26 listopada 2015, 20:47 [cytuj]
Nie rozumiem decyzji personalnych, bo nasz pierwszy skład grał na pół gwizdka. To była idealna okazja, żeby rezerwowi się pokazali i Clinton już pokazał, że byłby z niego pożytek na skrzydle. No ale trzeba zaufać Pocchetino, bo nie możemy na niego narzekać
Nie rozumiem decyzji personalnych, bo nasz pierwszy skład grał na pół gwizdka. To była idealna okazja, żeby rezerwowi się pokazali i Clinton już pokazał, że byłby z niego pożytek na skrzydle. No ale trzeba zaufać Pocchetino, bo nie możemy na niego narzekać :)
26 listopada 2015, 20:47 [cytuj]
ciekawe czy taki brak rotacji nas nie zgubi w okresie swiateczno-noworocznym :/
Wyglada na to ze mamy praktycznie zapewnione pierwsze miejsce w grupie na ostatnia kolejke, ciekawe czy znow zobaczymy najlepszy garnitur
ciekawe czy taki brak rotacji nas nie zgubi w okresie swiateczno-noworocznym :/
Wyglada na to ze mamy praktycznie zapewnione pierwsze miejsce w grupie na ostatnia kolejke, ciekawe czy znow zobaczymy najlepszy garnitur
26 listopada 2015, 22:07 [cytuj]
oglądałem 2 połówke po polsku,komentator chyba oglądał nas pierwszy raz, bo wydawał się mocno zdziwiony tym ze Eriksen nie potrafi kopnąć rożnego(ponad 90%), a kopie je cały czas
awans juz jest to moze w następnym meczu będą wypoczywać
oglądałem 2 połówke po polsku,komentator chyba oglądał nas pierwszy raz, bo wydawał się mocno zdziwiony tym ze Eriksen nie potrafi kopnąć rożnego(ponad 90%), a kopie je cały czas:D
awans juz jest to moze w następnym meczu będą wypoczywać ;)
27 listopada 2015, 11:08 [cytuj]
Podróż ponad 4 tys. kilometrów na 100% odbije się na drużynie. Nie wiem jaki sens ma wystawianie tak silnego składu z jakimiś kozograjkami
Podróż ponad 4 tys. kilometrów na 100% odbije się na drużynie. Nie wiem jaki sens ma wystawianie tak silnego składu z jakimiś kozograjkami :bezradny:
Tottenham till I die,
I'm Tottenham till I die,
I know I am,
I'm sure I am,
I'm Tottenham till I die...