Po rozbiciu Wigan nadszedł czas na ciekawie zapowiadające się spotkanie z Aston Villą. Do dobrych wiadomości na pewno należy zaliczyć fakt, iż na listę kontuzjowanych piłkarzy Tottenhamu nie przybyło żadne nowe nazwisko. Podobnie jak wy, wciąż czekam z niecierpliwością na powrót Luki Modricia. Jego przedłużająca się rehabilitacja po kontuzji (przypomnijmy, odniesionej pod koniec sierpnia w meczu z Birmingham) nie ma końca. Harry Redknapp znalazł chwilę na piątkowej konferencji w Spurs Lodge by to skomentować:
"Luka kuruje się powoli. To wszystko kosztowało go dużo pracy. Stopniowo wraca do zdrowia, ale ma jeszcze kawałek drogi do przebycia nim będzie zdolny do gry."
"Widzimy jednak światełko w tunelu. Dzisiaj rano (piątek) pierwszy raz pracował z piłkarzami Akademii Tottenhamu. Tim Sherwood, który obserwował go na sesji treningowej powiedział, że Luka dobrze sobie poradził [...]."
Ledley King nadal nie może grać. Ból ścięgna udowego nie pozwala mu występować od meczu z Sunderlandem. Redknapp wierzy, że ostrożne obchodzenie się z kontuzją jest kluczowe do odzyskania pełnej sprawności Anglika.
"Ledley biega, ale nie zamierzamy na razie wystawiać go w meczu. Chcemy [...] żeby powrócił do możliwie jak najlepszej sprawności nim wróci. Nie możemy go wystawiać i potem ponownie się leczyć; musimy się upewnić, że będzie wszystko w porządku kiedy będzie mógł już grać" powiedział nasz menadżer.
Dobre wieści tyczą się Carlo Cudiciniego. Włoch przeszedł udane operacje i opuścił szpital tydzień temu.
"Carlo był na czwartkowym treningu. Dobrze było go widzieć. Wyglądał świetnie i mówił, że czuje się nieźle. Miejmy nadzieję, że powróci wcześniej niż później. Jest profesjonalistą i jeżeli ktokolwiek miałby ciężko pracować by być ponownie sprawnym to właśnie on," wyjawił HR.
Cała trójka nie pojedzie oczywiście na Villa Park. Giovani Dos Santos powrócił do treningów z pełnym obciążeniem po tym jak odniósł kontuzję we wrześniowym spotkaniu z Preston North End.
The Villans natomiast są wątpliwi występu Jamesa Collinsa. Środkowy obrońca nie wystąpił w meczach z Boltonem i Burnley z powodu kontuzji pachwiny. Martin O'Neill wyjawił, że jego nowy nabytek nie ćwiczył dzisiejszego poranka. Warto wspomnieć także o Stewarcie Downingu, który zadebiutuje na swoim stadionie przeciwko Spurs.
Aston Villa zajmuje obecnie 5. miejsce i traci do Tottenhamu 3 punkty.
OSTATNIE TRZY MECZE AV:
21.11. Burnley (wyjazd) remis 1-1
07.11. Bolton Wanderers (dom) wygrana 5-1
04.11. West Ham United (wyjazd) przegrana 1-2
Najlepszy strzelcem AV jest Gabriel Agbonlahor - 6 goli. Za nim Ashley Young - 3 gole.
7 komentarzy ODŚWIEŻ