W końcu po długim, bardzo długim oczekiwaniu, dziś wraca rywalizacja Spurs w Premier League! Tottenham jedzie do Newcastle.
Przerwa reprezentacyjna przyniosła nam wiele emocji. Niemniej jednak podczas tego okresu najgłośniej było o naszym dzisiejszym rywali - Newcastle, które zostało wykupione przez szejków. Nie będę się długo rozpisywał o tym, więc wspomnę, że budżet właściciela Srok wynosi 330 miliardów euro. W porównaniu z 13 miliardami euro z PSG wygląda to jak wygląda.
Przynajmniej narazie te pieniądze nie pomogły tej drużynie, a wszystkie przewidywania meczowe wskazują jednogłośnie na zwycięstwo Tottenhamu.
W szeregach natomiast Kogutów za ciekawie nie było. Do ostatniego dnia martwiliśmy się, czy m.in Heung-Min Son będzie dostępny na ten mecz. Nie wiemy wciąż czy zagra Cristian Romero, Gio Lo Celso, Emerson czy Davinson Sanchez, którzy wrócili późno ze zgrupowań. Niewiadomą jest tez Bryan Gil, który miał być zarażony COVID-19. Wiemy, że niedostępny będzie Bergwijn, Sessegnon i Doherty - wszyscy zmagają się z kontuzjami.
Tottenham na papierze ma jednak skład dużo silniejszy niż rywale. W tym sezonie mimo wzlotów i upadków też prezentuje lepszą formę - Sroki są na 18 pozycji. Jeżeli nie będzie niespodzianki to 3 punkty pojadą do Londynu.
Mecz: St. James Park, 17:30 CET
Sędzia: A. Marriner
Transmisja: Canal + Sport
2 komentarze ODŚWIEŻ