Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

SPURS vs LIVERPOOL

8 lutego 2012, 17:12, Paweł Ćwik
W poniedziałek na Anfield Road – Spurs zmierzą się z Liverpoolem (transmisja godz. 21.00, Canal +). Będzie to bardzo ważny mecz dla obu drużyn. Koguty będą się starały powiększyć przewagę nad m.in. Liverpoolem i okopać się na III pozycji w lidze ; The Reds z kolei będą chcieli udowodnić, że liga nie jest jeszcze stracona w tym sezonie i że walka o LM jest jeszcze realna. Podopieczni Kenny Dalglisha po słaby początku sezonu – obecnie spisują się dużo lepiej – zwłaszcza w krajowych pucharach – kiedy to w styczniu br. wyeliminowali Man. City w półfinale Carling Cap, a Man. Utd. Z FA CUP w IV rundzie. Jeżeli do tego dodamy ostatnie, wyjazdowe zwycięstwo nad Wolves 3:0 – to widać, że Liverpool wraca do gry.

Na szczęście i my mamy argumenty. W obecnym sezonie na Lane (wrzesień 2011) – zdemolowaliśmy Liverpool 4:0 – po golach Modrica, Defoe i Ade *2. Na pewno łatwiej nam było o 3 punkty – gdyż rywale kończyli mecz w 9-tkę, co z kolei wynikało z faktu, że nie byli w stanie w sposób zgodny z przepisami powstrzymać naszych zawodników, zwłaszcza Bale’a.

W minionym sezonie na WHL wygraliśmy po dramatycznym meczu 2:1 (gol Lennona w … 92 min., nie wykorzystany karny przez Defoe) ; z kolei w rewanżu na Anfield Road – wygraliśmy 2:0 (VdV i Modrić) - po raz pierwszy od 1993 roku (wtedy 2:1 po 2 golach Teddy’ego).

Dwa sezony temu z Liverpoolem graliśmy na inaugurację rozgrywek, pokonaliśmy ich pewnie 2:1 po golach Assou-Ekotto i Bassonga (co ciekawe gole Kameruńczyków były ich pierwszymi w Spurs, a dla Bassonga był to gol w debiucie). W rewanżu w styczniu 2010 r. – przegraliśmy na Anfield 0:2 (gole Kuyta). Mecz był dość pechowy dla, zaraz na początku meczu pośliznął się Dawson i straciliśmy gola, potem nie uznano nam prawidłowego gola Defoe, a druga bramka dla Liverpoolu padła z karnego już w 93 min. meczu.

3 sezony temu graliśmy z The Reds na zakończenie ligi, ulegliśmy 1:3 na Anfield (ostatnie mecze z Kogutem na piersi dla Zokory i Benta). Z kolei na koniec sezonu 2007/08 – przegraliśmy na Lane 0:2. Był to hiszpański pojedynek – pierwszy w Premiership – pomiędzy Ramosem i Benitezem.

W tym meczu możemy obchodzić 2 jubileusze : dla Bale'a będzie to 100 mecz w lidze w Spurs / 22 gole a dla Van der Vaarta - 50-ty mecz w lidze w Spurs / 20 goli. Fajnie by było gdyby uczcili to golami.

Obecnie Liverpool – na stałe od V’2011 – prowadzi Szkot Kenny Dalglish. Wcześniej Liverpool pod wodzą Beniteza rozegrał 14 meczów przeciwko Spurs, przegrał tylko 3 razy – porażki na Lane – w lidze 1:2 i CC 2:4 w sezonie 08/09 oraz porażka z sierpnia 2009 r. Beniteza po zajęciu przez Liverpool najgorszej od 12 lat pozycji w lidze (po sezonie 2009/10 – 7 miejsce) zwolniono i zatrudniono ex-szkoleniowca Fulham, z którym dotarł do finału LE - Roya Hodgsona. Jednak pod jego wodzą Liverpool spisywał się tragicznie i w trakcie minionego sezonu zastąpił go Kenny Dalglish. Pod jego wodzą Liverpool się odrodził, postawił na młodych zawodników – głownie z Wysp – i do końca sezonu walczył z Tottenhamem o 5-te miejsce w lidze.

