Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Tottenham Hotspur -:- Arsenal FC

Tottenham Hotspur
15 września 2024, 15:00 Tottenham Hotspur Stadium
Arsenal FC
Premier League

Newcastle United 2:1 Tottenham Hotspur

Newcastle United
1 września 2024, 14:30 St James' Park
Tottenham Hotspur
Premier League

Tottenham Hotspur 4:0 Everton FC

Tottenham Hotspur
24 sierpnia 2024, 16:00 Tottenham Hotspur Stadium
Everton FC
Premier League

Leicester City 1:1 Tottenham Hotspur

Leicester City
19 sierpnia 2024, 21:00 King Power Stadium
Tottenham Hotspur
Premier League

Chorwackie duo

11 września 2009, 14:06, Marcin Nowak
Po przerwie spowodowanej meczami eliminacji do Mistrzostw Świata, Tottenham w końcu mógł zaprezentować swój najnowszy nabytek, czyli sprowadzonego z Portsmouth Chorwata, Niko Kranjcara. Wcześniej było to niemożliwe, bo zawodnik przebywał właśnie na zgrupowaniu swojej reprezentacji. Kranjcar w koszulce Spurs będzie grał z numerem 21.

Trener popularnych "Kogutów", Harry Redknapp zapewnia, że Kranjcar nie jest opcją zastępczą, w czasie gdy kontuzjowany jest podstawowy zawodnik Spurs, Luka Modric, lecz z czasem stanie się integralną częścią wyjściowej jedenastki, i z taką to właśnie myślą, sprowadził Niko na White Hart Lane. Wszystko dopinało się w ostatnich godzinach letniego okienka transferowego, a kwota jaką Tottenham musiał zapłacić za Kranjcara wynosić miała około 3 milionów funtów. Trzeba przyznać, że tak niska cena jest zaskoczeniem (przecież krakowska Wisła za podobne pieniądze chciała oddać Fulham Pawła Brożka), lecz Kranjcarowi za rok kończył się kontrakt z Portsmouth, więc letnia przerwa była ostatnią okazją, by "The Pompeys" na zawodniku zarobiło. Niewiele, bo niewiele, ale zawsze. Kilka dni wcześniej w odwrotną stronę powędrowali Kevin Prince Boateng (transfer definitywny) i Jamie O'Hara (wypożyczenie do stycznia). Można więc przypuszczać, że wszyscy ci zawodnicy stanowili elementy wymiany na linii Londyn - Portsmouth.

Sam Kranjcar podczas prezentacji wypowiedział kilka słów, w których wspomniał o zadowoleniu po transferze do Tottenhamu.

"Jestem szczęśliwy, że mogę tu być. Dołączenie do Spurs jest wielkim krokiem do przodu w mojej karierze. Tutaj mogę cały czas się uczyć. Chcę strzelać bramki, i pomóc drużynie osiągnąć cele, jakie przed sobą stawiamy".


W mojej opinii sprowadzenie Kranjcara było znakomitą decyzją. Wiem, że nie warto chwalić dnia przed zachodem słońca, a sam Chorwat nie kopnął jeszcze oficjalnie piłki w barwach Spurs, lecz Niko był jednym z tych zawodników, których w koszulce Tottenhamu chciałem ujrzeć od dawna. Muszę przyznać też, że zanim do "Kogutów" dołączył Modric myślałem, że to właśnie Kranjcar byłby większym wzmocnieniem. Poprzedni sezon pokazał, że odrobinę się myliłem, a skład ekipy z White Hart Lane trudno wyobrazić sobie teraz bez filigranowego rozgrywającego rodem z Chorwacji.

