Tottenham rozegrał dziś kolejny ligowy mecz. Wyjazdowe spotkanie z Watfordem zakończyło się bezbramkowym remisem.
W ciągu całego meczu obydwa zespoły stwarzały sytuację jednak za kluczowy moment należy uznać to co wydarzyło się w 70 minucie.
Jan Vertonghen we własnym polu karnym zagrał ręką za co sędzia Michael Olivier podyktował rzut karny. Do piłki podszedł napastnik Szerszeni Troy Deeney. Lepszy okazał się jednak Paolo Gazzaniga.
Obejrzałem kilka nagrań wideo i starałem się go rozszyfrować, miałem też trochę szczęścia... Starałem się zrobić co mogłem, miałem farta, opowiedział o obrobionym karnym bohater meczu.
Jak się okazało, udana postawa naszego bramkarza zapewniła nam 1 punkt.
Kolejny warty odnotowania moment w tym meczu to debiut nowego pomocnika Tottenhamu. W 79 minucie na boisku pojawił się pozyskany z Benfiki Gedson Fernandes.
Spotkanie krótko skomentował również Jose Mourinho.
Nie takiego wyniku oczekiwaliśmy. Od pierwszej minuty robiliśmy wszystko aby ten wynik był inny ale czasem już tak bywa.
Watford 0-0 Spurs
Watford (4-2-3-1): Foster, Mariappa, Dawson, Cathcart, Masina, Chalobah (Pereyra 79), Capoue, Sarr (Pussetto 89), Doucoure, Deulofeu, Deeney (c). Substitutes (not used): Gomes, Gray, Quina, Holebas, Kabasele.
Spurs (4-2-3-1): Gazzaniga, Aurier, Alderweireld, Vertonghen (c), Tanganga, Winks, Lo Celso (Gedson 79), Lamela, Dele (Eriksen 73), Son, Lucas. Substitutes (not used): Vorm, Sanchez, Dier, Skipp, Sessegnon.
1 komentarz ODŚWIEŻ