Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Fatalna porażka na oczach Europy

11 marca 2016, 11:28, Adam Wdowiński
Tottenham Hotspur przegrał w bardzo słabym stylu wyjazdowy mecz z Borussią Dortmund 0:3. Wynik ten oznacza niemal pewny koniec przygody Kogutów z tegoroczną edycją Ligi Europy. Główną przyczyną takiego stanu rzeczy wydaje się kontrowersyjna decyzja sztabu szkoleniowego o wystawieniu przeciwko BVB rezerwowego składu.

Decyzją Mauricio Pochettino w pierwszym składzie Spurs ujrzeliśmy niespotykaną w tym sezonie (nawet na słonecznych kartofliskach Azerbejdżanu) rotację. Na środku pomocy wystartowali Mason z Carrollem, do tego ujrzeliśmy Onomaha i tragicznie ostatnio dysponowanego Sona. Próżnym trudem było szukanie w wyjściowej jedenastce nominalnego napastnika.

Niestety, wyżej opisany pomysł okazał się brzemienny w skutkach, ponieważ pozbawiony środka pola Tottenham w starciu z graczami BVB nieomal nie istniał (beznadziejne zawody rozgrywał zwłaszcza Carroll). Mimo wszystko bezbramkowy remis utrzymywał się przez pół godziny gry, dopiero po takim czasie Aubameyang wyskoczył do dośrodkowania wyżej niż Davies i pokonał bezradnego Llorisa.

Taki wynik nie był jeszcze zły, gdyż pozostawiał pole do popisu w rewanżu. Niestety druga połowa rozwiała nadzieje sympatyków Kogutów, a katem podopiecznych Pochettino okazał się Reus, który dwukrotnie znalazł drogę do bramki Llorisa. Pozbawieni piłkarskich argumentów goście nie odpowiedzieli. Wśród części kibiców pojawiły się opinie, że w końcówce spotkania arbiter nie dopatrzył się ewidentnych przewinień gospodarzy, ale ja zawsze stoję na stanowisku, żeby najpierw wymagać dobrej gry od swojej drużyny, a dopiero potem patrzeć w kierunku sędziego. A że Tottenham był wczoraj ekstremalnie odległy od wyżej wymienionej dobrej gry, wynik wydaje się sprawiedliwy. Niestety.

Cóż, nic nie wskazuje na odczarowanie rozgrywek Europa League przez Koguty w tym sezonie. Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że skończy się jak zwykle. Zastanawia mnie tylko, co tym razem wymyślą piłkarze i działacze klubu z WHL na swoje usprawiedliwienie, bo jakoś zawsze im się to udawało. Z Szachtarem przeszkodziła nam walka o utrzymanie w lidze, z PAOK i Rubinem wystawienie drużyny U-18, z PSV i Basel loteryjność karnych, z Benficą niekompetencja Sherwooda, a z Fiorentiną finał CoC. Miejmy nadzieję, że tym razem „skupiliśmy się na lidze” i że przyniesie to efekty. Najbliższy test w niedzielę z ostatnią w tabeli Aston Villą.

Spurs: Lloris (c), Trippier, Alderweireld, Wimmer, Davies; Mason, Carroll; Onomah, Eriksen (65’ Lamela), Son (76’ Kane); Chadli (58’ Dembele)

BVB: Weidenfeller, Durm, Piszczek, Bender (58’ Subotic), Hummels, Schmelzer, Weigl, Castro, Mkhitaryan, Reus (81’ Ramos), Aubameyang (83’ Kagawa)

Bramki: Spurs -; BVB: 30’ Aubameyang, 61’, 70’ Reus

Żólte kartki: Spurs: Carroll, Lamela; BVB –

Sędzia: C. Cakir (Turcja)

