Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

SPURS VS LIVERPOOL

17 sierpnia 2009, 22:46, Paweł Ćwik
W niedzielę na WHL – Spurs na inaugurację sezonu 2009/2010 – podejmują Liverpool (godz. 17-sta, Canal +) Co ciekawe na koniec minionego sezonu również graliśmy z The Reds, ulegliśmy 1:3 na Anfield (ostatnie mecze z Kogutem na piersi dla Zokory i Benta). Z kolei na koniec sezonu 2007/08 – przegraliśmy na Lane 0:2. Był to hiszpański pojedynek – pierwszy w Premiership – pomiędzy Ramosem i Benitezem.

Liverpool pod wodzą Beniteza rozegrał 12 meczów przeciwko Spurs, przegrał tylko 2 razy – obie porażki na Lane – w lidze 1:2 i CC 2:4 w sezonie 08/09. Pamiętny był zwłaszcza mecz z 01.11.08, kiedy to pokonaliśmy Liverpool, będąc słabszą drużyną i mając furę szczęścia. Przypomnę, że gola na 1:1 zdobyliśmy po samobójczym golu Carraghera, a zwycięstwo zapewnił nam w 90 min. Pawluczenko.

Pokrótce przypomnę historię meczów z ostatnich sezonów. W sezonie 2007/08 na Anfield Road – jeszcze pod wodzą Jola – zremisowaliśmy 2:2, po dwóch golach Keane’a (gol w 44 min. do szatni i zaraz po przerwie w 47 min., duża zasługa Berby). Dla Robbiego był to 400 mecz w karierze.
W sezonie 2006/07 – na Anfield podopieczni Beniteza pokonali pewnie Spurs 3:0 po golach : Marka Gonzaleza, Dirk Kuyta i Johna Arne Riise. Mogło być inaczej, przecież przy 0:0 po szarży Davidsa – 200 % sytuację zmarnował Jenas, nie trafiając do pustej bramki ! Chwilę potem Reds strzelili nam gola. Klasyka – nie wykorzystane sytuacje się mszczą. Na Lane po golu Luisa Garcii – The Reds skompletowali dublet przeciwko Spurs w sezonie 06/07.

Trzy lata temu na Anfield polegliśmy 0:1 po golu Kewella. Mecz był wyrównany, a najlepszą okazję zmarnował Keane, przy stanie 0:0 miał setkę, lecz nie trafił do pustej bramki... (jak widać to taka nasz tradycja na Anfield – Keane, Jenas ...)
W sezonie 2004/05 - z Liverpoolem spotkaliśmy się trzykrotnie i za każdym razem padał remis, odpowiednio 1:1 na rozpoczęcie sezonu 04/05, potem 1:1 w P. Ligi (w karnych lepsi Reds 4:3) i w końcu 2:2 na Anfield Road. Każdy z tych meczów był szczególny z różnych powodów. Mecz otwarcia ówczesnego sezonu był szczególny ze względu na liczbę debiutów. W Tottenhamie w tym dniu (14.08.2004) debiutowali : na ławce trenerskiej Jacques Santini, w polu : Phillip Ifil, Sean Davis, Paul Robinson, Nourredine Naybet, Pedro Mendes, Erik Edman i Timothee Atouba - rekord klubowy - 7 debiutantów w jednym meczu. Jak szybko u nas następują zmiany, niech świadczy fakt, że obecnie w Spurs grają tylko Defoe (z przerwami) i King z tamtego składu. W Liverpoolu z kolei debiutował na ławce trenerskiej Rafael Benitez (niezły pierwszy sezon - zwycięstwo w Lidze Mistrzów) , a w polu m.in. D. Cisse (zdobywca gola dla The Reds). Mecz w Pucharze Ligi był pamiętny ze względu na fenomenalny występ J. Dudka w bramce Liverpoolu, który bronił w beznadziejnych sytuacjach, a dodatkowo okazał się skuteczny w serii rzutów karnych. Czarnym charakterem wsród Kogutów był F. Kanoute, który w ostatniej minucie dogrywki bezmyślnie zagrał ręką w polu karnym, co skutkowało rzutem karnym i wyrównaniem, dodatkowo Kanoute nie wykorzystał karnego w serii strzałów z 11 metrów. Wreszcie remis 2:2 na Anfield Road - przede wszystkim pamiętny ze względu na fenomenalny strzał z 40 metrów Edmana, w meczu Liverpool miał dużą przewagę, m.in. S. Gerrard trafił w słupek z karnego. U Kogutów na środku obrony zadebiutował Michael Dawson.


