Sezon dużymi krokami zbliża się ku zakończeniu. Ekipa Spurs wkracza właśnie w swój ‘’ trójkąt bermudzki ” , którego początek datuje się na ostatnią kolejkę przed Walentynkami. Apogeum zatracenia osiągamy w pierwszej grze po przesileniu wiosennym by wynurzyć się z odmętów oceanu w okolicach Świętego Floriana patrona strażaków, hutników i piekarzy ( 4 maja ) … i zobaczyć, że z tej mąki to już chleba o nazwie Chmpions League nie da się upiec.
Wszyscy, którzy śledzą pilnie ostatnie sezony drużyny z WHL wiedzą o czym piszę. Kiedy już wszystko co najlepsze na polu ligowym mamy niemal w garści, wymyka się nam to w ostatnich trzech miesiącach rywalizacji. To czas smuty, którego doświadczył u nas między innymi Redknapp i AVB. Nie inaczej wygląda obecny sezon. Jeszcze w sobotę 7 lutego doświadczyliśmy olśnienia pokonując w pięknym stylu odwiecznych rywali, by 10-tego we wtorek przegrać 2-3 na Anfield i wkroczyć w obszar ‘’ trójkąta bermudzkiego ‘’ …
Nie wiem czy Pochettino jest dobrym żeglarzem, bo tylko wysoki kunszt w tej chwili może go uratować. Do rzeczy! Mamy za sobą 25 kolejek i zaliczyliśmy właśnie ósmą porażkę. Poniżej załączam zestawianie, które przedstawia analizę ostatnich dziewięciu lat w BPL, w ujęciu TOP4 / ilość przegranych meczów w danym sezonie. W każdej rubryce, wyszczególniona jest drużyna z czołowej czwórki, która najwięcej razy schodziła z boiska pokonana.
Sezon 2005/2006 – Arsenal : 11
Sezon 2006/2007 – Liverpool: 10
Sezon 2007/2008 – Man Utd: 5
Sezon 2008/2009 – Arsenal: 6
Sezon 2009/2010 – Tottenham: 10
Sezon 2010/2011 – Arsenal: 8
Sezon 2011/2012 – Arsenal: 10
Sezon 2012/2013 – Arsenal: 7
Sezon 2013/2014 – Arsenal: 7
Z całego zestawienia łatwo wyciągnąć wnioski. Jeśli chcemy być w TOP4 nie możemy już przegrać więcej niż dwa razy. 11 porażek naszych sąsiadów zza miedzy potraktujmy tu jako wyjątek od reguły. Do jakich sztuczek kulinarnych trzeba się było uciec, żeby wywalczyć Ligę Mistrzów – pamiętamy.
Pole manewru jest niewielkie. Pozostaje nam jednak wierzyć, że okręt prowadzony przez Argentyńczyka nie wpadnie w czasową dziurę między Świętem Zakochanych a Patronem Piekarzy.
30 komentarzy ODŚWIEŻ