Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Wymęczone zwycięstwo nad Villą

10 listopada 2014, 12:30, Michał
Tottenham pokonał podopiecznych Paula Lamberta, ale kibicom Tottenahmu daleko do zadowolenia. Koguty grały słabo, a przed porażką uratowała ich tylko beznadziejne zachowanie Benteke, za które obejrzał czerwoną kartkę.

Zwycięskiego gola dla Spurs zdobył wychowanek naszej akademii Harry Kane. Nasz najlepszy napastnik znów rozpoczął mecz na ławce rezerwowych. Pochettino oszczędza młodzieżowego reprezentanta Anglii na mecze pucharowe, być może dlatego Tottenham tak słabo sobie radzi w rozgrywkach Premier League.

O samym meczu można powiedzieć niewiele, bo niewiele działo się pod bramką Guzana. Villa mając nieliczne szanse wyciągnęła z nich maksimum, dlatego w 17 minucie wyszła na prowadzenie. Błąd w kryciu Rose'a, a później cofający się we własne pole karne przestraszony Vertonghen, umożliwił N'Zogbii dośrodkowanie. Na końcu podania znalazł się Andreas Weimann, który w końcu przełamał swoją strzelecką niemoc.

Koguty zupełnie nie miały pomysłu jak odrobić straconą bramkę. Pierwsze szanse pojawiły się dopiero gdy Aston Villa grała w osłabieniu. Los sprzyjał w tym meczu piłkarzom Pochettino. Najpierw bramka Chadli po rzucie rożnym, kiedy piłka szczęśliwie trafiła pod nogi Belga. A później rykoszet podczas rzutu wolnego wykonywanego przez Kane'a pozwolił Spurs wywieźć 3 punkty. To nieco podniosło morale w szatni.

W grze Tottenhamu nadal jest mnóstwo mankametów. Piłkarze na boisku wyglądają jakby nie do końca wiedzieli co robić. Młodzi piłkarze chętniej kupują filozofię Pochettino, co widać po Kane i Masonie. Starsi stoją po środku, jakby nie do końca wierzyli w metody nowego trenera. Być może to powód częstych zmian menadżerów. Kupić ich mogą tylko lepsze wyniki osiągane przez zespół.

Aston Villa - Tottenham Hotspur 1:2 (1:0)

Aston Villa: Guzan, Lowton, Vlaar (c), Baker, Cissokho (Bent, 90+3), Westwood, Cleverley, Sanchez, Weimann (Richardson, 87), N’Zogbia (Agbonlahor, 74), Benteke. Substitutes (not used): Given, Cole, Clark, Grealish.

Spurs: Lloris, Naughton, Kaboul (c), Vertonghen, Rose; Capoue (Townsend, 72), Chadli, Eriksen (Lamela, 46), Mason; Adebayor (Kane, 58), Soldado. Substitutes (not used): Vorm, Fazio, Dembele, Stambouli.

Gole:: Villa - Weimann (15). Spurs - Chadli (84), Kane (89).

Yellow cards: Villa - Cissoko, Weimann, Sanchez. Spurs - Eriksen, Vertonghen, Chadli.

Czerwone kartka: Villa - Benteke.

Sędzia: Neil Swarbrick.