W zbliżającym się meczu – szanse na debiut w Tottenhamie mają : Crouch, Bassong, Naughton.
W Liverpoolu przed sezonem nastąpiły spore zmiany. W lipcu 2009 na Anfield powrócił Kenny Dalglish, który został szefem akademii The Reds i „globalnym” ambasadorem klubu na świecie. Z kolei z zawodników – największa strata to z pewnością – odejście mózgu drużyny Xabi Alonso do Realu Madryt. Ponadto odeszli : Alvaro Arbeloa (Real Madryt), Sami Hyypia (Leverusen), Sebastian Leto (Panathinaikos), Jermaine Pennant (Real Saragossa). Po stronie plusów na Anfield pojawili się : Alberto Aquilani z AS Roma, Glen Johnson z Portsmouth (mam nadzieję, że będzie taki zakręcony jak w meczu Anglii z Holandią...) i powrót Andrieja Woronina z Herthy Berlin.


Mecz będzie ważnym testem dla podopiecznych Redknappa, w spotkaniu z jednych z pretendentów do mistrza – zdobycie 1 punktu na pewno będzie korzystnym wynikiem. Jak wiemy mecze otwarcia są wielką niewiadomą, najważniejsze jest, żeby na stracie nie być na zero, bo wtedy zaczyna się nerwówka. Chyba wszyscy pamiętamy, co było w zeszłym sezonie... Ostatni raz mecz otwarcia sezonu – wygraliśmy 4 lata temu – z Portsmouth na wyjeździe – 2:0. W niedzielnym meczu liczę przede wszystkim na Defoe, a także na pragnących coś udowodnić – Croucha i Keane’a.

NAJ ... LIVERPOOLU :

Najwyższe zwycięstwo w Premier League - 7:1 z So'ton -16.01.1999
Najwyzsza porażka w Premier League - 1:5 z Coventry -19.12.1992
Najwyższe ligowe zwycięstwo - 10:1 z Rotherham -18.2.1896 i 9:0 z CP -12.9.1989
Najwyższa ligowa porażka - 1:9 z Birmingham City -11.12.1954

NAJ ... SPURS KONTRA LIVERPOOL

Najwyższe zwycięstwo Spurs nad Liverpoolem (home) 7 - 2 - 15.04.1963
Najwyższe zwycięstwo Spurs nad Liverpoolem (away) 3 - 1 - 10.11.1998
Najwyższa porażka Spurs z Liverpoolem (home) 0 - 4 - 13.12.1975
Najwyższa porażka Spurs z Liverpoolem (away) 0 - 7 - 02.09.1978

Najwięcej goli w 1 meczu vs Liverpool - 4 - strzelił Jimmy Greaves - 15.04.1963

Hat-trick dla Spurs vs Liverpool : -
Frank Osborne - 24.10.1925
Willie Evans - 27.04.1935


Najwięcej goli Liverpool'owi strzelili :
11 - Greaves
6 - Chivers, Peters, Steve Archibald.
5 - samobóje, Minter, Cliff Jones, Sheringham, KEANE
4 - Osborne, Walters, Hoddle
3 - Middlemiss, Willie Evans, Gilzean.
2 - Bliss, Clay, Grimsdell, Elkes, Murphy, Groves, Saul, Pratt, Perryman, Chris Jones, Crooks, Clive Allen, Waddle, Fenwick, Stewart, Klinsmann, Iversen, DEFOE.
1- PAWLUCZENKO


STATYSTYKA SPURS vs LIVERPOOL :

Ogólnie :
151 meczów - 42 zwy - 38 rem* - 71 por - bramki 164:233

Home :
75 mecze - 35 zwy - 17 rem* - 23 por - bramki 103:89

Away :
75 mecze - 7 zwy - 21 rem - 47 por - bramki 60:141

Neutral :
1 mecz - 1 porażka - bramki 1:3

*łącznie z meczem 1-1 w P.Ligi wygranym przez Liverpool w karnych 4:3.