W Liverpoolu przed sezonem nastąpiły spore zmiany. Dalglish ściągnął na Anfield w większości graczy typowo wyspiarskich : Stewarta Downinga z AV za 20 mln.f., Jordana Hendersona z Sunderlandu za 16 mln.f, Charlie Adama z Blackpool za 9 mln.f, Jose Enrique z Newcastle czy wreszcie wrócił na AR – Craig Bellamy.
Odszedł przede wszystkim czołowy gracz pomocy : Meireles do Chelsea.

W ostatnim ligowym meczu The Reds wygrali z Wolves na wyjeździe 3:0. Gole : Carroll, Kuyt, Bellamy. Skład : Reina – Johnson, Skrtel, Agger (Carragher), Jose Enrique, Kuyt (Aurelio), Carroll, Adam (Shelvey), Henderson, Spearing, Bellamy.

Jak widać w zespole brakuje Suareza, który za niesportowe zachowania odpoczywa od piłki, ale paradoksalnie Liverpool bez niego gra lepiej.

Liverpool obecnie zajmuje VII miejsce z 38 punktami (bramki 25:21) ; Spurs są na III miejscu – 49 pkt. (bramki 44:25)
Na własnym obiekcie The Reds spisują się słabo – zaledwie 4 zwycięstwa i aż 7 remisów, nikt ich jeszcze nie pokonał na ich obiekcie. Na Anfield zdobyli 19 pkt ; bramki 12:8 (średnio więc strzelają 1,27 , tracą 0,73 gola na mecz)
Spurs na wyjazdach zdobyli aż 20 punktów (6 zwy – 3 rem – 3 por) bramki 20:15 (1,82 : 1,36)

NAJ ... LIVERPOOLU :

Najwyższe zwycięstwo w Premier League - 7:1 z So'ton -16.01.1999
Najwyzsza porażka w Premier League - 1:5 z Coventry -19.12.1992
Najwyższe ligowe zwycięstwo - 10:1 z Rotherham -18.2.1896 i 9:0 z CP -12.9.1989
Najwyższa ligowa porażka - 1:9 z Birmingham City -11.12.1954

NAJ ... SPURS KONTRA LIVERPOOL

Najwyższe zwycięstwo Spurs nad Liverpoolem (home) 7 - 2 - 15.04.1963
Najwyższe zwycięstwo Spurs nad Liverpoolem (away) 3 - 1 - 10.11.1998
Najwyższa porażka Spurs z Liverpoolem (home) 0 - 4 - 13.12.1975
Najwyższa porażka Spurs z Liverpoolem (away) 0 - 7 - 02.09.1978

Najwięcej goli w 1 meczu vs Liverpool - 4 - strzelił Jimmy Greaves - 15.04.1963

Hat-trick dla Spurs vs Liverpool : -
Frank Osborne - 24.10.1925
Willie Evans - 27.04.1935


Najwięcej goli Liverpool'owi strzelili :
11 - Greaves
6 - Chivers, Peters, Steve Archibald.
5 - samobóje, Minter, Cliff Jones, Sheringham, Keane
4 - Osborne, Walters, Hoddle
3 - Middlemiss, Willie Evans, Gilzean, DEFOE
2 - Bliss, Clay, Grimsdell, Elkes, Murphy, Groves, Saul, Pratt, Perryman, Chris Jones, Crooks, Clive Allen, Waddle, Fenwick, Stewart, Klinsmann, Iversen, MODRIĆ, ADEBAYOR.
1- Pawluczenko, ASSOU-EKOTTO, BASSONG, VDV, LENNON

STATYSTYKA SPURS vs LIVERPOOL :
Ogólnie :
156 mecze - 46 zwy - 38 rem* - 72 por - bramki 174:237
Home :
78 mecze - 38 zwy - 17 rem* - 23 por - bramki 111:91
Away :
77 meczów - 8 zwy - 21 rem - 48 por - bramki 62:143
Neutral :
1 mecz - 1 porażka - bramki 1:3
*łącznie z meczem 1-1 w P.Ligi wygranym przez Liverpool w karnych 4:3.