Widzów: 32,049.
Źródło: Spurmania

37 komentarzy ODŚWIEŻ

MARCUS
7 listopada 2014, 07:40
Liczba komentarzy: 2060
Tak naprawdę to dostaliśmy szansę dzięki cwaniactwu Masona, który szczerze mówiąc razem z Benteke powinien wylecieć. Kane zrobił swoje a ze Stołkami to pewnie znowu ława. Ciekawe było to że ta Villa która od 5 meczy nie wygrała i bramki nie strzeliła aż do tego meczu, nawet jak grała w 10 przeciwko nam 11 to wyglądała jakby było odwrotnie czyli jakby to oni grali z przewagą. Nic się nie poprawia w grze. Już nawet po meczu z Asterasem można to stwierdzić że progresu nie ma.
0
5 listopada 2014, 05:29
Liczba komentarzy: 0
@Kamilos Tak tak, lameli jest potrzebny gol. Soldado jest potrzebny gol i tak samo Eriksenowi i Capoue. Jak strzelą gola to im to pomoże i zaczną grac na swoim poziomie. Serio? :D No bez jaj, strzeli gola i co myslisz ze nagle uwierzy w siebie i bedzie ciagnął cały Tottenham? On ma robić szum na skrzydle a nie brac na bary gre zespołową. Ma robić szum na skrzydle a on czesciej gra w srodku pola. W defensywie to jak dziecko we mgle. Walczy, biega, próbuje walki fizycznej i albo sie odbija albo bezsensownie fauluje. Z drugiej strony taki Chadli jest duzo mniej widoczny od Lameli, ale potrafi sie znalezc tam gdzie trzeba. Dlaczego on nie jest krytykowany tak samo jak Lamela? Bo kosztował mniej? Tylko dlatego. Oba skrzydła mamy takie chujowe że aż płakac sie chce. Dodac do tego słabych bocznych obronców to nie ma sie co dziwic że atak skrzydłami wyglada kiepsko. Klasowych skrzydłowych nie ma, środka pomocy nie ma. Defensywnego pomocnika nie ma, Capoue to moglby buty wiązac Parkerowi. Rozgrywajacego nie ma, nie chce już porównywac Masona do Modrica bo to bez sensu, ale takiemu Carrickowi też mogłby buty wiązać. Dembele sie już chyba w tym klubie wypalił i kwestią czasu jak odejdzie (niestety) bo wg mnie w dobrej formie jest najbardziej kreatywnym pomocnikiem w naszej kadrze razem z Eriksenem. Za AVB potrafilismy seriami wygrywać mecze, a teraz? Raz wygramy i wydaje sie ze wszystko ejst ok, i za chwile jeb, wpierdol i spadamy na ziemie. Ja sie trzymam tego, że wine ponosi zła polityka transferowa, sprzedaż Dawsona, Sandro, czy nawet Defoe. Wypozyczenie Holtbiego.A także zatrudnienie Pochettino, człowieka ktory na ławce trenerskiej nic nie osiągnął. Kupujemy zbędnych zawodników jak Fazio czy Stambouli żeby grali raz na 3 tygodnie, a w kadrze trzymamy Chirikesa który gra raz na 2 miesiace. Sprzedajemy trzony zespołu które były w tym klubie od wielu lat a teraz mamy mieszanke obcokrajowców bez jaj i obycia z piłką angielską. Taki Defoe by robił wiecej szumu z przodu niż Ade czy Soldado, jestem tego pewien. To był zawodnik stworzony do Premier League. Jestem pewien że Dawson byłby pewnym punktem w obronie obok Vertsa. Żaden Kaboul który gra w kratke. Sando na pewno tez nie grałby gorzej niż Capoue. Eriksenowi też przydałby sie zmiennik w postaci Holtbiego.
0
Wduwek
4 listopada 2014, 20:34
Liczba komentarzy: 892
Ja nie mówię, że liczby grają, tylko że liczby dają punkty, tworzą tabelę etc. Dwie różne rzeczy, jakby liczby grały to by nie było tej dyskusji, bo zawodnicy sprowadzeni za 100 milionów nie graliby takiej kichy.
0
Kamilos
4 listopada 2014, 19:07
Liczba komentarzy: 565
a zapomnialem. Lameli potrzebny jest strasznie gol w lidze na przelamanie.Wtedy nabierze większej pewności i dostanie skrzydeł. Wielka szkoda, że z Sunderlandem nie strzelił. Oprocz tych dwoch glupich akcji gospodarzy ,to był nasz najlepszy mecz w tym sezonie
0
Robert
4 listopada 2014, 19:05
Liczba komentarzy: 309
Paulinho technicznie jest całkiem całkiem, tylko chyba nie potrafi tego przełożyć, przynajmniej u nas;p Soldado też przebiegł kawałek do tego, do takich sytuacji to on jest chyba pierwszy u nas ;d
0
Kamilos
4 listopada 2014, 19:03