Statystyka w rozbiciu na poszczególne rozgrywki :

Premier League :
Home : 17 meczów - 7 zwy - 5 rem - 5 por - bramki 22:22
Away : 17 meczów - 1 zwy - 5 rem - 11 por - bramki 15:36
Total : 34 mecze - 8 zwy - 10 rem - 16 por - bramki 37:58

Kiedy strzelają : Koguty w Premiership vs Liverpool'owi najwięcej goli strzelają pomiędzy 76-90 minutą - 9 goli, pomiędzy 31-45 i 46-60 - po 7 goli. Liverpool z kolei najwięcej nam strzela pomiędzy 46-60 - 13 i 76-90 minutą - 14 goli. Koguty 11 razy strzelali pierwsi gola, z czego 5 razy wygrywali, 3 razy remisowali i 3 razy ponieśli porażkę. The Reds 19 razy pierwsi obejmowali prowadzenie, z czego 13 razy wygrali, 3-krotnie remisowali i 3-krotnie przegrali.

First Division :
Home : 49 meczów - 24 zwy - 10 rem - 15 por - bramki 73:58
Away : 49 meczów - 4 zwy - 14 rem - 31 por - bramki 38:95
Total : 98 meczów - 28 zwy - 24 rem - 46 por - bramki 111:153

Łącznie w rozgrywkach ligowych : 132 meczów - 36 zwy - 34 rem - 62 por - bramki 148:211, punkty:120

FA Cup :
Home : 3 mecze - 1 remis - 2 porażki - bramki 1:3
Away : 4 mecze - 1 zwy - 1 rem - 2 por - bramki 3:4
Total : 7 meczów - 1 zwy - 2 rem - 4 por - bramki 4:7

League Cup :
Home : 3 mecze - 2 zwy - 1 rem* - bramki 5:2
Away : 2 mecze - 1 zwy - 1 rem - bramki 4:1
Neutral : 1 mecz - 1 porażka - bramki 1:3
Total : 6 meczów - 3 zwy - 2rem* - 1 por - bramki 10:6

* Łącznie z remisem 1-1 w P.L, wygranym przez Liverpool w karnych 4:3

UEFA Cup :
Home : 1 mecz - zwycięstwo 2:1
Away : 1 mecz - porażka 0:1
Total : 2 mecze - 1 zwy - 1 por - bramki 2:2

FA Charity Shield :
1 mecz - porażka 0:1


TRANSFERY LIVERPOOL – SPURS m.in. :
- Ray CLEMENCE
- John SCALES
- Oyvind LEONHARDSEN – VIII’99 – 3,5 mln.f
- Christian ZIEGE – VII’2001 – 4 mln.f.
- Jamie REDKNAPP – IV’2002 – free
- Robbie KEANE – II’2009 – 15 mln.f.


TRANSFERY SPURS – LIVERPOOL :
- Robbie KEANE – 28/07/08 – 20,3 mln f.

