Wilson Palacios przyznał, że jest zachwycony dobrym startem w barwach Spurs.
Honduraski środkowy pomocnik czuje, że świetnie oswoił się z życiem na White Hart Lane i utwierdził się w domyśle, że jest ulubieńcem kibiców ze względu na jego spokojne i sensowne podejście do gry.
"Jestem bardzo szczęśliwy z tego, że pozytywnie zacząłem swoją kogucią karierę i z tego, że tu jestem. Wszyscy w drużynie mnie polubili i ja polubiłem ich," powiedział Palacios.
"Reakcja fanów również była pozytywna i będę ciężko pracował by utrzymać dotychczasowy poziom występów. To bardzo ważny okres w całej mojej karierze dlatego jestem zadowolony, że przyzwoicie się zaadaptowałem w tak wielkim klubie."
"Dla mnie to sen, który przerodził się w rzeczywistość. Zawsze chciałem grać w Premier League i zamierzam zrobić wszystko co w mojej mocy by utrzymać ten stan. Gra dla Spurs da mi tą możliwość," dodał.
Palacios zaczął grać w Anglii zaledwie 18 miesięcy temu więc jego rozwój i dążenie do pozycji etatowego gracza Premier League są zdumiewające.
"Postęp, jaki zrobiłem był niespodzianką nawet dla mnie! Gra w Hondurasie jest wolniejsza lecz mimo to zdołałem się przystosować, toteż bycie w takiem klubie jak Tottenham może mi tylko pomóc. Nie uważam siebie jako gracza silnego fizycznie - jestem raczej niskim, szczupłym facetem - ale gra w mojej ojczyźnie jest także siłowa dlatego mój styl wydaje się pasować do Premier League."
Wilson Palacios przybył do nas z Wigan Athletic w zimowym okienku transferowym 2009 za 14 milionów funtów.
0 komentarzy ODŚWIEŻ