Liczba komentarzy: 565
wszystko po trochu jest nietentego. Liczby nie grają, bo tak to Eriksen po Chadlim jest drugim strzelcem wieć niby ok ,a jednak jest zupełnie inaczej. A np takich faktów ,że Lamela nie bał się "zaatakować" Benteke ,przez co ten dostał czerwoną nie zalicza się jako asysty ,a było najważniejszym (dla nas) momentem meczu. I brawo dla Masona,ze bronil kolegi, o takie zachowanie chodzi.(btw gdyby nie to sędzia pewnie by udal ,ze nic nie widział) P8 umiejetnosci techniczne??
0
Robert
4 listopada 2014, 17:29
Liczba komentarzy: 309
co do opcji zwalniania pocha, to i tak nic nie da, z tymi ludźmi jest coś nie tak, AVB w Porto robił mega wynik, w chelsea szatnia mu nie pozwoliła, u nas? co ? nie mam pojecia, bo od zwolnienia Harrego to jest padaka, a teraz w zenicie na 12 meczy 10 wygranych 2 remisy. Czyli coś jest nie tak z tottenhamem? Gracze? Levy?
0
Wduwek
4 listopada 2014, 13:57
Liczba komentarzy: 892
A może byś się do liczb i do faktów odniósł? Ja Lameli nie zabieram tego, że jak nikt z naszej mizerii potrafi przedryblować 5 rywali i pociągnąć akcję 40 metrów do przodu. Tylko, że potem albo niedokładnie poda, albo wyjedzie za linię, albo piłkę odbierze mu szósty rywal. Gra Lameli bywa ładna dla oka, ale nic z niej nie wynika. Bramka z kosmosu podwyższająca wynik z ogórkami w pucharze doskonałego mleka oczywiście pokazuje jaki potencjał drzemie w tym zawodniku, ale punktowo nie dała nam nic. Tysiąckroć bym wolał żeby wpakował jakiegoś wtórlaka w lidze i zamienił remis w zwycięstwo albo porażkę w remis. Albo żeby w ogóle coś strzelił, ale w lidze, z normalnym przeciwnikiem. Ja wiem, że nie muszę mieć racji, ale ja się trzymam wymiernych efektów jego starań, które - uczciwie przyznaję - są wyróżniające. Niestety dla mnie tylko starania, a nie ich efekty. Czekam na bramki, na zmniejszenie liczby strat i na (chyba przede wszystkim) niepopełnianie koncertowych baboli w obronie. On sam się nimi krzywdzi, bo przecież każdy pamiętałby mu asystę w derbach, gdyby potem nie zawalił gola. Chyba, że Twoje "obecnie jest jednym z naszych najlepszych graczy" odnosi się do zawrotnego zbioru ostatniego spotkania z AV, albo do LE ;) Wtedy przyznaję rację, jednak wypadałoby zagrać dobrze ze 3 spotkania ligowe z rzędu, żeby mówić o tendencji i o wyróżnianiu się.
0
MatMar
4 listopada 2014, 12:59
Liczba komentarzy: 316
"Ale naprawdę nie mam pojęcia jak można pisać, że on teraz jest jednym z naszych lepszych graczy" - ale, Wduwek, to nie wynika z tego, że Lamela gra fantastycznie. To wynika z tego, że cała reszta gra beznadziejnie. A na tle tej beznadziejnej reszty Lamela rzeczywiście jest obecnie jednym z naszych najlepszych graczy. Simple as that.
0
Wduwek
4 listopada 2014, 10:22
Liczba komentarzy: 892
Zadziorność to jest bardzo fajna rzecz jeśli coś z niej wynika. U Sandro i u Parkera wynikało, o Lameli tego powiedzieć nie można. Ja jestem w stanie zrozumieć argument, dajmy mu czas, jest młody, rozwinie się, przebłyski które miewa pozwalają wierzyć że przyszłość jest jego. Ale naprawdę nie mam pojęcia jak można pisać, że on teraz jest jednym z naszych lepszych graczy. Nie rozumiem tego po prostu. Bo się stara? No bez jaj, jakby za mnie zapłacono 30 baniek i dawano kilkadziesiąt tysi funtów na tydzień to też bym się starał. Starania to jedno, wyniki tych starań to drugie. Fakty nie kłamią, Lamela zawalił nam 4 gole w 10 meczach (!) i nie strzelił żadnej bramki. Czy odkupił to kilkoma asystami? Dla mnie nie, dla mnie jest on jednym z najgorszych w tym sezonie. Eriksen się nie stara, a ma 3 bramki i brak błędów w obronie. Za to nie asystuje i nie wywiązuje się z zadań 10-tki. Dla mnie bilans na plus. Chociaż komentarz trochę pod złym newsem, bo z AV Lamela zagrał dobrze. Po raz pierwszy w meczu ligowym u nas. Za to gry Eriksena nie widziałem, ale podobno była tragiczna.