Statystyka w rozbiciu na poszczególne rozgrywki :

Premier League :
Home : 20 meczów - 10 zwy - 5 rem - 5 por - bramki 30:24
Away : 19 meczów - 2 zwy - 5 rem - 12 por - bramki 17:38
Total : 39 meczów - 12 zwy - 10 rem - 17 por - bramki 47:62

Kiedy strzelają : Koguty w Premiership vs Liverpool'owi najwięcej goli strzelają pomiędzy 76-90 minutą - 10 goli. Liverpool z kolei najwięcej nam strzela pomiędzy 76-90 minutą - 15 goli. Koguty 14 razy strzelali pierwsi gola, z czego 8 razy wygrywali, 3 razy remisowali i 3 razy ponieśli porażkę. The Reds 21 razy pierwsi obejmowali prowadzenie, z czego 14 razy wygrali, 3-krotnie remisowali i 4-krotnie przegrali.

First Division :
Home : 49 meczów - 24 zwy - 10 rem - 15 por - bramki 73:58
Away : 49 meczów - 4 zwy - 14 rem - 31 por - bramki 38:95
Total : 98 meczów - 28 zwy - 24 rem - 46 por - bramki 111:153

Łącznie w rozgrywkach ligowych : 137 mecze - 40 zwy - 34 rem - 63 por - bramki 158:215, punkty:132

FA Cup :
Home : 3 mecze - 1 remis - 2 porażki - bramki 1:3
Away : 4 mecze - 1 zwy - 1 rem - 2 por - bramki 3:4
Total : 7 meczów - 1 zwy - 2 rem - 4 por - bramki 4:7

League Cup :
Home : 3 mecze - 2 zwy - 1 rem* - bramki 5:2
Away : 2 mecze - 1 zwy - 1 rem - bramki 4:1
Neutral : 1 mecz - 1 porażka - bramki 1:3
Total : 6 meczów - 3 zwy - 2rem* - 1 por - bramki 10:6

* Łącznie z remisem 1-1 w P.L, wygranym przez Liverpool w karnych 4:3

UEFA Cup :
Home : 1 mecz - zwycięstwo 2:1
Away : 1 mecz - porażka 0:1
Total : 2 mecze - 1 zwy - 1 por - bramki 2:2

FA Charity Shield :
1 mecz - porażka 0:1


TRANSFERY LIVERPOOL – SPURS m.in. :
- Ray CLEMENCE
- John SCALES
- Oyvind LEONHARDSEN – VIII’99 – 3,5 mln.f
- Christian ZIEGE – VII’2001 – 4 mln.f.
- Jamie REDKNAPP – IV’2002 – free
- Robbie KEANE – II’2009 – 15 mln.f.

TRANSFERY SPURS – LIVERPOOL :
- Robbie KEANE – 28/07/08 – 20,3 mln f.

DEBIUTY W SPURS VS LIVERPOOL :

- Jimmy ROBERTSON – 30.3.1964
- Nico CLAESEN – 11.10.1986
- Andy SINTON – 3.2.1996
- LEDLEY KING – 1.5.1999
- Simon DAVIES – 9.4.2000
- Matthew ETHERINGTON – 9.4.2000
- Michael BROWN – 17.1.2004
- PAUL ROBINSON – 14.8.2004
- Philip IFIL, Nourredine NAYBET, Erik EDMAN, Pedro MENDES, Sean DAVIS, Thimothee ATOUBA – wszyscy 14.8.2004
- MICHAEL DAWSON – 16.04.2005
- Grzegorz Rasiak, LEE YOUNG-PYO, JERMAINE JENAS – wszyscy 10.9.2005
- SEBASTIEN BASSONG, PETER CROUCH – 16.08.2009

OSTATNI MECZ W SPURS VS LIVERPOOLOWI :

