Gomes - 7,5 - zaliczył poprawny mecz. Był cały czas czujny - zdążył nas już do tego przyzwyczaić. Nie zachował jednak czystego konta chociaż nikt nawet nie myśli o obwinianiu Brazylijczyka przy tym wyniku i sposobie jaki bramka została zdobyta przez Scharnera. W przeciwieństwie do spotkania z Sundrlandem nie musiał ratować nam wyniku stąd też taka ocena.
Woodgate - 8 - walczył i biegał. Kolejny raz okazał się pewnym punktem defensywy. Skutecznie utrudniał życie ofensywie Wigan. W pierwszej połowie, gdy kwestia wyniku pozostawała otwarta (chociaż sam w to nie wierze, takie zwycięstwa są zapisane w gwiazdach) trochę martwiliśmy się o swoją bramkę a trzeba przyznać, że niespokojny z początku środek pomocy dawał co jakiś czas wykazać się naszym obrońcom.
Dawson - 8 - podczas gdy Jonathan walczył bark w bark z Rodallegą, Scotlandem i innymi, Michael był zawsze na właściwym miejscu we właściwym czasie by wybić piłkę. Dobre przewidywanie i ustawianie się zaowocowało oceną 8. Rywalizacja na środku defensywy rośnie.
Ćorluka - 8 - zaskakująco dobry przy bocznej linii Vedran pozwalał hulać Lennonowi wzdłuż boiska. Zdarzyła się strata, z której przeciwnik nie skorzystał i to tyle. Asekuracja i współpraca ze skrzydłowym na bardzo dobrym poziomie. Jeden z lepszych meczy Chorwata w tym sezonie.
Assou-Ekotto - 7,5 - zwinny lewy obrońca nie grał w niedzielę tak ofensywnie jak Ćorluka i często wrzucał dalekie lagi do przodu. Momentami stopował grę. Nie dało się odczuć tej współpracy z Kranjcarem na poziomie Ćorluka-Lennon. W defensywie jednak niezawodny a i zdarzyło mu się parę kąśliwych piłek dla Croucha.
Huddlestone - 8 - muszę przyznać, że byłem bardzo zaskoczony Tomem in plus. To prawda, to wciąż wolny zawodnik, ale nikt mi nie powie, że nie widział jak bombowiec Huddlestone energicznie jak na swoje możliwości szukał wolnego placu na boisku by przyjąć piłkę i zaraz potem cisnąć ją niczym Zeus swoimi gromami dokładnie na nogę któregoś z kolegów na przodzie. W defensywie - braki szybkości nadrabiał zasięgiem swoich wślizgów. Widać, że się starał nie odstępować zawodników Wigan na krok. Z Modriciem przegrywa jeśli chodzi o szybkie konstruowanie gry, ale efektywności nie można mu odmówić w niedzielnym spotkaniu.
Palacios - 8,5 - rację miał Frank Lampard mówiąc, że ciężko gra się przeciwko generałowi Wilsonowi. Chyba żaden z kibiców nie chciałby natknąć się na bezwzględnego Honduranina, który krąży gdzieś tam koło środka boiska i czeka niczym przyczajony tygrys by w końcu wykonać czysty, ale i solidny wślizg. Palacios pokazał też, że z przyczajenia potrafi groźnie uderzyć z dystansu czy poszukać podaniem napastnika. Dobry występ.
Kranjcar - 9,5 - byłem oczarowany jego grą w tym meczu. Chorwat udowodnił, że zawodnik o nienagannej technice może grać na skrzydle zarówno efektywnie jak i efektownie. Zwody, przerzucenie piłki nad rywalem czy precyzyjne podania na średnich i bardzo dalekich dystansach - cud miód. Ustalił końcowy wynik meczu - swoją drogą należała mu się ta bramka. Przebiegły lisek z charakterkiem, oby tak dalej!
Lennon - 10 - najlepszy zawodnik na boisku obok Defoe. Trzy asysty i gol. Biedny Erik Edman. Czy trzeba jeszcze coś dodawać?
Crouch - 7,5 - otworzył wynik meczu już w 9. minucie. Później zgasił kilka długich piłek zza połowy i pozwolił poprowadzić akcje Lennonowi. Gdy trzeba było - przyhamował, poczekał. Nie szarpał i nie tracił bez sensu piłki. Poprawny występ a że 5 goli Jermaina rzuciło cień na jego grę jako napastnika, cóż.. Chyba nie mamy mu tego za złe :)
Defoe - 10 - bohater wieczoru. Strzelił w drugiej połowie 5 bramek w tym 3, które padły w odstępie 7 minut! Ależ on miał nastawiony celownik.. Zaryzykuję stwierdzenie, że mamy w zespole napastnika światowej klasy. Nie tylko przez ilość strzelonych goli, ale przez konsekwencje ich zdobywania. A jeśli chodzi o ilość.. Przecież to też cecha najlepszych piłkarzy. Mamy więc lidera w klasyfikacji strzelców!
Zmiany:
Bassong - 7 - rekonwalescent, zmienił BAE na lewej obronie. Miał okazję złapać rytm meczowy. Zagrał krótko i poprawnie.
Jenas - 7 - zmienił Palaciosa. Nie popełnił żadnych błędów, nic szczególnie interesującego nie pokazał. Na boisko wszedł już w tej fazie gry kiedy można było się przebiec z piłką spokojnie 40 metrów.
Bentley 7,5 - wahałem się pomiędzy oceną 8 a 7,5. David wykonał przecież rzut wolny, który na bramkę zamienił Kirkland Nie było tej dynamiki na skrzydle, ale wtedy żaden piłkarz Premier League nie wywarłby piorunującego wrażenia w końcówce meczu na prawym skrzydle po tym, co zrobił Lennon. Warto jeszcze wspomnieć o jego podaniu do Kranjcara, który sekundę później zaliczył trafienie.
8 komentarzy ODŚWIEŻ