0
spurscfaniak
4 listopada 2014, 10:12
Liczba komentarzy: 136
Capoue niestety został zrobiony na lidera pomocy. A kompletnie się do tego nie.nadaje. tak jak Dembele czy Stambouki
0
4 listopada 2014, 00:10
Liczba komentarzy: 0
Tak naprawde to za to zaangażowanie to nawet nie powinni byc chwaleni bo to coś normalnego że oni walczą! Fakt zamela sie dużo bardziej stara niż taki Chadli czy Eriksen, ale odbija sie od obronców, 5 fajnych podan na mecz i 15 głupich strat. Ja to nie wiem, są tacy zawodnicy jak Silva czy Aguero i sobie radzą a Lamela? Żenada, jedyne co działa na jego korzysc to wiek. W poprzednim sezonie nie nagrał sie za bardzo, wiec nalezy mu dac szanse do konca sezonu. Ale nie powinien byc faworyzowany przez trenera.
0
4 listopada 2014, 00:04
Liczba komentarzy: 0
Wywalismy AVB, potem Sherwooda i kwestią czasu jest jak wyleci Pochettino. Może pozniej niż predzej ale jak tak bedzie ta gra wygladała to Levy straci cierpliwośc. Byłem przeciwny Sherwoodowi, tak samo jestem przeciwny Pochettino, ponieważ to trenerzy którzy nie maja żadnego doświadczenia. O ile mnie pamiec nie myli to TS był trenerem od przygotowania sprawnościowego a Pochettino spedził zaledwie jeden sezon w Anglii w którym tez cudów nie osiagnął, 8 miejsce z Soton. Soton teraz gra jeszcze lepiej i co, bierzemy Koeamana po sezonie? Warto dodać, ze Poch został wyjebany z Espanyolu po słabych wynikach. Z Espanyolem zają miejsca 11, 8 i 14. Ja pierdole, im bardziej sie mu przyglądam tym bardziej sie zastanawiam co ten człowiek u Nas robi. Przyszedł, rozegrał kilka dobrych sparinów , 2 zwyciestwa w lidze, jedno szczesliwe a drugie ze słabym QPR i od tamtego momentu gramy totalna chujnie a ten już obiecuje jakis puchar w ciagu 2 lat? No kurwa... Chłop nigdy żadnego pucharu nie wygrał jako trener a jego najlepsze miejsce z klubem to 8, przychodzi i zamydla oczy, jak sie składa obietnice to trzeba mieć na uwadze ze jak nie spełni danego słowa to straci zaufanie wsrod kibiców i co wtedy? Obiecywac jest łatwo... No dobra, poczekajmy i dajmy mu te 2 lata... Inna sprawa, może wina tego wszystkiego nie leży po stronie trenerów a piłkarzy? Może po prostu mamy złych zawodników którzy nie pasują ani do tej ligi ani do siebie? Popatrzmy na 4 zawodników z ofensywy. Paulinho, Lamela, Eriksen, Soldado. 4 zawodników którzy są bardzo dobrzy technicznie a czy są silni, z dobrymi warunkami fizycznymi, zadziornością i walecznością? NIE! W Anglii bardziej sie kładzie nacisk na warunki fizyczne a takze umiejetnosci mentalne a Ci zawodnicy takich nie posiadaja. Dodajmy do tego Capoue i Chadliego i dopiero mamy mieszanke która nie pasuje do siebie pod żadnym wzgledem. Eriksen musi byc w tym składzie, ale musi miec za plecami kogos kto haruje przez 90 minut! Obrona tez zbyt czesto jest rotowana, zawodnicy nie maja sie jak ze soba zgrać. Zawodnicy którzy sie staraja i graja z pełnym zaangazowaniem siadaja na ławie a graja gwiazdeczki które sa bez formy. Pierdole, w tym klubie wszytsko jest nie tak. Nigdy bym sie nie spodziewał tego, ze bede tesknił za Tottenhamem w składzie z Parkerem, Defoe, Crouchem, Dawsonem, Carrickiem, czy Zokorą. Własnie był Zokora, potem był Parker a teraz kogo mamy? Capoue? hahahahahah Stambouli? hahahahha. Dobra koncze bo mogłbym pisac i pisać. Chciałbym sie mylic ale moim zdaniem z tą kadrą nie osiągniemy nic i czas zaczac sprzedawac zawodników, zaczynajac od Soldado a konczac na Lameli, poki możemy jeszcze cos za nich wyciagnąc.
0
mosaj
3 listopada 2014, 22:03
Liczba komentarzy: 1220
małe sprostowanie: pisząc o braku zadziorności nie miałem na myśli Masona i Lameli, drobni, ale waleczni, oby tak dalej ;)
0
mosaj
3 listopada 2014, 21:50
Liczba komentarzy: 1220
