Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Harry: "Taka jest piłka"...

13 grudnia 2009, 11:48, Marcin Bartkiewicz
Harry Redknapp nie był najszczęśliwszym człowiekiem na ziemi wczorajszego popołudnia. Po kolejnej stracie punktów przez Spurs nasz manager nie miał wiele do powiedzenia mediom.

"Jesteśmy zawiedzeni, ale takie rzeczy zdarzają się w piłce nożnej. Wolves zdobyli bramkę bardzo szybko i to niestety wystarczyło. Wydaje mi się, że nie stworzyliśmy sobie wystarczającej ilości szans podbramkowych. Utrzymywaliśmy się przy piłce praktycznie przez całe spotkanie, ale nie jest łatwo grać przeciwko drużynie, która broni się całym zespołem. Ciężko nam było się przebić, a oni nie mieli zamiaru grać do przodu. Musimy otrząsnąć się z tego do środy i zagrać dobrze przeciwko Man City." powiedział Harry.

"Nie czuję potrzeby sprowadzania nikogo w styczniu. Jestem zadowolony ze składu, który posiadam. Jeśli ktoś odejdzie to może wtedy będziemy myśleć o jakichkolwiek zmianach. Mogę natomiast obiecać, że w tym sezonie zakwalifikujemy się do europejskich pucharów." dodał Redknapp.

Zapytany o powód nieobecności Pavlyuchenki oraz Bentleya choćby na ławce rezerwowych, odparł: "Pavlyuchenko i Bentley są w pełni sił. Nic specjalnego się nie wydarzyło. Obaj grali w meczu sparingowym i po prostu nie zasłużyli, aby zasiąść na naszej ławce. Ani jeden, ani drugi."...
Źródło: News Of The World