- Bert BLISS – 4.11.1922
- John GORMAN – 9.3.1977
- Pat JENNINGS – 14.1.1986
- Steve PERRYMAN – 2.3.1986
- David HOWELLS – 3.5.1998
- Bobby ZAMORA – 17.1.2004
- Gary DOHERTY – 14.8.2004
- Radek CERNY – 11.05.2008
- Steed MALBRANQUE – 11.05.2008
- Teemu TAINIO – 11.05.2008
- Robbie KEANE – 11.05.2008
- Didier ZOKORA – 24.05.2009
- Darren BENT – 24.05.2009

PIERWSZY GOL DLA SPURS VS LIVERPOOLOWI :

- Alan Mullery – 30.3.1964
- Willem Korsten – 22.4.2001
- Mauricio Tarrico – 16.3.2003
- Erik Edman – 16.4.2005
- SEBASTIEN BASSONG – 16.08.2009
- BENOIT ASSOU-EKOTTO – 16.08.2009


OSTATNI GOL DLA SPURS VS LIVERPOOLOWI :

- Ralph Coates – 9.3.1977
- John Pratt – 29.3.1980
- John Scales – 10.11.1998
- Erik Edman – 16.4.2005

SPURS – LIVERPOOL – CIEKAWOSTKI :

- 31.10.1914 – Spurs 100-tny mecz wyjazdowy w lidze i ich 100-tna porażka w lidze.
- 13.12.1924 – Spurs 100-tny remis w First Div.
- 28.04.1928 – porażka 0-2 spowodowała spadek do Div. Two
- 21.12.1968 – Spurs 500-tna wyjazdowa porażka w lidze
- 10.10.1970 – Spurs 1.500-tny mecz w First Div.
- 17.04.1971 – Spurs 500-tny ligowy remis
- 31.03.1973 – Spurs 200-tny ligowy wyjazdowy remis
- 31.10.1984 – Spurs kończą 4-letnią serię bez porażki Liverpoolu w Pucharze Ligi
- 27.08.2003 – 50-ty występ dla Spurs Keseya Kellera
- 14.08.2004 - rekordowa liczba debiutantów w Spurs – 7 graczy debiutowało w tym meczu
- 16.04.2005 – pierwszy gol tego meczu był 200-tnym golem straconym w Premier League przez Paula Robinsona, licząc mecze w Leeds i Spurs
- 10.09.2005 – 200-tny występ w klubowej karierze Defoe (Charlton, WHU, Bournemouth i Spurs)
- 14.01.2006 – 50-ty występ w karierze ligowej Aarona Lennona (Leeds i Spurs)
- 23.09.2006 – był to dla tych drużyn 550-ty mecz w Premiership i odpowiednio ich 275 mecz home dla Liverpoolu i away dla Spurs.
- 30.12.2006 – Liverpool przerwał na Lane passę 12 kolejnych zwycięstw w lidze i pucharach Tottenhamu, gol L. Garcii był 50-tym straconym przez Spurs przeciwko Liverpoolowi w Premiership w 30-stym meczu.
- 07.10.2007 - 400 mecz R. Keane’a w karierze
- 01.11.2008 - było to 1500 zwycięstwo Spurs w meczu ligowym w historii (999 zwyc na Lane i 501 away), 50-ty mecz Darrena Benta w Spurs - liga plus puchary - 14 goli
- 24.05.2009 – 250-ty mecz w karierze ligowej Benta/99 goli (122/49 Ipswich, 68/32 Charlton, 60/18 Spurs), 150-ty mecz w barwach Surs – Jenasa / 25 goli (liga i puchary), 300-tny mecz w karierze ligowej Defoe / 108 goli (93/29 WHU, 29/18 Bournemouth, 31/15 Portsmouth, 147/46 Spurs)
- 16.08.2009 - Gol Bassonga był 150 golem zdobytym przez Spurs w historii meczów ligowych vs Liverpool
- 20.01.2010 – 50-ty mecz Gomesa w lidze w Spurs
- 28.11.2010 - 200-tny mecz w ligowej karierze Palaciosa (102/32 - Olimpia, 7 -Birmingham, 37 -Wigan, 54/1 - Spurs)
- 15.05.2011 - pierwsze zwycięstwo Spurs na Anfield w PL od 1993 roku