Frekwencja: 65 848 widzów.
Źródło: własne

39 komentarzy ODŚWIEŻ

Kamilos
12 marca 2016, 18:05
Liczba komentarzy: 565
Son + Nje = 35mnl?!!! ,więc nie zwalajcie wszystkiego na Levyego, że nie ma zmienników. Za te pieniądze można było spokjnie takich kupić albo w ogóle w końcu kupić normalną 9tkę na ławkę. ( swoją drogą taki Son do tej pory zawsze strzelał z BVB a teraz wyglądał jakby to był jego pierwszy mecz w życiu,aż się o własne nogi potykał, i może przez to sędzia nie dał karnego..) kto wyrzucał Towsenda i Lennona też ,by potem wystawiać Onomaha..który i tak się chyba najbardziej ze wszystkich starał, to były znów problemy mentalne ( taktyczne też ,brak dfpoma w Dortmundzie, odważnie nie ma co...) brak doświadczonych graczy ,którzy by opierdolili młodych i w ogóle wzieli jakąś odpowiedzialność na siebie, a taki słaby był z tego Keana podobno nasz kapitan... drugi problem to poziom angielskiej pilki (Dortmund też wcale nie grał w optymalnym składem i na 1/3?gwizdka) taki Son kosztował 20mln dla większości klubów w Europie to astronomiczne pieniądze i jakoś potrafią zbudowąc lepsze od naszego zespoły i nie placzą jak im trzech, czterech gosci z pierwszego grac nie moze,to nie byly jakies nonamey zupelne ,więc aż tak słabo to i tak nie powinno wyglądać, nie graliśmy juniorami jak City z Chelsea, wiec nie zwalajmy wszystkiego na to że nie było Kanea czy Alliego..no nie wypada
0
Wolff
12 marca 2016, 13:57
Liczba komentarzy: 220
I tu się z tobą , a raczej Wami zgodzę brakuje nam z dwóch doświadczonych dobrych zawodników do środka pola. Coś jak na przykład transfer Parkera, zawodnik z umiejętnościami z klubu, który nie był w czołówce PL. Dodatkowo jeśli mamy aspiracje się rozwijać powinniśmy co sezon ściągać jednego zawodnika z marką na brakującą pozycję bo też uważam, że nie wszystko zawsze będzie wtopą. Zresztą przy Levym na razie i na wtopach za bardzo nie tracimy. Natomiast ładując cały czas samych młodych będzie nam ciężko co pokazuje brak zmiennika dla napastnika.
0
Mecenas
12 marca 2016, 12:56
Liczba komentarzy: 309
Nie aż takim doświadczeniem xd Piłkarze u schyłku kariery to jedno, a zawodnik o odpowiedniej marce który ma jeszcze kilka lat na wysokim poziomie to drugie. Ja wiem, Soldado w teorii taki był, ale przecież nie każdy będzie taką wtopą. I też nie mam na myśli konkretnie pozycji napastnika, tylko którejkolwiek ofensywnej.
0
Wduwek
12 marca 2016, 12:54
Liczba komentarzy: 892
PS: z mojej strony koniec tematu, odlecieliśmy od merirum.
0
Wduwek
12 marca 2016, 12:53
Liczba komentarzy: 892
Z tym się chyba wszyscy zgadzamy, ale lepsze to niż Saha i Nelsen :P
0
Mecenas
12 marca 2016, 12:51
Liczba komentarzy: 309
Ta polityka na pewno jest lepsza niż to co mieliśmy przy poprzednich menagerach, ale dla mnie to przesada z tymi młodymi. To jest jak jakaś obsesja. Przydałby się jakiś grajek z doświadczeniem.
0
Wduwek
12 marca 2016, 12:47
Liczba komentarzy: 892
Dyskusja o Ayewie to trochę sztuka dla sztuki, mi nie chodzi o konkretne nazwiska, myślę o całokształcie naszej polityki transferowej, która (co pokazuje zakup Trippiera) czasdem idzie w jakość wbrew marki. PS; Rafałku, Lamela i tak zdobędzie złotą piłkę, nie martw się :P
