Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Impreza przyczyniła się do porażki?

19 grudnia 2009, 02:30, Marcin Nowak
Co stało za naszą porażką z Wolverhampton Wanderers? Według Harry'ego Redknappa powodem nie była tajna bożonarodzeniowa impreza, jaką nasi piłkarze urządzili sobie przed meczem z "Wilkami". Ciężko jednak przypuszczać, że balangowanie w jakiś sposób poprawiło grę jego podopiecznych.

W zeszłym tygodniu kapitan naszego zespołu Robbie Keane powiedział Redknappowi, że wybiera się z innymi zawodnikami na wycieczkę do Irlandii by pograć w golfa. Na miejscu okazało się jednak, że piłkarze woleli innego rodzaju zabawę. Zamiast pola golfowego wybrali bary i kluby nocne.

Według tabloidu "The Sun" 16 zawodników pierwszego zespołu zapłaciło Robbiemu po 2 tysiące funtów by zorganizował upojną noc w Dublinie. To właśnie Irlandczyk wpadł bowiem na pomysł świątecznej popijawy. Jonathan Woodgate i pięciu innych naszych piłkarzy wynajęło nawet luksusowy odrzutowiec by polecieć do stolicy Irlandii i następnego dnia wrócić do Londynu. Koszt przelotu w jedną stronę wyniósł ponad 5 tysięcy funtów.

Jedyni znaczący zawodnicy Tottenhamu, którzy nie wybrali się na wycieczkę do Dublina to: Wilson Palacios, Roman Pawluczenko, Gareth Bale i Giovani Dos Santos.

Nasz szkoleniowiec już kilkakrotnie potępił picie alkoholu przez zawodników Tottenhamu. Jego zdaniem balanga w Irlandii nie była jednak przyczyną bolesnej porażki z Wolves. Jednocześnie zaznaczył, że jego drużyna pokazała swój prawdziwy charakter w ostatnim spotkaniu z Manchesterem City.

W zeszłym tygodniu mieliśmy dzień wolny. Robbie przyszedł do mnie i powiedział, że wybierają się do Irlandii by pograć w golfa. Nie widziałem w tym żadnego problemu - przyznał Harry Redknapp w rozmowie z "The Sun".

Cokolwiek stało się w Irlandii - nie akceptuję by miało to jakikolwiek wpływ na rezultat meczu z Wolves. Piłkarze trenowali fantastycznie w czwartek i piątek, a więc były inne powody naszej porażki. W środę, gdy pokonaliśmy Man City 3-0, mogliście zobaczyć prawdziwy charakter i talent drzemiący w tej drużynie - zaznaczył nasz szkoleniowiec.

Zawsze było jednak wiadomo, że nie pochwalam takich imprez bożonarodzeniowych i jasno powtarzałem, że piłkarze powinni pić z umiarem - dodał.

Redknapp powiedział w rozmowie z BBC Radio 5, że surowo ukaże piłkarzy, którzy potajemnie imprezowali w Dublinie. Sprawa jest załatwiana wewnątrz klubu - przyznał. Gdy będziemy mieli już za sobą sobotnie spotkanie (z Blackburn) - wierzcie mi wszystko zostanie rozwiązane - zapewnił.

Nic dziwnego, że manager ma zamiar wyciągnąć poważne konsekwencje. Na początku grudnia miał nakazać naszym zawodnikom by nie organizowali świątecznej imprezy. Drużyna miała się skupić na walce o top4. Zaskakujące jest jednak, że w rozmowie z BBC Redknapp już zaprzecza, jakoby wiedział cokolwiek o wyjeździe do Irlandii.

