Tottenham Hotspur po trzech porażkach ligowych z rzędu wreszcie zdobył trzy punkty w meczu Premier League. "Koguty" pewnie pokonały West Ham United 3:1.
Piłkarze Andre Villasa-Boasa zaatakowali już od pierwszych minut gry. Momentami zamykali bezradnych rywali na ich połowie boiska, co chwilę niepokojąc golkipera gości - Jussi Jaaskelainena. Na efekty trzeba było jednak trochę poczekać. Jermain Defoe dopiero tuż przed przerwą pięknym strzałem z dystansu pokonał bramkarza "Młotów".
Na drugą połowę Tottenham wyszedł wciąż nastawiony bardzo ofensywnie. Efektem były kolejne bramki dla "Kogutów". Najpierw gola zdobył rozgrywający świetne spotkanie - Gareth Bale, a wynik podwyższył ponownie - Jermain Defoe.
Spotkanie mogło się zakończyć totalnym pogromem, ale goście zdołali wbić honorową bramkę w 82. minucie spotkania. Nie zmienia to jednak faktu, że Tottenham rozegrał bardzo dobre spotkanie z przeciwnikiem, który w tym sezonie nie jednej drużynie sprawił już ogromne problemy.
Tottenham Hotspur - West Ham United 3:1 (1:0)
Bramki: Spurs - Defoe (44, 64), Bale (58). West Ham - Carroll (82).
Spurs (4-2-3-1): Lloris; Walker, Caulker, Dawson, Vertonghen; Huddlestone, Sandro; Lennon (Dembele, 79), Dempsey, Bale; Defoe. Rezerwowi: Friedel, Gallas, Naughton, Carroll, Livermore, Sigurdsson.
West Ham (4-2-3-1): Jaaskelainen; O'Brien, Tomkins, Reid, McCartney; Diame, Noble; O'Neil (Taylor, 55), Nolan (Cole, 69), Maiga (Jarvis, 31); Carroll. Rezerwowi: Spiegel, Collins, Demel, Moncur.
Żółte kartki: Spurs - Defoe (33). West Ham - O'Brien (7), Noble (29)
Widzów: 36,043.
Sędzia: A Marriner.
57 komentarzy ODŚWIEŻ