Tottenham posiada grupę utalentowanych angielskich juniorów, jednak jest ich tak wielu, że jest prawie niemożliwe, by wszyscy kiedyś zagrali w pierwszej drużynie "Kogutów". Pesymiści twierdzą, że żaden z młodych piłkarzy nie zagra w ekipie Spurs, ponieważ ten klub wpuszcza do składu jedynie piłkarzy o określonej reputacji. Optymiści zaś są podekscytowani potencjałem wielu młodych zawodników. Jednym z takich piłkarzy jest 18-letni Andros Townsend.
Townsend urodził się w Leytonstone i gra na pozycji lewoskrzydłowego, podobnie jak inny utalentowany pomocnik Spurs Danny Rose. W odróżnieniu od Rose'a Townsend jest typowym angielskim skrzydłowym, który lubi rajdy wzdłuż linii bocznej i dośrodkowania na głowę napastników. Andros pokazuje dużą pewność siebie, niezły drybling oraz panowanie nad piłką, które robią wrażenie na wszystkich, a na swoim koncie ma kilka pięknych bramek, aczkolwiek w niższych ligach.
Reprezentant Anglii do lat 19 występował regularnie w drużynie u-18 Tottenhamu w zeszłym sezonie pokazując talent i umiejętności, następnie występował w drużynie rezerw, a nawet był na ławce rezerwowych w meczu Pucharu UEFA, w którym jednak ostatecznie nie wystąpił. Townsend występował już w meczach towarzyskich Tottenhamu, jednak doświadczenie zbiera na razie w niższych ligach.
Lewoskrzydłowy został wypożyczony w zeszłym sezonie do Yeovil Town, któremu pomógł utrzymać się w League One. W tym roku zalicza kolejny epizod w niższej lidze - tym razem w Leyton Orient. Strzelił dla nich dwie piękne bramki (http://www.youtube.com/watch?v=mqpyB2aDSQQ&feature=player_embedded - link do jednej z nich ) i wydaje się, że League One to na tę chwilę już zbyt słaba liga.
W wieku 18 lat Townsend nie jest jeszcze skończonym produktem piłkarskim i nie mamy pojęcia, czy Tottenham kiedykolwiek mu na to pozwoli. Faktem jest, że Andros wygląda na gwiazdę w League One, a na wyższych poziomach zawsze znajdzie się miejsce dla pewnych siebie skrzydłowych, którzy potrafią grać jeden na jeden - jak chociażby Aaron Lennon. Townsend jest wielkim talentem, a wielkie talenty zawsze będą przewijać się przez Tottenham. Młodym piłkarzom pozostaje mieć nadzieję, że uda im się przebić do składu "Kogutów", a przy Androsie możemy mieć prawo do większych nadziei.
8 komentarzy ODŚWIEŻ