0
Mecenas
12 marca 2016, 12:41
Liczba komentarzy: 309
PS. Trippier zleciał z ligi :P Kupiliśmy obrońcę od spadkowicza :D Daje radę.
0
Mecenas
12 marca 2016, 12:36
Liczba komentarzy: 309
To bardzo fajnie z tymi okazjami. Nie patrz na miejsce w tabeli. A może inaczej, zobacz w tabelę, ale przy okazji popatrz na statystyki indywidualne. Chadli i Son razem chyba nie mają takich jak Ayew samodzielnie. Co prawda ma o wiele więcej rozegranych minut, ale jak tak patrzę na naszą dwójkę to ja wątpię żeby mając tyle minut mieli porównywalne statystyki. Ayew był wolnym transferem. Warto to zaznaczyć.
0
wduwekToPrącie
12 marca 2016, 12:31
Liczba komentarzy: 5
Mnie najbardziej sie nie podoba ze maleja szanse Lameli na krola strzelcow LE :(
0
Wduwek
12 marca 2016, 11:51
Liczba komentarzy: 892
Ale to chyba dobrze, że nie ściągamy "na pałę" tylko szukamy kryzysów i kończących się kontraktów? A tak w ogóle to nie zawsze tak jest, Lamelę ściągnęliśmy płacąc głównie za długość kontraktu nie za talent, to samo Son. Fajnie, że wzajemnie przyznajemy sobie część racji, jest o czym gadać ;) Natomiast co do nazwisk wymienionych w ostatnim poście, to np. Payet jak najbardziej jest super transferem, ale taki Ayew czy Winjaldum albo lecą z ligi albo zajmują po walce P16/P17. Nie wiem czego zazdrościć.
0
Mecenas
12 marca 2016, 10:59
Liczba komentarzy: 309
Zresztą teraz średniaki które nie graja o LM ( WHU w zasadzie się włączyło poważnie) potrafią niezłych zawodników sprowadzać za wysokie kwoty i czasem wyhaczyć po promocji. Imbula, Ayew ze Swansea, Payet, Rondon, Wijnaldum.
0
Mecenas
12 marca 2016, 10:44
Liczba komentarzy: 309
Trochę w tym racji ale chodzi mi o zawodnika który ma pewien poziom już teraz zaraz. Z Llorisem jest taka sprawa że był kryzys w Lyonie i potrzebowali kasy. Co on nadal tutaj robi to ja do tej pory nie wiem. Chyba każdy się zgodzi że to zawodnik który zasługuje na więcej niż to co mu oferujemy. Z Soldado i Valencią też było podobnie. Kryzys nadal odczuwalny mimo że już z inwestorem.Niby zawodnik z marką i bramkostrzelny i gotowy do strzelania. Eriksen, Son i Lamela to inwestycje w przyszłość bardziej niż gotowi piłkarze. Bardzo drogie inwestycje, no oprócz Eriksena któremu kończył się kontrakt i wyrwali po taniości. Eriksen sam zresztą mówił dlaczego nie trafił do lepszego klubu. Możesz sobie poszukać. Problem jest taki z którego przed chwilą sobie zdałem sprawę. Mówię tu o możliwości ściągnięcia gotowego piłkarza, ale problem jest że taki zawodnik prawdopodobnie przekraczałby pewną barierę wieku której wydaj się trzymać Pochettino. Bo przecież mu trudno kupić wyszlifowanego zawodnika bo do jego słynnej filozofii nie będzie pasował. On przecież chce szlifować młodych pod siebie. A na dzisiejsze realia jakiś młody bardzo dobry zawodnik to od 40 mln się zaczyna. Tak więc chyba nici z tego.
0
Wduwek
12 marca 2016, 10:27
Liczba komentarzy: 892