37 komentarzy ODŚWIEŻ

varba
15 grudnia 2009, 17:16
Liczba komentarzy: 4468
Ginola jeśli chodzi o Croucha to mecze z Wigan, Villa i Evertonem chyba przespałeś, bo tam Crouch zaczął w wyjściowym składzie, zawalił szanse z Evertonem po której poszła kontra i straciliśmy gola, myślę że to był dobry sygnał dla Petera, że tak nie wolno. Teraz Keane nic nie zagrał i wraca na ławeczkę, z City powinien zacząć Crouch.
0
varba
15 grudnia 2009, 08:16
Liczba komentarzy: 4468
Zgadzam się Ginola co do Dawsona, jak stanął z Woodgate'm w obronie to wyglądało to naprawdę dobrze. Też czekam aż Luka obejmie opaskę kapitana, jak dla mnie jest jeszcze za wcześnie, ale za rok dwa może być kapitanem jakiego dawno nie mieliśmy, o ile okaże się lojalny i nie odejdzie do jakiegoś Liverpoolu czy Interu. Opcja z Keanem przestała działać jak tylko straciliśmy bramkę, wtedy było pewne że zamurują, szkoda że nie dał wtedy szansy Crouchowi, bo Crouch musi grać z Kranjcarem i Defoe, u nas poza Kranjcarem nikt tak nie potrafi dorzucić porządnej piłki na głowę, ewentualnie Bale ale jego tylko na pomoc, kiedy to Harry zrozumie!
0
maro
14 grudnia 2009, 18:36
Liczba komentarzy: 70
jak dla mnie to chlopaki po rozjechaniu wighan dostali troche za duzo sody!!! Moim zdaniem to jest przyczyna, ze juz przed meczem czuja sie wygrani, a nie przeklada sie to ani troche na walke... Teraz Harry`ego w tym rola,zeby graczy na nowo zmotywowac i wybic im gwiazdorstwo z glowy;]. Wierze w Zespol i Trenera... Wydaje mi sie,ze ostatni mecz byl wystarczajaca nauczka i wszyscy wyciagna z tego wnioski!!! Mecz wygrywa sie ostra wala od 1 do 90 minuty, szczegolnie w Premier League. Tyle mam do powiedzenia....
0
MARCUS
14 grudnia 2009, 18:21
Liczba komentarzy: 2060
Dos Santosa jednak będę bronił bo jak wchodzisz na boisko w 78. minucie meczu to tak naprawdę nie masz kiedy poczuć jego rytmu i atmosfery. Pamiętajmy, że Luka miał 20 minut więcej, to jest duża różnica. Co do piłkarzy - oczywiście że i oni zawalili w dużej mierze. Ale np. do Croucha nie miałbym pretensji z jednego powodu - Redknapp spala go psychicznie. Peter rewelacji nie gra, ale i tak daje drużynie dużo więcej niż Keane. Mimo to pewnie myśli, że co by nie zrobił, to i tak Robbie zacznie w wyjściowym składzie. I tu dochodzimy do moich oczekiwań odnośnie wypowiedzi Redknappa. Powinien po takim meczu powiedzieć, że w jego zespole nie ma pewniaków i Z IMIENIA wymienić liderów. Powiedzieć, że Robbie jest mu bardzo potrzebny jako lider w szatni, ale że jak tak dalej będzie grał to będzie liderował mentalnie z ławki. Że King i Woodgate jak się wyleczą będą musieli wywalczyć sobie miejsce w składzie, a nie wejdą za darmo do składu. To są chyba jednak trzej liderzy drużyny i zjebanie ich podziałałoby dużo lepiej niż zjebanie Kranjcara, Ekotto czy Croucha, którzy mają dużo mniej do gadania. A na liderów to powinno podziałać jak płachta na byka, dać im kopa, inaczej nie mogą być liderami bo nie mają charakteru. Niestety, jestem przekonany że jak tylko wyzdrowieje choć na chwilę King lub Wood to od razu wskoczy do składu w miejsce Dawsona. Nigdy nie byłem fanem Dawsa, ale widzę jak ten chłopak oddaje temu zespołowi na boisku swoją duszę. Umie 10% tego co Ledley, a i tak gra lepiej bo nadrabia to wielkim sercem. Jak dla mnie to on i Luka są kandydatami na kapitana i wice-kapitana (nie wiem który powinien być który) kiedy w ciągu dwóch okienek pożegnamy się mam nadzieję z tymi naszymi trzema dotychczasowymi "liderami".
0
MARCUS
14 grudnia 2009, 17:39
Liczba komentarzy: 2060
Pawle, ale on nie musi ogladać, zeby wiedzieć ;D Po co to ma robic? Ty musisz, ja muszę, nawet Varba, ale Barometr nie. Kompletnie pezcelowe ;)
0
varba
14 grudnia 2009, 17:32
Liczba komentarzy: 4468
to najpierw obejrzyj skróty chociaż ;) Corluka zgrał długie podanie do Defoe i on wcale nie miał sam na sam tylko z trudnej pozycji uderzał. Corluka włączył się 2-3 razy ofensywnie i był od razu kłopot. Ale to stanowczo za mało... Skandalicznie mało. To samo Ekotto
0
varba
14 grudnia 2009, 17:08
Liczba komentarzy: 4468