DEBIUTY W SPURS VS LIVERPOOL :

- Jimmy ROBERTSON – 30.3.1964
- Nico CLAESEN – 11.10.1986
- Andy SINTON – 3.2.1996
- LEDLEY KING – 1.5.1999
- Simon DAVIES – 9.4.2000
- Matthew ETHERINGTON – 9.4.2000
- Michael BROWN – 17.1.2004
- PAUL ROBINSON – 14.8.2004
- Philip IFIL, Nourredine NAYBET, Erik EDMAN, Pedro MENDES, Sean DAVIS, Thimothee ATOUBA – wszyscy 14.8.2004
- MICHAEL DAWSON – 16.04.2005
- Grzegorz Rasiak, LEE YOUNG-PYO, JERMAINE JENAS – wszyscy 10.9.2005


OSTATNI MECZ W SPURS VS LIVERPOOLOWI :

- Bert BLISS – 4.11.1922
- John GORMAN – 9.3.1977
- Pat JENNINGS – 14.1.1986
- Steve PERRYMAN – 2.3.1986
- David HOWELLS – 3.5.1998
- Bobby ZAMORA – 17.1.2004
- Gary DOHERTY – 14.8.2004
- Radek CERNY – 11.05.2008
- Steed MALBRANQUE – 11.05.2008
- Teemu TAINIO – 11.05.2008
- Robbie KEANE – 11.05.2008
- Didier ZOKORA – 24.05.2009
- Darren BENT – 24.05.2009

PIERWSZY GOL DLA SPURS VS LIVERPOOLOWI :

- Alan Mullery – 30.3.1964
- Willem Korsten – 22.4.2001
- Mauricio Tarrico – 16.3.2003
- Erik Edman – 16.4.2005


OSTATNI GOL DLA SPURS VS LIVERPOOLOWI :

- Ralph Coates – 9.3.1977
- John Pratt – 29.3.1980
- John Scales – 10.11.1998
- Erik Edman – 16.4.2005


SPURS – LIVERPOOL – CIEKAWOSTKI :

- 31.10.1914 – Spurs 100-tny mecz wyjazdowy w lidze i ich 100-tna porażka w lidze.
- 13.12.1924 – Spurs 100-tny remis w First Div.
- 28.04.1928 – porażka 0-2 spowodowała spadek do Div. Two
- 21.12.1968 – Spurs 500-tna wyjazdowa porażka w lidze
- 10.10.1970 – Spurs 1.500-tny mecz w First Div.
- 17.04.1971 – Spurs 500-tny ligowy remis
- 31.03.1973 – Spurs 200-tny ligowy wyjazdowy remis
- 31.10.1984 – Spurs kończą 4-letnią serię bez porażki Liverpoolu w Pucharze Ligi
- 27.08.2003 – 50-ty występ dla Spurs Keseya Kellera
- 14.08.2004 - rekordowa liczba debiutantów w Spurs – 7 graczy debiutowało w tym meczu
- 16.04.2005 – pierwszy gol tego meczu był 200-tnym golem straconym w Premier League przez Paula Robinsona, licząc mecze w Leeds i Spurs
- 10.09.2005 – 200-tny występ w klubowej karierze Defoe (Charlton, WHU, Bournemouth i Spurs)
- 14.01.2006 – 50-ty występ w karierze ligowej Aarona Lennona (Leeds i Spurs)
- 23.09.2006 – był to dla tych drużyn 550-ty mecz w Premiership i odpowiednio ich 275 mecz home dla Liverpoolu i away dla Spurs.
- 30.12.2006 – Liverpool przerwał na Lane passę 12 kolejnych zwycięstw w lidze i pucharach Tottenhamu, gol L. Garcii był 50-tym straconym przez Spurs przeciwko Liverpoolowi w Premiership w 30-stym meczu.
- 07.10.2007 - 400 mecz R. Keane’a w karierze
- 01.11.2008 - było to 1500 zwycięstwo Spurs w meczu ligowym w historii (999 zwyc na Lane i 501 away), 50-ty mecz Darrena Benta w Spurs - liga plus puchary - 14 goli
- 24.05.2009 – 250-ty mecz w karierze ligowej Benta/99 goli (122/49 Ipswich, 68/32 Charlton, 60/18 Spurs), 150-ty mecz w barwach Surs – Jenasa / 25 goli (liga i puchary), 300-tny mecz w karierze ligowej Defoe / 108 goli (93/29 WHU, 29/18 Bournemouth, 31/15 Portsmouth, 147/46 Spurs)

