i pokazać byłemu trenerowi, co tak naprawdę stracił.
Benitez sprzedał kolejno Harry'emu dwóch napastników, najpierw Petera Croucha do Portmouth, aby ten przyszedł potem do nas, a następnie po pół roku za 20 mln funtów wrócił nasz stary, nowy kapitan - Robbie Keane.
W niedzielnym spotkaniu atak Kogutów prawdopodobnie będzie tworzyć duet Defoe-Crouch, tym bardziej, że ten pierwszy wczoraj strzelił w Reprezentacji Anglii dwie bramki. - Gdybym grał dobrze i strzelił nawet hattricka, za tydzień i tak nie zagrałbym. Ktokolwiek zna tego menadżera wie, że lubi robić zmiany, bez względu na formę, jest to jedna z rzeczy, którą musiałem przyjąć. Dlatego stamtąd odszedłem. - powiedział Crouch
Oczywiście, chciałbym wygrać w niedziele z Liverpoolem i strzelić bramkę, nie dla siebie, ale dla Tottenhamu. Wciąż mam dużo sympatii do byłego klubu, mam nadzieję, że nadal dążą do tego, aby wygrać ligę. - kończy napastnik
4 komentarze ODŚWIEŻ