Oczywiście że za przegrany mecz ponosi winę Redknapp ale nie uważam że tylko on, część tej winny ponoszą piłkarze. Uważam że to co mówi po meczu nie ma większego znaczenia, żaden normalny trener nie będzie krytykował swoich piłkarzy do prasy, popełnił ten błąd z Bentem b0 nerwy mu puściły, wtedy to była wtopa, ale nikomu nie przeszkadzało bo to był tylko Bent. W szatni i na treningach motywuję się piłkarzy a nie w wypowiedziach po meczowych. Barometr mam pytanie kto przygotowuję taktykę na mecze w naszym klubie, bo chyba masz błędne pojęcie na ten temat. Oczywiście że trener jest winny za porażki bo to on podejmuję ostateczną decyzję, w końcu to on poniesie konsekwencje za nasze wyniki. Nie chodziło mi o to żeby nie krytykować trenera, tylko żeby nie przemilczeć pewnych faktów, na temat Kranjcara , dos Santosa którego wszyscy wpychają na siłę do składu, on wychodzi i znika na boisku, totalne przeciwieństwo Luki ,który cały czas szukał piłki, wracając na własną połowę żeby dostać podanie.
0
Barometr
14 grudnia 2009, 16:34
Liczba komentarzy: 5046
na podstawie relacji z AFP, że po dwóch prostopadłych podaniach Chorwata sam na sam z bramkarzem znaleźli się Defoe i Keane
0
Barometr
14 grudnia 2009, 16:32
Liczba komentarzy: 5046
nie wiem na jakiej podstawie mozna pisać że Corluka zagrał przyzwoicie, dostajemy od 3 minuty 0-1 wiec trzeba ruszyc do ataku a ani BAE ani Corluka nie wspomagali pomocnikow, stąd fatalny występ Lennona i w drugiej polowie przeciętny Kranjcara...
0
Barometr
14 grudnia 2009, 16:08
Liczba komentarzy: 5046
Byłem varba i co to teraz zmienia? Stałem w drugim rzędzie, siódme miejsce od lewej. Jak dla Ciebie varba nie jest ważne, co trener mówi po tak gównianym spotkaniu to sorki - nie kumam. Poza tym, że jak Ty zarzucasz mi obronę Pava za wszelką cenę (choć od jakiegoś czasu przyznaję, że Rusek powinien odejść, choć może z innych względów, niż inni by chcieli) to co robisz w przypadku HR. Prawie to samo. Nawet jeszcze gorzej bo po takim meczu to już wypada albo siedzieć cicho, albo przyznać, że ktoś popełnił POWAŻNE błędy w motywacji i pewnie taktyce. Bo jak mamy tak zarąbistą drużynę na LM to kto inny jak nie HR zrąbał i nie potrafił przez 87 min zmienić niczego w grze naszych? Więc ja przyznaję - Krancjar zjebał, Crouch zjebał, Keano zjebał, Defoe też i chyba tylko Corluka zagrał dobrze (przyzwoicie), ale za całość odpowiada HR -który zjebał na maksa (choć trochę to zauważasz w tym pisaniu, że nie miał jaj - przynajmniej tyle).
0
varba
14 grudnia 2009, 14:53
Liczba komentarzy: 4468
Barometr byłeś na tym meczu sparingowym, że jak zwykle wiesz najlepiej. Od miesiąca Roman myślami jest w innym klubie ja nawet bym mu nie pozwolił nosić naszej koszulki, w białej kazałbym mu trenować, żeby się nauczył trzymać gębę na kłódkę. Ale co innego można było się spodziewać po tobie, to samo Ginola, Kranjcar nie trafia w bramkę z 5 metrów ani słowa, ważniejsze jest co trener powiedział po meczu, to miało największy wpływ na wynik spotkania, nie prosta piłka niewpakowana w siatkę, zła wypowiedz trenera, choć pewnie w wykonania Redknappa nie ma żadnych dobrych wypowiedzi, co by nie powiedział to będzie źle. Oczywiście zgodzę się że za późno wykonane zmiany, po przerwie powinniśmy wyjść już w innym składzie, albo jeszcze wcześniej, trochę zabrakło jaj Redknappowi. Jak wszyscy mam swoich ulubieńców ale mam odwagę ich krytykować jak zrobią coś źle, co nie oznacza że już ich nie cenie. Kranjcar zjebał, to niech dostanie będzki, Crouch zjebał to niech on poniesie konsekwencje, obydwaj są dla mnie bardzo ważni i byłem szczęśliwy że do nas dołączyli, ale nie będę odwracał kota ogonem gdy coś im nie pójdzie, albo obwiniał trenera jak to ma zwyczaj Barometr, jak Roman się zesra na murawę to wini Redkappa że mu wiadra nie przyniósł.
0
Barometr
14 grudnia 2009, 14:27
Liczba komentarzy: 5046
Jak Pavlyuchenko nie zasłużył, żeby siedzieć na ławce (jakby nie patrzeć - po meczu w którym strzelił bramkę) to co mamy powiedzieć o formie Keane'a i Defoe, którzy zmarnowali sytuacje sam na sam. Ja o całej tej wypowiedzi lepiej zapomnę. Nie ma sensu się denerwować. Wpadki zdarzają się zgoda, ale jak pisał ginola - nie jest zadaniem trenera usprawiedliwiać po takim spotkaniu drużynę. Tylko walnąć parę mocnych tekstów i motywować ich do następnego meczu. Liczbę błędów już wyczerpaliśmy - Stoke, Everton, Wolves plus biorąc pod uwagę, jak gramy z mocnymi ekipami - punktów już nie można tracić.
0
konradthfc
14 grudnia 2009, 08:38
Liczba komentarzy: 524