KONEKSJE SPURS – LIVERPOOL :

- Nick Barmby – debiutował w Spurs w 1992 r., latem ’95 przeniósł się do Boro, niezadowolony z gry na północy Anglii, przenosi się do Evertonu, a stamtąd do Liverpoolu za 6 mln.f. w 2000 r. Nigdy nie odnalazł się na Anfield i po rozegraniu 57 meczów dla The Reds przeszedł do Leeds.
- Ray Clemence – spędził wiele udanych lat w Liverpoolu (zaczynał w 1969 r.) Rozegrał dla nich 666 meczów zanim przeszedł do Spurs, z którymi zdobył FA CUP w 1982 r.
- Oyvind Leonhardsen – ściągniety z Wimbledonu do Liverpoolu w 1997. Za 3,5 mln.f. przeszedł do Spurs w 1999 r., gdzie grał przez 3 sezony. Pracowity pomocnik, nie zrobił (bo nie mógł ze względu na umiejętności) kariery na WHL. Później przeszedł do AV i w końcu wrócił do Norwegii.
- Jamie Redknapp – przyszedł do Liverpoolu z Bournemouth, po tym jak zaczynał karierę w młodzieżowej drużynie Spurs. Dla The Reds zaliczył 308 meczów, był ich kapitanem. Do Spurs przeszedł na zasadzie wolnego transferu wiosną 2002 r. Jego kariera tradycyjnie zatrzymana przez kontuzje, mimo to również został kapitanem Spurs.
- Ronnie Rosenthal – do Liverpoolu przybył z belgijskiego Standardu Liege za 1.1 mln.f. Strzelił hat-tricka w swoim debiucie vs Charltonowi, jednak były to miłe złego początki. W 1993 r. przeszedł do Spurs, gdzie zanotował 65 występów, zanim po 3 latach przeszedł do Watfordu. Pseudo „Rakieta”.
- Neil Ruddock – do Kogutów przyszedł jako 16-latek z Millwall w 1985 r., wrócił do południowego Londynu w 1988 r., by w 1992 via Southampton wrócić do Spurs. W 1993 roku na znak protestu przeciwko prezesowi Sugarowi, który był w konflikcie z Venablesem – za 2,5 mln,f. przechodzi do Liverpoolu. Na WHL rozegrał 55 meczów.
- John Scales – na Anfield był pomiędzy 1994-96 r., potem sprzedany do Tottenhamu. Stylowy środkowy obrońca z powodu kontuzji nie pograł wiele na Lane, w 2000 r. przeniósł się do Ipswich, gdzie po krótkim czasie zakończył karierę.
- Graeme Souness – był nieszczęśliwy jako młodzian w Tottenhamie i przeniósł się bliżej domu do Middlesbrough w 1971 r., skąd w 1978 trafił na Anfield, gdzie rozegrał 358 meczów zanim pojechał do Włoch. Wrócił na Anfield jako manager w latach 1991-94.
- Paul Stewart – czołowy gracz Spurs, który przeszedł ewolucję z napastnika do pomocnika. Kupiony z MC w 1988 r. był w Spurs do 1992 r., zanim Liverpool zapłacił za niego 2,5 mln.f. – lecz było to obustronne rozczarowanie, na Anfield rozegrał 42 mecze i w 1996 przeszedł do Sunderlandu.
- Christian Ziege – przyszedł w kontrowersyjnych okolicznościach z Boro do Liverpoolu w 2000 r. Ziege zaliczył tam 32 występy na lewej obronie i w 2001 r, przeszedł na WHL gdzie się odrodził, jednak kontuzje zatrzymały jego karierę na Lane i w 2004 za darmo wrócił do Niemiec do Borussi Moenchengladbach.
- Peter Crouch – w Liverpoolu spędził 3 sezony (2005-2008), grając m.in. w finale Ligi Mistrzów. Był najlepszym strzelcem Liverpoolu w sezonie 2006/2007. Swojego hat-tricka dla The Reds strzelił vs Arsenalowi (31.03.2007 – lewa, prawa noga i główka)
- Robbie Keane – wiadomo jak było ...