Nic nie wiedziałem o żadnej wycieczce - powiedział. Ale to się niestety zdarza w każdym klubie piłkarskim, każdego roku. Wszyscy mają z tym problemy. Z pewnością jednak surowo zajmiemy się tą sprawą - dodał manager Tottenhamu.
Źródło: goal.com/BBC/The Sun

37 komentarzy ODŚWIEŻ

Barometr
20 grudnia 2009, 18:27
Liczba komentarzy: 5046
ale chciałem vermaelena. tylko że teraz już za późno. ale bassong jakoś sobie radzi, więc jest ok
0
Barometr
20 grudnia 2009, 18:27
Liczba komentarzy: 5046
szczerze
0
Barometr
20 grudnia 2009, 18:26
Liczba komentarzy: 5046
nie chcę tego napastnika Young Boys w naszym składzie.
0
varba
20 grudnia 2009, 16:13
Liczba komentarzy: 4468
Wiesz Barometr mi wystarczyłoby pół na pół, ale jak na razie to jak ktoś napisze coś pozytywnego na temat naszego klubu, to mnóstwo ludzi się oburza, a Ginola to wręcz furii dostaje, że jak ktoś śmiał, taka przynajmniej była reakcja po ostatnim artykule. Barometr pokaż jeden artykuł gdzie ktoś chwalił Robbiego albo HR, więc jak mogę chcieć żeby było tak cały czas jak nigdy tak nie jest. Tak napisałeś o Varmaelenie- ale w jakim celu, spójrz na swój komentarz poniżej artykułu. Powiedz mi, że nie chcesz tego napastnika Young Boys w naszym składzie!? Wszystko w jakimś celu. Może trochę przesadziłem pisząc że za każdym razem piszesz coś pod siebie ale w większości artykułów tak właśnie się dzieje!
0
md18
20 grudnia 2009, 10:44
Liczba komentarzy: 686
za pewne sprawy by nie było gdyby wygrali mecz z Wilkami. Ale nth mądrze napisał. mamy paczkę. Pijusów bo pijusów ale przynajmniej paczkę :D
0
md18
20 grudnia 2009, 10:42
Liczba komentarzy: 686
hehe i dobrze że chłopaki się bawią :) ale zdziwiło mnie to że Dos Santos nie pił z nimi :P:P
0
mosaj
20 grudnia 2009, 01:08
Liczba komentarzy: 1220
Na chwilę obecną nikt z nas nie wie, co tak naprawdę wydarzyło się w tym hotelu (tudzież innym miejscu), ale podejrzewam, że coś jest na rzeczy, w innym przypadku nasz menago miałby lepszy humor ;) Nieprofesjonalne zachowanie, ta podróż i ewentualne balety miały wpływ na postawę naszych, rozluźnili się, później zlekceważyli rywala i klops ... skończy się na karach finansowych, bo odsuwać to raczej nie ma kogo, nie na tym etapie sezonu i nie w tej sytuacji, gdy mamy spore szanse na TOP 4.
0
MARCUS
19 grudnia 2009, 23:29
Liczba komentarzy: 2060
Zadziwiacie mnie jakie wnioski możńa wysnuć z takiego incydentu:) Ja nawet nie mogę powiedzieć, że "pić trza umić".
0
nth1
19 grudnia 2009, 22:00
Liczba komentarzy: 70
No i pięknie wyciągasz na powierzchnię dyskusji to co najsłabsze w całym tym wywodzie. Oczywiście, że można tak uczciwie, mocno i prosto jak piszesz. Rzecz chwalebna. Życie jednak często otwiera i inne możliwości. Jakie? Skoro mieli jako taką zgodę na golfa w Dublinie czegóż nie rozegrać partii. Wtedy informacja w gazetach byłaby, że Spurs jak jeden mąż wstawili się w Dublinie. Ale gdyby napisali także, że jak jeden mąż chlali to byłoby to kłamstwo. Czterech nie piło. I sumienie człowiecze spokojne. Pamiętacie co tak mądrze radził Teresie poczciwy Ignacy Potejto?
0
Marcin
19 grudnia 2009, 20:54
Liczba komentarzy: 1784
"Lub inny, do cholery, równie ważny powód!" A ten jest dobry? Wiem, że to co macie zamiar zrobić jest głupie/nie podoba mi się a jaj i rozumu mam na tyle, żeby się postawić i zrobić po swojemu zamiast iść ślepo za innymi, nawet wbrew sobie. Bo ja tak zazwyczaj robię. Nie wiem, może dlatego mam mało kolegów.