Rozumiem, że Harry deklarując udział w pucharach po tym sezonie ma świadomość tego, że będzie musiał odejść sam gdy nie dotrzyma obietnicy. Chyba, że miał na myśli udział w Carling Cup i FA Cup w następnym sezonie :) Ja już się przestałem denerwować po tym co powiedział HR. Z jajami to ta wypowiedź ma tyle wspólnego co Kaczyński z koszykówką. Zastanawia mnie czy on wogóle potrafi opierdolić zawodnika(ów)? Fakt faktem nawet jakby to zrobił to pewnie i tak by nikt tego w ten sposób nie odebrał bo jego mimika twarzy jest cały czas taka sama. Zgadzam się jednak z tym, że nie ma co kupować 2-3 zawodników w styczniu. Znowu się będą dokooptowywać do składu ze cztery miesiące i na koniec będziemy na 8 miejscu. Dajmy pograć tym co są. Może te puchary są w ich zasięgu? Po sezonie zobaczymy kto ile jest (był) wart mając w świadomości szansę na TOP 4 z początku sezonu. Sezon się jeszcze nie skończył. Może jednak się weźmiemy do kupy i myśl szkoleniowa Harrego zwycięży? Mam nadzieję.
0
ela94
14 grudnia 2009, 00:46
Liczba komentarzy: 107
Co do deklaracji o pucharach - spoko, ja nie mam nic przeciwko. Mamy taki skład jaki mamy i gadanie że "się zobaczy jak wyjdzie w praniu" byłoby hipokryzją. Ale krew mnie zalewa jak słyszę że "takie rzeczy zdarzają się w piłce nożnej". Dlatego właśnie nie lubię Redknappa. Menedżer z jajami po takim meczu wszedłby na konferencję prasową, trzy razy coś odburknął i na koniec pierd***ął drzwiami. Ewentualnie powiedziałby, że jesteśmy słabi tu, tu i tu, zabrakło tego, tego i tego. A nie pieprzył farmazony. No i ten zupełny brak XXI-wiecznych kompetencji. Przegrywamy od 3. minuty i Redknapp nie umie nic zmienić przez pozostałe 87. Żadnych zmian w stylu, ustawieniu, taktyce, nic. Umiejętność motywowania (czy naprawdę aż taka duża u Redknappa -> bramka w 3. minucie!!!) to w dzisiejszych czasach trochę mało...
0
ela94
13 grudnia 2009, 22:34
Liczba komentarzy: 107
Ja jeszcze myślę,że jak się bardzo postaramy to w tym sezonie będa europejskie puchary a za rok Liga Mistrzów :)) i wtedy się wybijemy!
0
ela94
13 grudnia 2009, 22:33
Liczba komentarzy: 107
Co to znaczy nie zasłużyli?Roman powinien grac w każdym meczu w pierwszym składzie,albo wychodzić w drugiej połowie jako as z rękawa pana Harrego.
0
pablok
13 grudnia 2009, 21:19
Liczba komentarzy: 77
Oj, tezż byłbym wk****** gdyby Arsenal grał tak chimerycznie i wtopił z superprzecietnymi Wilkami u siebie. Z drugiej jednak strony- obserwuje ten Tottenham od 7, 8 lat i musze powiedziec, ze to co graliscie jeszcze trzy lata temu a to co gracie dzisiaj, to niebo a ziemia. Wpadki sie zdarzaja, brakuje wykonczenia, czasem charakteru, ale postep jest olbrzymi. Druga polowa z Aston Villa- szczena mi opadla, ja takiego Tottenhamu nie pamietam, gracie do przodu, ofensywnie, wiele podan, utrzymujecie sie dlugo przy pilce, brakuje kropki nad i. Po co wam transfery? Palacios- dla mnie objawienie, Huddlestone- coraz pewniejszy, kapitalny Defoe, solidny Corluka (tez swego rodzaju objawienie) , Bassong, Krancjar, Crouch- baza jest, jest material. A Bentley- na razie kiepsko ale facet ma papiery na granie. Czasami trudno wytłumaczyc dlaczego druzyna nie wygrywa... Pewny jestem jednego- wszyscy beda sie po trochu wykrwawiac. Ale weekend- SZOK! Porazka MU, Spurs, tylko remis CFC, wygrana Arsenalu... Takich "dziwnych" weekendow jeszcze troche przed nami, jestem o tym przekonany.
0
Zoolander
13 grudnia 2009, 20:52
Liczba komentarzy: 1192
A ja dzisiaj w FMie pokonałem City 4:1 ;) Strzeli Palacios, 2x Defoe, Tevez i Gignac, tzn. Crouch. To była przepowiednia, wizja...
0
olivier
13 grudnia 2009, 20:38
Liczba komentarzy: 1361
Oi, podpada Harry, podpada. Trosze jakbym słyszał tłumaczenie dziecka kiedy stłucze okno. Jednak najbardziej irytuje " Mogę natomiast obiecać, że w tym sezonie zakwalifikujemy się do europejskich pucharów." :/
0
olivier
13 grudnia 2009, 20:18
Liczba komentarzy: 1361
Widać jaki z Ciebie kibic Spurs. Trzeba wierzyć w naszych chłopaków, to że przegrali z Wolves to niespodzianka której nikt nie oczekiwał, ale trzeba na całego powalczyć z City mój typ to 2-1 dla nas, dlatego że najczęściej pada taki wynik między Spurs a City.
0
1  2    >

tabela ligowa

Drużyna M Z R P PKT
1. Arsenal FC 0 0 0 0 0
2. Aston Villa F.C. 0 0 0 0 0
3. Brentford F.C. 0 0 0 0 0
4. Brighton & Hove Albion F.C. 0 0 0 0 0
5. Burnley FC 0 0 0 0 0
6. Chelsea FC 0 0 0 0 0
7. Crystal Palace 0 0 0 0 0
pokaż całą tabelę

ankieta

Na którym miejscu w tabeli Tottenham zakończy sezon Premier League 2023/2024?
1 12.5%
2-3 12.5%
4-6 25%
7-10 50%
11-20 0%
8 oddanych głosów
archiwum ankiet

kontuzje

Użytkownicy online: Gości online: 96 Zarejestrowanych użytkowników: 5230 Ostatnio zarejestrowany: MariaFlofe

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się