Trudno zrozumieć dyspozycję Blackburn Rovers, ekipy złożonej przecież z przyzwoitych piłkarzy takich jak Pedersen, Dunn, Yakubu, Robinson, Salgado, Givet, Nelsen, N'Zonzi, Dann czy Roberts. Z pewnością tacy piłkarze powinni gwarantować utrzymanie w lidze. Natomiast tacy zawodnicy jak Christopher Samba oraz Junior Hoilett powinni jak najszybciej z tego tonącego okrętu uciekać. Najlepiej na White Hart Lane.
Od początku sezonu narzekamy, że brakuje nam centymetrów. Drżymy przy stałych fragmentach gry rywali, nie oczekujemy cudów przy rożnych wykonywanych przez naszych pupili. Christopher Samba z pewnością pomógłby rozwiązać przynajmniej częściowo ten problem. Younes Kaboul nie jest w stanie wygrywać 200 pojedynków główkowych w ciągu 90 minut i nadrabiać braki za Gallasem, natomiast z Sambą (przy ewentualnej kontuzji Kinga i sprzedaży Bassonga) mógłby stworzyć jeden z najwyższych i najbardziej niebezpiecznych duetów środkowych defensorów w lidze. Gary Cahill, mimo że również świetny obrońca, to wydaje się, że na obecną chwilę kompletnie nam zbędny. A musimy pamiętać, że w zanadrzu mamy jeszcze Michaela Dawsona, który przynajmniej nie będzie narzekał siedząc na ławce rezerwowych.
Junior Hoilett to jeden z najjaśniej świecących diamentów w tym sezonie Premier League. Zresztą Kanadyjczyk świeci nie od dziś. 21-letni piłkarz jest bardzo wszechstronnym graczem - daje radę w ataku oraz na skrzydłach, stylem gry przypomina Ashley'a Younga. Czy jest lepszy? Pokaże czas. Jedno jest pewne - nie możemy go przepuścić do Chelsea czy Arsenalu, tak jak Younga puściliśmy z Watfordu do Aston Villi. Ten gość wydaje się być znakomitym uzupełnieniem braków w składzie - mógłby zmienić Van der Vaarta, Bale'a i Lennona w razie potrzeby, dynamiką i szybkością nie ustępuje Walijczykowi, dlatego nasz styl gry pasowałby mu jak żaden. Pienaar w drużynie Redknappa nie bardzo się zaaklimatyzował i prawdopodobnie zimą odejdzie, podobnie jak Pawluczenko. Znalezienie stopera, skrzydłowego oraz napastnika wydaje się być koniecznością, jednak dlaczego nie skorzystać z przeceny w rozpadającym się Blackburn? Tym bardziej, że Hoilettowi pozostało pół roku kontraktu.
17 komentarzy ODŚWIEŻ