0
nth1
19 grudnia 2009, 19:25
Liczba komentarzy: 70
Kilka obserwacji i uwag w ramach balansowania ładunku. Statutowy obowiązek połączony z przyjemnością. Pamiętacie jak Staruszka w Seksmisji pyta Lamię z archeo: a co wy chcecie z nimi zrobić? Kobiety? Przecież to dla nich gorsze niż śmierć! Spróbuj odmówić komuś z tamtego kręgu kulturowego przyjęcia bożonarodzeniowego, gdy temat ten zaprząta umysły ludzkie już od początku chyba listopada. To naprawdę gorsze niż śmierć. A jeśli jeszcze okazuje się, że organizatorem całej akcji był Irlandczyk to możemy spokojnie pomnożyć cały ten ból przez dwa. Woda życia to przyjemność, ale i obowiązek. Kolejne pytanie to nie dlaczego tych szesnastu poleciało, ale dlaczego tamtych czterech nie? Klasa ucieka na wagary, czterech zostaje. Muszą mieć mocny powód aby życie potem mogło się jakoś wspólnie toczyć dalej. W Symetrii, współwięzień nawet daje koledze w łeb krzesłem aby ten mógł zaraz trafić ranny do szpitala i nie musiał brać udziału w planowanym w celi samosądzie, gdy kłóciło się to z jego sumieniem i krzyżowało inne własne plany. Byłbym zbudowany gdyby ci czterej zeznali, że nie mogli pojechać do Dublina, bo, ja wiem... na przykład zupełnie nie podzielają takiego sposobu świętowania Bożego Narodzenia, bo akurat w Meksyku czy Hondurasie jest Adwent i w oczekiwaniu na narodziny Dzieciątka chcą wziąć udział w roratach. Lub inny, do cholery, równie ważny powód! Co by nie mówić, fakt że razem pojechali - czyż nie świadczy o tym, że jest jakaś drużyna - jest paczka? Poza tym chłopcy inteligentnie wybrali Wolves, logicznie chyba zakładając, że jeśli już muszą się napić to najlepiej przed meczem ze słabszym przeciwnikiem, z którym i tak się jakoś wygra nawet po imprezie. Czy poza tym wierzycie w sytuację gdy atletę załatwia fizycznie jedna wycieczka przez morze? A cała ta tajna akcja przerzutu - czyż to nie mistrzostwo? Kto podejrzewałby naszych chłopaków o taką kombinację alpejską. Poza tym ilu z nas naprawdę wierzyło w pełne 6 punktów z dwóch meczów z City i Wolves? Czy trudno sobie wyobrazić, że po łatwym (na trzeźwo) zwycięstwie z Wilkami, zbierają zaraz baty od Manchesteru? No proszę państwa... Ponadto wciąż się upieram, że porażka z ubiegłej soboty to tylko ledwie o ten zbyt długi włos z fryzury Kevina Doyla. Oczywiście nie zachęcam aby wszystko łatwo usprawiedliwiać. Każdy musi zareagować odpowiednio na zaistniałą sytuację. W tym i Redknapp. Ale jednocześnie w duchu pewnie myśli: ależ mam kogutów. Jak nie przymierzając sedes z kolejnej polskiej komedii, tak i alkohol towarzyszy człowiekowi w jego ziemskiej wędrówce . Pojawiał się i na tej także stronie w osobistych i nieprzymuszonych zwierzeniach wielu użytkowników, jak to tam i ówdzie zapili i coś tam zawalili uczniowsko, studencko czy zawodowo. No to teraz rodzina powiększyła się o kilku podniebnych turystów.
0
Barometr
19 grudnia 2009, 19:08
Liczba komentarzy: 5046
spoks, czyli mówimy o tym samym, ale ciut inaczej :)
0
Harry Hotspur
19 grudnia 2009, 18:59
Liczba komentarzy: 398
ale czy ja powiedzialem ze nic sie nie stalo??? napisalem ze podchodze do newsa z dystansem i ze wszyscy wiemy jakie bzdury wypisuja czasami brukowce...
0
Barometr
19 grudnia 2009, 18:52
Liczba komentarzy: 5046
Harry Hotspurze - tam było wiele innych informacji, których nie dodałem, ale już sama wypowiedź HR świadczy o tym, że coś jest na rzeczy, jesli mówi, że mogą umiarkowanie pić, to znaczy nie mogą się upijać, a więc jeśli powstał problem to coś było na rzeczy
