Piłkarze, którzy rzadko znajdują miejsce w podstawowej jedenastce Tottenhamu coraz mocniej rozglądają się za możliwością znalezienia nowego pracodawcy. Jednym z takich zawodników jest Georges-Kevin N'Koudou, który najprawdopodobniej opuści zimą drużynę z Londynu. Ściągnięciem francuskiego skrzydłowego zainteresowani są działacze rewelacji tego sezonu Premier League, Burnley.
N'Koudou do zespołu prowadzonego przez Mauricio Pochettino trafił latem 2016 roku. Od tego momentu nie potrafił jednak przebić się do podstawowego składu Tottenhamu, często nie mieszcząc się nawet na ławce rezerwowych. W tym sezonie N'Koudou w barwach Tottenhamu w Premier League pojawił się tylko raz, wchodząc na boisko z ławki w wygranym przez Spurs spotkaniu przeciwko Bournemouth. W meczach pucharowych młody piłkarz również nie jest faworytem do pierwszej jedenastki. Wychowanek Nantes w sezonie 2017/18 spędził na boisku zaledwie... 146 minut!
Brak regularnych występów spowodował, że działacze Tottenhamu zaczęli się rozglądać za możliwością wypożyczenia francuskiego piłkarza do innego zespołu. Obecnie wydaje się, że najbliżej pozyskania N'Koudou jest Burnley, a o jego wypożyczenie podobno zabiega sam manager drużyny z Turf Moor, Sean Dyche. Francuz ma zastąpić w ekipie "The Clarets" Robbie Brady'ego, którego kontuzja jakiej doznał w spotkaniu przeciwko Leicester najprawdopodobniej wykluczyła z gry do końca sezonu.
1 komentarz ODŚWIEŻ