Źródło: własne/mehstg

47 komentarzy ODŚWIEŻ

spurs3
6 lutego 2012, 23:09
Liczba komentarzy: 632
Panowie, mecz mega wyrównany - choć my mieliśmy asa w postaci akcji Bale'a, ale w sumie nie mieliśmy czym straszyć w ataku - brak VdV, Lennona, Defoe. Swietny Dawson zgasił Carrolla, Krancjar w ofensywie git i wszechobecny Parker.
0
gaizka
6 lutego 2012, 20:38
Liczba komentarzy: 1248
Rafo zamów dwa, lubię takie Redsy :)
0
gaizka
6 lutego 2012, 20:37
Liczba komentarzy: 1248
Nasza ławka rezerwowych wygląda...dziwnie...Luongo, Lancaster, Bongani, Nelsen...Mam nadzieję że obędzie się bez kontuzji. Nasza drużyna ze względu została trochę przemeblowana, podoba mi się to że zagramy 5 - tką z przodu, dwóch defensywnych - Livermore i Parker i trzech kreatywnych - Bale, Modrić, Kranjcar. Z pewnością będzie ciężko, bez Redknappa na ławce i w szatni. Miejmy nadzieję że mecz się nam dobrze ułoży, ciekawe czy na boisku zawita Saha (póki jest zdrowy :)). Oceniam szansę fifty fifty, serce mówi że wygramy :) COYS
0
RAFO THFC
6 lutego 2012, 20:34
Liczba komentarzy: 3181
Liverpoolczyk - nie --- na kolacje dziś ---" Reeds czerwony [to jest chyba - wiśniowy] z puszki... przebity togijską włócznia.. ogrzany w ogniu walijskiego smoka ;-]"
0
varba
6 lutego 2012, 20:02
Liczba komentarzy: 4468
Pojawiła się informacja że Redknappa nie będzie na meczu z Liverpoolem. To niech się Harry modli żeby wygrali bo wiadomo kogo wszyscy obwinią za porażkę. Trochę martwi mnie kontuzja Kaboula nasz najlepszy obrońca.
0
InternazionaleMilano
6 lutego 2012, 19:32
Liczba komentarzy: 2
Witam wszystkich odwiedzających tę stronę. Ja jestem tu po raz pierwszy. Ogólne wrażenie- dobre. Klubem, który kocham jest Inter Mediolan, dlatego na dzisiejszy hit Premier League patrzę z roli obserwatora. Na pewno The Reds liczą na swoich kibiców i ostatnią skuteczność piłkarzy, jak było to w meczach z Man. Utd. i Man. City. Koguty upatrują zwycięstwo w swoich zawodnikach: Bale' u, Lennonie, Defoe, Modriciu i Adebayorze. Ciężko jest wskazać drużynę, która wygra- zależy, jak potoczy się mecz, ale ( dla Was) niestety, więcej szans daje Liverpoolowi. Ale nic nie można przewidzieć. Liczę na świetne widowisko. Niech wygra lepszy!
0
tottinho10
6 lutego 2012, 19:30
Liczba komentarzy: 11
Jeśli ktoś nie ma C+Sport to znalazłem ciekawą stronę z linkami do meczy. Jest dzisiejszy mecz naszej drużyny z Liverpoolem. www.sport-relacje.pl
0
Liverpoolczyk
6 lutego 2012, 19:29
Liczba komentarzy: 3
Teraz Wam pokażę tekst mojego kumpla z lfc..pl, udało mu się to ;) arty45 napisał o 16:48: Na kolację dzisiaj rosół z kogutów po urugwajsku :D
0
Liverpoolczyk
6 lutego 2012, 19:25
Liczba komentarzy: 3
matek- Dobrze nam zyczysz ;) 9 meczy zawieszenia w tym sezonie chyba już mu starczy ;) Barometr- Mam nadzieje ze widowisko będzie mega zajebiste ;)
0
Pyton
6 lutego 2012, 18:15
Liczba komentarzy: 17
lepiej żeby nie kopał naszych zawodników ;)