PS: a w ogóle to mówienie o odpuszczaniu czegokolwiek kosztem ligi średnio mnie przekonuje po sezonie 11/12, kiedy w EL graliśmy U-18 i i tak skończyło się jak zwykle... Nie żebym się Mecenas nie zgadzał z częścią Twoich wywodów, ale czasem IMO idziesz w nich zbyt daleko.
0
Wduwek
12 marca 2016, 10:25
Liczba komentarzy: 892
Mecenas, tylko jednego zawodnika na poziomie (na papierze) to my ściągaliśmy i bez LM: Lloris, Eriksen, Lamela, Soldado, Son. I jeszcze jedno, zwróć uwagę, że każdy z nich, w zespole z którego przychodził miał większe szanse na LM niż u nas. A jednak dał się skusić. Moim zdaniem decyduje jednak tygodniówka. I obietnice LM, a w tych jesteśmy arcyzajebiści ;)
0
Mecenas
12 marca 2016, 09:52
Liczba komentarzy: 309
Jeden zawodnik na dobrym poziomie to też dużo. Ja nie mówię że nam jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki zaczną przychodzić jedna po drugiej gwiazdy światowej piłki. Żeby tak było to trzeba regularnie bywać w tej Lidze Mistrzów. I my w sumie nie potrzebujemy więcej niż jednego dobrego zawodnika jeśli zdołamy utrzymać obecny skład.
0
Wolff
12 marca 2016, 09:33
Liczba komentarzy: 220
Mecenas masz dużo racji ale naprawdę wierzysz, że jak awansujemy do LM to przyjdą Ci fajni zawodnicy? Ja bardziej wierzę, że będzie masę plotek, wzmocnimy się może jednym dobrym zawodnikiem i jak zwykle kilkoma młodymi, którzy może wystrzelą i koniec. Nie wiem, może za bardzo przyzwyczaiłem się już do naszych transferów. Kogo kupiliśmy na LM wtedy? Pieenara, Galasa i Khumalo. Jedyną gwiazdą był Rafa wyciągnięty w ostatnich minutach okienka. Levy za bardzo liczy na budowę zespołu opartego na perełkach, które może wypalą jak Alli, i skupianiu się na stadionie i plusie na budżecie. Oczywiście to tylko moje zdanie.
0
Skaju
12 marca 2016, 09:30
Liczba komentarzy: 478
Zauwazyliscie jak waznym punktem naszej pomocy jest Dembele? Nie ma Belga to nie istniejemy w środku pola. Jak dla mnie najważniejszy element w ekipie Spurs.
0
akopsrk
12 marca 2016, 03:33
Liczba komentarzy: 1
http://scoreupdate7.blogspot.com/ Juz dzisiaj jest kolejny kupon z kursem ok 100 ! do tej pory 100% skuteczność potwierdzona skanami na blogu !
0
Barometr
12 marca 2016, 00:05
Liczba komentarzy: 5046
Mam bardzo mieszane uczucia po tym meczu. Ewidentnie ten mecz olaliśmy, ale przy odrobinie lepszym sędziowaniu (karny na Sonie ewidentny) moglibyśmy nawet dowieźć wynik, który dałby nam szanse w rewanżu. Wiem, że priorytetem jest Premier League, ale trochę to niepoważne. Tym bardziej, że gramy z Aston Villą kolejny mecz, który powinniśmy wygrać nawet rezerwami
0
1  2    >

tabela ligowa

Drużyna M Z R P PKT
1. Arsenal FC 0 0 0 0 0
2. Aston Villa F.C. 0 0 0 0 0
3. Brentford F.C. 0 0 0 0 0
4. Brighton & Hove Albion F.C. 0 0 0 0 0
5. Burnley FC 0 0 0 0 0
6. Chelsea FC 0 0 0 0 0
7. Crystal Palace 0 0 0 0 0
pokaż całą tabelę

ankieta

Na którym miejscu w tabeli Tottenham zakończy sezon Premier League 2023/2024?
1 12.5%
2-3 12.5%
4-6 25%
7-10 50%
11-20 0%
8 oddanych głosów
archiwum ankiet

kontuzje

Użytkownicy online: Gości online: 66 Zarejestrowanych użytkowników: 5227 Ostatnio zarejestrowany: Normankeype

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się