Tottenham Hotspur pokonał na Villa Park Aston Ville 0-2 i tym samym ,,Koguty'' wciąż mogą wierzyć o miejscu w TOP 4 Premier League.
Pierwsza połowa nie była zbyt widowiskowa. Spurs grali poprawnie i solidnie. W 29 minucie spotkania bramkarz gospodarzy - Emiliano Martinez próbował podać piłkę do kolegi z drużyny, jednak Lucas Moura popisał się fantastycznym pressingiem, a w konsekwencji odbiorem piłki. Brazylijczyk podał piłkę do Harry'ego Kane'a, który następnie mu ją oddał. Skrzydłowy Tottenhamu świetnie znalazł kolegę z drużyny - Viniciusa, który wpakowałpiłkę do pustej bramki bez żadnego problemu.
W drugiej połowie tempo meczu zaczęło rosnąć. Cztery minuty po rozpoczęciu, sytuację bramkową miał Harry Kane, jednak jego strzał trafił obok prawego słupka. Na kolejną bramkę musieliśmy poczekać do 67 minuty. Wtedy bowiem Matty Cash dopuścił się faulu na napastniku Tottenhamu - znów Harry'm Kane i Mike Dean wskazał na wapno. Anglik pewnym strzałem pokonał bramkarza The Villans i zmienił wynik spotkania na 0-2. Aston Villa zaczęła atakować kwadrans przed końcem spotkania. Trezeguet próbował strzelić bramkę pod kątem, jednak przestrzelił daleko obok słupka. Zaraz po tej akcji Pierre-Emile Hojbjerg uderzył z krawędzi pola karnego oddającniebezpieczny strzał, który został obroniony przez golkipera.
Do wyróżnienia w meczu należy przede wszystkim defensywa, która zablokowała dostęp do bramki. Joseph Tanganga, Joe Rodon, Davinson Sanchez, Sergio Reguilon oraz Ben Davies stanęli na wysokości zadania i pokazali, że potrafimy grać w obronie.
W końcu mogliśmy zobaczyć waleczny Tottenham, który grał mądrze i rozsądnie. Nie popełnialiśmy praktycznie żadnych błędów i z meczu jak najbardziej można być zadowolonym.
Wygrana w tym spotkaniu była bardzo ważna. Cztery godziny wcześniej West Ham podejmował Arsenal, a mecz ten zakończył się wynikiem 3-3. Oznacza to, że Spurs tracą do Młotów, zajmujących 5 miejsce tylko jeden punkt. Tottenham awansował o dwie pozycję, dzięki czemu znajduje się na 6 miejscu w tabeli, 3 punkty za Chelsea, która zamkyka TOP 4.
Tottenham : Lloris - Tanganga, Rodon, Sanchez, Reguilon (57' Davies) - Ndombele (81'Sissoko), Hojbjerg, Lo Celso (66'Bergwijn) - Lucas - Carlos, Kane
Aston Villa : Martinez - Cash, Konsa, Mings, Targett - Sanson (66'Barkley), Luiz, McGinn - Traore (60'El-Ghazi), Watkins, Trezeguet (79'Davis)
4 komentarze ODŚWIEŻ