Na razie Kranjcar z pewnością będzie zastępował Modricia na lewej stronie pomocy. Sądzę jednak, że kiedy już Luka wznowi treningi, zmieni się i samo ustawienie Tottenhamu. Na chwilę obecną druga linia Spurs powinna wyglądać tak:

Lennon - Palacios - Huddlestone - Kranjcar

I przez kilka najbliższych spotkań właśnie ta czwórka zawodników powinna stanowić pomoc Tottenhamu. Kiedy jednak do zdrowia powróci Luka Modric, Redknapp, będzie mógł trochę zamieszać w składzie. Prawa pomoc zarezerwowana jest dla Aarona Lennona, którego nikt nie jest w stanie z podstawowej jedenastki wygryźć. David Bentley może się starać, harować jak wół, lecz i tak pewnie grać będzie tylko w meczach pucharowych.

Kombinować można z resztą pozycji. Na środku występować będą mogli: Wilson Palacios, Niko Kranjcar, Luka Modric, Tom Huddlestone, Jermaine Jenas, a od biedy nawet Ledley King. Mając do wyboru tylu piłkarzy, Redknapp będzie musiał rotować składem, by nie stać się przewidywalny jak Beenhakker i jego reprezentacja.

W mojej opinii, gdy wszyscy będą już zdrowi, najsilniej wyglądać będzie formacja ustawiona właśnie tak:

Lennon - Palacios - Modric - Kranjcar

Luka Modric w końcu będzie mógł zejść do środka i zająć się rozgrywaniem piłki, a Niko Kranjcar zajmie jego miejsce na lewej stronie pomocy (czyli dokładnie tak, jak wygląda to w reprezentacji Chorwacji). Jeśli Redknapp chce jeszcze bardziej zamieszać w głowach trenerów rywali, nasz chorwacki duet pomocników może się również wymieniać pozycjami (bo przecież obydwaj potrafią równie dobrze zagrać na lewej stronie, jak i na środku). Zresztą, tak właśnie wyglądają kłopoty bogactwa, które mogą być udziałem Spurs, jeśli drużynę z Londynu zaczną omijać kontuzję ważnych graczy.
Źródło: własne

6 komentarzy ODŚWIEŻ

polespur
19 września 2009, 09:06
Liczba komentarzy: 222
niegłupie
0
matek
11 września 2009, 23:47
Liczba komentarzy: 478
Tak! Oczywiście! I od Manu dostaniemy 3 a od Chelski 5... Panowie to nie FM, trochę rozsądku!
0
Anihilator
11 września 2009, 21:19
Liczba komentarzy: 101
Zgadzam sie bardzo z kolega
0
Barometr
11 września 2009, 17:02
Liczba komentarzy: 5046
no to nie głupi pomysł maro
0
maro
11 września 2009, 15:05
Liczba komentarzy: 70
Wielu może tak, ale nie Redknapp ;)
0
maro
11 września 2009, 14:58
Liczba komentarzy: 70
Lennon,Palcios,Krancar,Dos Santos!!! Tak powinna wygladac pomoc w czasie nieobecnosci Luki:)... Chyba wielu sie ze mna zgodzi,ze z krancarem w srodu i gio na lewej zrobimy wiecej niz z big tomem u boku palaciosa w srodku pomocy:)...
0

tabela ligowa

Drużyna M Z R P PKT
1. Liverpool FC 3 3 0 0 9
2. Manchester City 3 3 0 0 9
3. Arsenal FC 3 2 1 0 7
4. Brighton & Hove Albion F.C. 3 2 1 0 7
5. Newcastle United 3 2 1 0 7
6. Brentford F.C. 3 2 0 1 6
7. Aston Villa F.C. 3 2 0 1 6
pokaż całą tabelę

ankieta

Na którym miejscu w tabeli Tottenham zakończy sezon Premier League 2024/2025?
1 100%
2-3 0%
4-6 0%
7-10 0%
11-20 0%
1 oddany głos
archiwum ankiet

kontuzje

Dominic Solanke
Kontuzja kostki/stopy
data powrotu: 15 września 2024
Użytkownicy online: Gości online: 159 Zarejestrowanych użytkowników: 5246 Ostatnio zarejestrowany: ClydeAbelf

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się