na chwilę obecną prezentujemy się beznadziejnie i 3 punkty nic tutaj nie zmieniają - jak już wcześniej napisano, przykro patrzeć na obecny Tottenham, gramy po prostu brzydko, brakuje nam pomysłu, kreatywności, polotu, większość nie przejawia jakiejkolwiek ambicji i zadziorności. Klepiemy, klepiemy, ale nic z tego nie ma, a defensywę mamy na poziomie Burnley. Bardzo martwi mnie casus Kaboula - o co tu k**** chodzi? Pomijając spotkanie z Arsenalem gość prezentuje się katastrofalnie, jest jak dziecko we mgle, ogrywa go każdy kiedy chce i jak chce. Ale co, będzie grać bo jest kapitanem? Naprawdę Pochettino wpakował się na taką minę? Ja tego nie rozumiem ...
0
Wolff
3 listopada 2014, 19:55
Liczba komentarzy: 220
Robert co do obrońców to wielu widzi, że nie mają wsparcia od skrzydłowych bo ich prawie nie ma (znaczy gracze z tych pozycji za często schodzą do środka ) ale pytaniem jest dla czemu gramy więc takim systemem ? Przecież tak samo było prawie przez cały zeszły sezon. Nikt tego nie widzi ? Nie wierzę, że takim profesjonalistą jakimi są nasi piłkarze nie idzie wytłumaczyć, że mają wspierać obrońców, ale bardzo możliwe, że tak jest. Jednak wina też jest po stronie bocznych obrońców moim zdaniem. Zauważ ile więcej zagrożenia idzie stroną lewą gdzie Rose prawie cały czas zapierdziela pod bramkę przeciwnika jakby grał na boisku szkolnym zostawiając dziurę w obronie, a w tym ataku i tak najczęściej beznadziejnie poda lub dośrodkuje. Często jest bardziej wysunięty niż grający pomocnik na jego stronie. Ja bym bardziej wolał, żeby zapierdzielał pod pole karne ale przy kontrach a nie każdej akcji. Na prawej stronie pod tym względem jest lepiej bo tam nikt przy każdej akcji nie biegnie w pole przeciwnika.
0
MatMar
3 listopada 2014, 18:51
Liczba komentarzy: 316
Niespecjalnie możemy sobie pozwolić na wystawienie w środku Dembele z Masonem, bo żaden z nich nie jest typowym defensywnym pomocnikiem. A bez takowego będzie ciężko z mocniejszymi rywalami. Z tymi słabszymi pewnie też.
0
RAFO THFC
3 listopada 2014, 18:14
Liczba komentarzy: 3181
jakby ktoś włączył transmisje w 80 min - to by pomyślał "wraca stary dobry Tott" wracamy z dalekiej podróży z 3 pkt ;-) --- ale jak ktoś widział te wcześniejsze 80 minut to wie w jakiej "czarnej dupie" jesteśmy
0
Robert
3 listopada 2014, 17:28
Liczba komentarzy: 309
MARCUS, jemu chyba chodziło o to ze powinien być jakiś lider w defensywie i w ofensywie , czyli 2 zawodników z 5 pomocników, tylko Capoue to nie wychodzi ;) a co do bocznych obrońców, to widze ze każdy na nich jedzie a chyba nie chce zauważyć że cały mecz przed sobą mają cały czas dziurę jak w ataku tak i w obronie
0
MARCUS
3 listopada 2014, 17:21
Liczba komentarzy: 2060
Wymienienie Capoue jako lidera naszej pomocy, jakoś mi nie przechodzi przez gardło . Ja raczej jestem zdania ,że albo się jakiś lider urodzi ( w co wierzę średnio), albo wychowa (w co nie wierzę), albo się go nabędzie (co jest wykonalne). Mnie osobiście drażni to rotowanie składem. Takie na siłę, jakby założenie, że nie wolno się za dużo pocić było ważniejsze od tego czy ktoś moze się męczyć. Za chwilę wyjdzie z tego, że "przeoczymy "formę takiego Kane i ani on nie "wystrzela się" ile może, ani nikt go nie zastąpi.
0
1  2    >

tabela ligowa

Drużyna M Z R P PKT
1. Arsenal FC 0 0 0 0 0
2. Aston Villa F.C. 0 0 0 0 0
3. Brentford F.C. 0 0 0 0 0
4. Brighton & Hove Albion F.C. 0 0 0 0 0
5. Burnley FC 0 0 0 0 0
6. Chelsea FC 0 0 0 0 0
7. Crystal Palace 0 0 0 0 0
pokaż całą tabelę

ankieta

Na którym miejscu w tabeli Tottenham zakończy sezon Premier League 2023/2024?
1 12.5%
2-3 12.5%
4-6 25%
7-10 50%
11-20 0%
8 oddanych głosów
archiwum ankiet

kontuzje

Użytkownicy online: Gości online: 110 Zarejestrowanych użytkowników: 5227 Ostatnio zarejestrowany: Normankeype

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się