KONEKSJE SPURS – LIVERPOOL :

- Nick Barmby – debiutował w Spurs w 1992 r., latem ’95 przeniósł się do Boro, niezadowolony z gry na północy Anglii, przenosi się do Evertonu, a stamtąd do Liverpoolu za 6 mln.f. w 2000 r. Nigdy nie odnalazł się na Anfield i po rozegraniu 57 meczów dla The Reds przeszedł do Leeds.
- Ray Clemence – spędził wiele udanych lat w Liverpoolu (zaczynał w 1969 r.) Rozegrał dla nich 666 meczów zanim przeszedł do Spurs, z którymi zdobył FA CUP w 1982 r.
- Oyvind Leonhardsen – ściągniety z Wimbledonu do Liverpoolu w 1997. Za 3,5 mln.f. przeszedł do Spurs w 1999 r., gdzie grał przez 3 sezony. Pracowity pomocnik, nie zrobił (bo nie mógł ze względu na umiejętności) kariery na WHL. Później przeszedł do AV i w końcu wrócił do Norwegii.
- Jamie Redknapp – przyszedł do Liverpoolu z Bournemouth, po tym jak zaczynał karierę w młodzieżowej drużynie Spurs. Dla The Reds zaliczył 308 meczów, był ich kapitanem. Do Spurs przeszedł na zasadzie wolnego transferu wiosną 2002 r. Jego kariera tradycyjnie zatrzymana przez kontuzje, mimo to również został kapitanem Spurs.
- Ronnie Rosenthal – do Liverpoolu przybył z belgijskiego Standardu Liege za 1.1 mln.f. Strzelił hat-tricka w swoim debiucie vs Charltonowi, jednak były to miłe złego początki. W 1993 r. przeszedł do Spurs, gdzie zanotował 65 występów, zanim po 3 latach przeszedł do Watfordu. Pseudo „Rakieta”.
- Neil Ruddock – do Kogutów przyszedł jako 16-latek z Millwall w 1985 r., wrócił do południowego Londynu w 1988 r., by w 1992 via Southampton wrócić do Spurs. W 1993 roku na znak protestu przeciwko prezesowi Sugarowi, który był w konflikcie z Venablesem – za 2,5 mln,f. przechodzi do Liverpoolu. Na WHL rozegrał 55 meczów.
- John Scales – na Anfield był pomiędzy 1994-96 r., potem sprzedany do Tottenhamu. Stylowy środkowy obrońca z powodu kontuzji nie pograł wiele na Lane, w 2000 r. przeniósł się do Ipswich, gdzie po krótkim czasie zakończył karierę.
- Graeme Souness – był nieszczęśliwy jako młodzian w Tottenhamie i przeniósł się bliżej domu do Middlesbrough w 1971 r., skąd w 1978 trafił na Anfield, gdzie rozegrał 358 meczów zanim pojechał do Włoch. Wrócił na Anfield jako manager w latach 1991-94.
- Paul Stewart – czołowy gracz Spurs, który przeszedł ewolucję z napastnika do pomocnika. Kupiony z MC w 1988 r. był w Spurs do 1992 r., zanim Liverpool zapłacił za niego 2,5 mln.f. – lecz było to obustronne rozczarowanie, na Anfield rozegrał 42 mecze i w 1996 przeszedł do Sunderlandu.
- Christian Ziege – przyszedł w kontrowersyjnych okolicznościach z Boro do Liverpoolu w 2000 r. Ziege zaliczył tam 32 występy na lewej obronie i w 2001 r, przeszedł na WHL gdzie się odrodził, jednak kontuzje zatrzymały jego karierę na Lane i w 2004 za darmo wrócił do Niemiec do Borussi Moenchengladbach.
- Peter Crouch – w Liverpoolu spędził 3 sezony (2005-2008), grając m.in. w finale Ligi Mistrzów. Był najlepszym strzelcem Liverpoolu w sezonie 2006/2007. Swojego hat-tricka dla The Reds strzelił vs Arsenalowi (31.03.2007 – lewa, prawa noga i główka)
- Robbie Keane – wiadomo jak było ...
Źródło: włane/net

