Wielu kibiców zdziwiło się, gdy w meczowej jedenastce przeciwko Newcastle zabrakło Jana Vertonghena. Piłkarz twierdzi, że nie został pominięty ze względu na swoją kondycję.
Belg dodał również, że kocha Tottenham i chce pomóc klubowi wygrywać trofea.
Kocham ten klub, chcę po prostu grać tyle ile mogę i chcę pomóc klubowi w zdobywaniu trofeów.
Aktualizacja:
Nie, nie, nie - wróciłem zdrowy. Grałem w każdym meczu przed sezonem i nie opuściłem sesji treningowej.
Jak wyjaśnił mi menedżer przed pierwszym meczem z Aston Villą, była to decyzja taktyczna i szanuję tę decyzję. Jestem bardzo, bardzo szczęśliwy, że wróciłem do składu.
4 komentarze ODŚWIEŻ