0
matek
6 lutego 2012, 18:09
Liczba komentarzy: 478
Ja uważam iż powrót Suareza na nasz mecz to fantastyczna sprawa. może w przypływie adrenaliny ugryzie bądź kopnie któregoś z naszych zawodników i po raz kolejny wyleci z boiska :)
0
Barometr
6 lutego 2012, 17:36
Liczba komentarzy: 5046
Liverpoolczyk - ja się tylko pozytywnie nakręcam :) jasne, że mecz będzie ciężki - trochę mi nie w smak, że Luis Suarez wraca akurat na spotkanie z nami, ale jedno jest pewne - zapowiada się zajebiste widowisko!
0
Liverpoolczyk
6 lutego 2012, 17:33
Liczba komentarzy: 3
Witam kibic Liverpoolu! Bardzo mi się Wasze podejscie do sprawy, nie krzyczycie ze wygra Tottenham no moze nie którzy, ale wiekszosc pisze zeby remis ich zadowolił.... I to jest plus ja oczywiscie liczę na zwycięstwo bo jest nam bardzo potrzebne ale jak bedzie remis to tez nie bede plakać ;) Barometr nie bądz taki pewny ;)
0
Barometr
6 lutego 2012, 16:42
Liczba komentarzy: 5046
Drodzy spursmaniacy z Warszawy - godz. 20.30 mamy stolik w Warce. Strefa dla palących - na moje nazwisko. Powinienem być ze slojkowskim wcześniej, dojdzie Adam, ginola, pewnie ktoś jeszcze - zapraszam do wspólnego oglądania pogromu "The Reds" na Anfield. Miejsce to - http://piwiarniawilcza.pl/
0
olivier
6 lutego 2012, 16:29
Liczba komentarzy: 1361
Kaboul ponoć narzeka na ból kolana po meczu z Wigan .
0
jin_tae
6 lutego 2012, 16:28
Liczba komentarzy: 237
W dodatku : (komentarz z onet.pl) Do boju wygrać to trofeum Barca jest z wami hahaha karypel Messi natchnie ich werbalnie i taki Adam bedzie w tym meczu angielskim Messim licze gladkie 3 : 1 dla nas
0
Walu
6 lutego 2012, 16:27
Liczba komentarzy: 791
Dlaczego nie zagra Kaboul?
0
Zolter
6 lutego 2012, 15:59
Liczba komentarzy: 181
Jak Kaboula nie ma to bez Kinga chyba nie mamy na co liczyć już...Jesli Ledley nie bedzie mógł zagrać i zagra Nelsen to nie widze szans na remis.
0
olivier
6 lutego 2012, 15:57
Liczba komentarzy: 1361
Niestety ,dzisiaj Kaboul nie zagra . Czyzby duet Dawson - Nelsen ?
0
Eidur
6 lutego 2012, 15:48
Liczba komentarzy: 515
Nie widzę przeciwwskazań, czemu mielibyśmy nie wygrać na Anfield. Skład mamy lepszy, ostatni mecz zagraliśmy bardzo przyzwoicie, wcześniej nawiązaliśmy równą walkę z MC na wyjeździe. Ja liczę na 3 punkty. Jak najbardziej do osiągnięcia.
0
1  2  3    >

tabela ligowa

Drużyna M Z R P PKT
1. Arsenal FC 0 0 0 0 0
2. Aston Villa F.C. 0 0 0 0 0
3. Brentford F.C. 0 0 0 0 0
4. Brighton & Hove Albion F.C. 0 0 0 0 0
5. Burnley FC 0 0 0 0 0
6. Chelsea FC 0 0 0 0 0
7. Crystal Palace 0 0 0 0 0
pokaż całą tabelę

ankieta

Na którym miejscu w tabeli Tottenham zakończy sezon Premier League 2023/2024?
1 12.5%
2-3 12.5%
4-6 25%
7-10 50%
11-20 0%
8 oddanych głosów
archiwum ankiet

kontuzje

Użytkownicy online: Gości online: 136 Zarejestrowanych użytkowników: 5227 Ostatnio zarejestrowany: Normankeype

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się