Michael Dawson uważa, że rozczarowanie zawodników Tottenhamu po nie zdobyciu 3 punktów w wyjazdowej potyczce z Aston Villą pokazuje jak wielki postęp zrobiły "Koguty" w ostatnim czasie.
Dawson był kapitanem "Spurs" podczas spotkania z "The Villans" i zdobył wyrównującą bramkę w 77 minucie. Kontuzjowani obecnie są dwaj podstawowi defensorzy Tottenhamu: Jonathan Woodgate, oraz Ledley King, stąd 26-letni "Daws" wraz z Sebastienem Bassongiem po raz pierwszy zagrali razem na środku defensywy.
"Musimy pochwalić Villę za sposób w jaki broniła - jej zawodnicy byli po prostu wszędzie. Zastanawiasz się wtedy "czy to jest jeden z tych dni?"
"Dla nas bardzo ważne było zdobycie 3 punktów, a rozczarowanie po remisie świadczy o tym, że nasza drużyna zrobiła wielki postęp i możemy wreszcie powalczyć o tę "Wielką Czwórkę".
"To chyba normalne, że chcemy skończyć sezon w "Top 4". Jednak wiele innych drużyn jak Aston Villa, czy Manchester City mają podobne ambicje, dlatego musimy ciężko pracować, żeby osiągnąć nasz zamierzony cel."
2 komentarze ODŚWIEŻ