0
Barometr
19 grudnia 2009, 18:49
Liczba komentarzy: 5046
nie musisz sobie przypominac varba - obok masz recenzję meczu z City, tekst o Vermaelenie, czy o tym napastniku Young Boys. Czy to też jest mydlenie? Może powinieneś pójść do okulisty - niech Ci zbada wzrok i przy okazji niech jakiś inny lekarz sprawdzi, czy nie doskwiera Ci skleroza. O innych swoich podejrzeniach nie wspomnę. PS Rozumiem, że dla Ciebie na spursmanii powinniśmy tylko wybierać artykuły chwalące Robbiego, HR, etc. a resztę przemilczać? To by się świetnie wpisywało w wolność słowa, prawda?
0
Harry Hotspur
19 grudnia 2009, 18:47
Liczba komentarzy: 398
oczu nikomu nie zamierzalem mydlic, napisalem ze do calej wiadomosci odnosze sie z dystansem. zdjec pijanych pilkarzy nie widzialem, wywiadu z barmanem ktory podawal drinki naszym pilkarzom o 3 w nocy tez nie czytalem :) jedynym przytoczonym faktem jest ze pilkarze byli w Dublinie i ze zatrzymali sie w hotelu w ktorym bar otwarty jest do 4 rano... co niektorzy widzieli juz tu chyba zazyganego Corluke, Croucha na czworaka i Dawsona z Lennonem spiewajacych Hej Sokoly...
0
varba
19 grudnia 2009, 18:04
Liczba komentarzy: 4468
nie musimy sobie mdlić oczu Barometr ty to robisz za nas, pisząc wybiórcze artykuły. Piszesz tylko te które pasuję twojej filozofii Tottenhamu, używając uch do szerzenia własnej propagandy. Nie przypominam sobie żebyś napisał coś, tak po prostu dla przekazania informacji pozostałym spursmaniakom.
0
Barometr
19 grudnia 2009, 17:26
Liczba komentarzy: 5046
Harry Hotspur - wszelkie doniesienia w sumie potwierdził Redknapp. Nawet w rozmowie z BBC. Jeśli to Cię nie przekonuje to można dalej sobie mydlić oczy - tylko po co?
0
varba
19 grudnia 2009, 17:03
Liczba komentarzy: 4468
Oczywiście że trzeba ich ukarać dla samego przykładu, ale jak naprawdę było to wiedzą tylko piłkarze, bo oni byli naocznymi świadkami tej imprezy wiedzą kto ją wymyślił, kto powinien ponieść karę bardziej surową niż pozostali. Mnie dziwi naiwność naszych piłkarzy, wiedzą że jest nagonka prasowa na nich pod względem balangowania, to nie potrafią gdzieś w domu po whiskaczu albo po piwku tylko zawsze dadzą się nakryć, jak dzieci.
0
Skaju
19 grudnia 2009, 16:24
Liczba komentarzy: 478
Ciekawe czy "ciężko kontuzjowani" King i Woodgate też wzięli udział w zabawie. Idę o zakład, że tak i co więcej, pewnie byli jednymi z jej motorów napędowych. Harry Hotspur - ale w ten sposób możesz zanegować praktycznie każdą informację, którą podają ci media. "Jak było wiedzą tylko piłkarze" - skoro wiedzą tylko oni, to Redknapp nie powinien ich karać, bo sam do końca nie zna tematu, tak? Bo taki byłby logiczny wniosek z twojej wypowiedzi.
0
1  2    >

tabela ligowa

Drużyna M Z R P PKT
1. Arsenal FC 0 0 0 0 0
2. Aston Villa F.C. 0 0 0 0 0
3. Brentford F.C. 0 0 0 0 0
4. Brighton & Hove Albion F.C. 0 0 0 0 0
5. Burnley FC 0 0 0 0 0
6. Chelsea FC 0 0 0 0 0
7. Crystal Palace 0 0 0 0 0
pokaż całą tabelę

ankieta

Na którym miejscu w tabeli Tottenham zakończy sezon Premier League 2023/2024?
1 12.5%
2-3 12.5%
4-6 25%
7-10 50%
11-20 0%
8 oddanych głosów
archiwum ankiet

kontuzje

Użytkownicy online: Gości online: 132 Zarejestrowanych użytkowników: 5230 Ostatnio zarejestrowany: MariaFlofe

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się