Wszystkie znaki na niebie i ziemi jasno wskazują, że Walijski skrzydłowy wróci do Madrytu, gdzie rozegra jeszcze minimum jeden sezon.
Gareth Bale przeszedł w lato na zasadzie wypożyczenia do Tottenhamu Hotspur z Realu Madryt. Miał on odbudować swoją formę przed EURO 2020 i mu się to udało. Sezon w barwach Kogutów pod względem indywidualnym bez wątpienia może zaliczyć do udanych.
Walijczyk jednak nie pozostanie w Londynie. Mimo, że informował o tym, że decyzje ogłosi po Mistrzostwach Europy to już teraz wszystkie media są ze sobą zgodne, że atakujący wróci do Realu Madryt.
Istniał cień nadziei, że założy on w przyszłym sezonie koszulkę Spurs, ale po przyjściu do Królewskich Carlo Ancelotti'ego wiemy już, że będzie to praktycznie niemożliwe.
Obaj panowie pracowali ze sobą przez 2 lata, a Włoch nigdy nie ukrywał, że bardzo ceni Bale'a. Udowodnił to także ostatnią wypowiedzią, gdzie powiedział : ''Wzmocnieniami będą zawodnicy powracający z wypożyczeń jak Ceballos, Odegaard czy Bale''.
Etap Bale'a w Północnym Londynie (przynajmniej do przyszłego roku) można uznać za praktycznie zakończony. Ancelotti nie da mu odejść.
0 komentarzy ODŚWIEŻ