Nowy nabytek Spurs Niko Kranjcar nie uważa siebie jedynie jako czasowego zastępce kontuzjowanego Luki Modrica.
Jak wszystkim wiadomo Koguty zakupiły Chorwata z drużyny Portsmouth w ostatnim dniu letniego okienka transferowego. Dla wielu transfer ten był niejako odpowiedzią na informację o kilkutygodniowej absencji naszego pomocnika i Niko ma być jedynie załataniem powstałej dziury po Modricu.
Sam Kranjcar inaczej jednak odnosi się się do zaistniałej sytuacji. Wierzy on, że obaj mogą z powodzeniem występować obok siebie w zespole Harrego Redkappa.
"Jestem pewny, że oboje udowodnimy, iż jesteśmy w stanie grać razem w pierwszej jedenastce i funkcjonować na murawie w sposób najlepszy jak tylko potrafimy. Pokazywalismy to już nie raz w drużynie narodowej." - powiedział Niko Kranjcar dla Sky Sports News.
Nam jako kibicom Spurs pozostaje wierzyć w jego słowa oraz optymizm i czekać na pozytywne efekty ich wzajemnej współpracy.
7 komentarzy ODŚWIEŻ