83 komentarzy ODŚWIEŻ

koko
15 sierpnia 2009, 23:26
Liczba komentarzy: 476
nie ogladałem bramka Wigana, ale dla mnie bramka soboty to druga Drogby przeciwko Hull! jutro praca od 15 do 20.30... to jakaś kpina :( trzeba szukjać w końcu lepszej pracy!!
0
MatMar
15 sierpnia 2009, 22:50
Liczba komentarzy: 316
Może wreszcie jakiś udany początek sezonu? I pisząc "udany", nie mam na myśli remisu.
0
aapa
15 sierpnia 2009, 22:13
Liczba komentarzy: 2742
miazga, po prostu. wiem,że to początek dopiero, ale tak się nie robi. nasi żeby być pierwsi w tabeli muszą teraz zjeść inną liverpoolską drużynę 6:0 :)
0
konradthfc
15 sierpnia 2009, 22:06
Liczba komentarzy: 524
Tak komentując te sześć wygranych na wyjazdach to widzieliście bramę dla Wigan na 1-0? Bramka soboty. No i jeszcze się te ......... (tu sobie wstawcie epitet jaki chcecie) przejechały po Evertonie jak walec.
0
aapa
15 sierpnia 2009, 20:27
Liczba komentarzy: 2742
Kurcze z 8 dzisiejszych spotkań 6 wygrali goście.Nie wróży to za dobrze,ale kto w XXI bawi się we wróżby :)
0
mosaj
15 sierpnia 2009, 18:12
Liczba komentarzy: 1220
Koguty stać na wiele,ale Liverpool to jedna z najmocniejszych drużyn świata i nawet porażkę jutro z nimi należy przyjąć z pokorą,bo wrazie niepowodzenia zacznie się pewnie zwalnianie Redknaapa.Moim zdaniem czeka nas bardzo ciężki mecz i nawet absencja Gerrarda niczego nie zmieni.To poukładana maszyna przez Beniteza,która wygrywała już najlepszymi na wyjeżdzie jak M.U,Chelsea,Real Madryt.
0
mosaj
15 sierpnia 2009, 16:16
Liczba komentarzy: 1220
Zgadnijcie kto strzelił dla Sunderlandu :D
0
konradthfc
15 sierpnia 2009, 08:21
Liczba komentarzy: 524
Wogóle w to nie wątpię tuczi że zagramy na maksa. Stara piłkarska zasada mówi że gra się tak jak przeciwnik pozwala. Czuje że Pav znowu ustrzeli The Reds......
0
tuczi
14 sierpnia 2009, 23:46
Liczba komentarzy: 2242
Zagramy na ile nas stać konrad... a nie na ile LFC pozwoli !!!
0
konradthfc
14 sierpnia 2009, 23:14
Liczba komentarzy: 524
Szczerze mówiąc zagramy tak jak nam Liverpool pozwoli.......
0
adipetre
14 sierpnia 2009, 15:26
Liczba komentarzy: 1263
wg. przegladu sportowego zagramy w takim ustawieniu ofensywych formacji: palacios-modric-lennon-keane-crouch-defoe,komentarz : hahaha, nie ma to jak rzetelne polskie dziennikarstwo sportowe
0
me262schwalbe
14 sierpnia 2009, 10:01
Liczba komentarzy: 273
Cieszę się, że gramy z nimi właśnie na otwarcie. Wszak na początek nigdy nic nie wiadomo, a w sezonie jak pokazują wyniki gra się z nimi ciężko, zatem wiele nie ryzykujemy, a możemy mieć cenne 3 punkty na dzień dobry. Spurs go on!
0
Marcin108
14 sierpnia 2009, 08:19
Liczba komentarzy: 412
Jeśli Steve G. nie będzie grał to mamy szansę na zwycięstwo. Takie jest moje zdanie.
0
Raptus1
14 sierpnia 2009, 06:42
Liczba komentarzy: 359
