W piątkowy wieczór Tottenham rozegrał kolejny mecz sparingowy. Tym razem Koguty pokonały 4-1 Reading. Po meczu swoją opinią na jego temat podzielił się Jose Mourinho.

Tottenham pokonał na własnym boisku rywala 4-1. Bramki zdobyli Dele, Son oraz Lamela. Jeden gol dla Kogutów padł po samobójczym trafieniu Richardsa. Dla Reading gola z rzutu karnego zanotował Puscas.

Co za szkoda, że nie dostaliśmy za to trzech punktów, skomentował wynik Mourinho. Żarty na bok, nie było wcale źle, zwłaszcza w pierwszej połowie gdy udało nam się pokazać na boisku to nad czym pracowaliśmy w ciągu tygodnia i wyglądało to bardzo interesująco.

Druga połowa była normalna. Oni stworzyli liczne szanse, my również. Wtedy już bardziej chodziło o to, żeby dać pograć piłkarzom, o minuty dla dzieciaków.  Wydaje mi się jednak, że w pierwszej połowie, z organizacyjnego punktu widzenia wyglądało to bardzo interesująco.

Uważam, że Reading było bardzo dobrze ułożoną drużyną. Mark Bowden zrobił dobrą robotę, dobrze ich poukładał. Wiedzieli co mają grać. 

Jestem zadowolony, że mogliśmy sprawdzić na boisku to nad czym pracowaliśmy na treningach, że Serge i Moussa dostali kilka minut, wszystko krok po kroku. W przyszłym tygodniu jadą na mecze swoich reprezentacji. A my jutro powtórzymy to wszystko.

Spurs 4-1 Reading

Spurs: Lloris (c) (Hart 46 (Gazzaniga 74)), Gedson (Aurier 46), Alderweireld, Dier (Carter-Vickers 46), Davies (Sessegnon 46), Hojbjerg (Bowden 75), Dele (Clarke 62), White (Sissoko 46 (Devine 86)), Lucas (Lamela 46), Bergwijn (Cirkin 62), Son (Scarlett 81).

Reading: Rafael Cabral (Southwood 82), Yiadom (Holsgrove 66), Richards (Samuels 82), Morrison (c) (Holmes 46), McIntyre, Moore, Laurent (Araruna 81), Rinomhota (McNulty 86), Olise (Meite 75), Swift (Puscas 58), Joao (Baldock 58). Substitute (not used): Aluko.