Oneill - pomyśl - 2:1 z Liverpool to może być mistrzostwo, a 2:1 ze Stoke to może być ratunek przed spadkiem. Taki jest kaliber niby takich samych wyników.
0
Oneill
14 sierpnia 2009, 02:31
Liczba komentarzy: 30
Oczywiście i ja niczego tak nie pragnę jak zwycięstwa na początek sezonu,ale jeśli 3 dni pózniej pojedziemy do Hull i przegramy to na co zdadzą się 3 ptk z Liverpoolem? chciałbym,żebyśmy wreszcie grali równo i nie przeplatali mistrzostw z koszmarami.Powiem wam,że nic mnie tak nie drażni jak wyjazdowe porażki że Stoke'ami,WBA'mi,czy innymi wyjazdowymi "łatwiznami" .3mam kciuki.Mecz z Liverpoolem będę oglądał na żywo (co prawda w tv,ale nie można mieć wszystkiego ;) i liczę na 3 ptk.COYS!!!
0
TypOks
14 sierpnia 2009, 00:40
Liczba komentarzy: 518
też obstawiam 2:1 dla nas, z tego co widziałem mecze sparingowe Liverpoolu w TV to nie szło im za dobrze, chociaż wiadomo to sparingi tylko...na mecz z nami będzie inny skład itd,ale myślę , że spokojnie sensacja może właśnie stać się w pierwszym meczu otwarcia. z wiarą COYS! :)
0
mosaj
14 sierpnia 2009, 00:37
Liczba komentarzy: 1220
Akurat idę na urlop, mam nadzieję, że rozpocznie się znakomicie i 3 pkt zostaną na WHL
0
Buli_1
14 sierpnia 2009, 00:14
Liczba komentarzy: 68
Początek sezonu może przynieść niespodziankę :) stawiam na 2:1 ale z remisu będę zadowolony
0
Didier
13 sierpnia 2009, 23:19
Liczba komentarzy: 196
Dobra, obstawiłem w expekcie kupon na nas. Pamiętajmy ze to rozpoczecie sezonu (w zeszlym hehe Ś.P. Newcastle zremisowało z Man Utd) więc myślę że szanse są całkiem niezłe. Liverpool robi sie paskudnie niebezpieczny jak sie rozkręci w trakcie sezonu co dobitnie pokazał poprzedni sezon. Moje czujne oko w trakcie tego meczu bedzie obserwowało nasze nowe nabytki. Ciekaw jestem kto wyjdzie w ataku, czuje w kościach ze HR postawi na atak rodem z Portsmout: Crouch-Defoe.
0
yid76
13 sierpnia 2009, 22:48
Liczba komentarzy: 179
Ruddock to byl gosc,z charakterem.Moze troche brutal,ale ja go zawsze bede dobrze wspominal.Po tylu latach pamietam jak sie dusil z Shearerem i jak jednym wslizgiem polamal obie nogi Andy Cole,a.Uff,az mnie zabolalo.Mimo to szacun!
0
<  1  2  3  4  5    >

tabela ligowa

Drużyna M Z R P PKT
1. Arsenal FC 0 0 0 0 0
2. Aston Villa F.C. 0 0 0 0 0
3. Brentford F.C. 0 0 0 0 0
4. Brighton & Hove Albion F.C. 0 0 0 0 0
5. Burnley FC 0 0 0 0 0
6. Chelsea FC 0 0 0 0 0
7. Crystal Palace 0 0 0 0 0
pokaż całą tabelę

ankieta

Na którym miejscu w tabeli Tottenham zakończy sezon Premier League 2023/2024?
1 12.5%
2-3 12.5%
4-6 25%
7-10 50%
11-20 0%
8 oddanych głosów
archiwum ankiet

kontuzje

Użytkownicy online: Gości online: 61 Zarejestrowanych użytkowników: 5227 Ostatnio zarejestrowany: Normankeype

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się